Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Kukiełki I Dusze

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Kukiełki I Dusze | Autor: Wojciech Terlecki

Wybierz opinię:

TomG

Fantastyka naukowa ma dzisiaj tak wiele różnych form i obliczy, była i jest prezentowana z setek różnych perspektyw i zagadnień, a mimo to nadal w literaturze fantastycznej potrafi pojawić się jakiś nowy element. Gatunek ten potrafi pomieścić w sobie tak olbrzymi potencjał, że jeszcze przez naprawdę długie lata twórcy parający się tworzeniem literatury fantastyczno-naukowej i osadzaniem swoich bohaterów w futurystycznych światach będą mieli spore pole do popisu. Co, oczywiście, jest ogromną zaletą, tak dla twórcy, jak i rozmiłowanego w fantastyce czytelnika.

 

Kukiełki i dusze to powieść pod pewnymi względami specyficzna. Wojciech Terlecki zaprezentował czytelnikom osobliwy, ciekawy punkt widzenia na rozwój technologii w przyszłości, jej wpływu na ludzkie życie w społeczeństwie, ale także i na prywatne życie jednostki. Jak wielu autorów przed nim, Terlecki obrazuje pewne aspekty wpływu społeczeństwa wysoce technologicznego na moralność i etykę, na zapatrywania się jednostki, jej emocjonalność i potencjalne zahamowania. To, co moralnie wątpliwe, może być całkowicie akceptowalne – granica moralności przesuwa się więc, człowieczeństwo także może mieć różne, zależne od sytuacji oblicza.

 

„W umieraniu najgorsze jest to, że nie można nikomu opowiedzieć, jak było” – tymi specyficznymi słowami Wojciech Terlecki rozpoczyna swoją powieść, a konkretnie jej prolog. Nieco później opowiada o Robercie Kurssonie, który dzięki inteligencji i pieniądzom zrealizował swoje związane z zaawansowaną technologią marzenia. Prolog jest ciekawym wstępem do późniejszych wydarzeń, kiedy to autor odsłania przed czytelnikiem swoje wizje przyszłości społeczeństw ludzkich.

 

Kukiełki i dusze poruszają sporo ciekawych zagadnień, choć pod tym względem akurat książka nie grzeszy szczególną oryginalnością; podobną tematykę spotykaliśmy już tak w filmie, jak i literaturze. Co do wykonania, czyli stylu pisania Wojciecha Terleckiego, to nie bardzo podchodził mi sposób opisywania zagadnień chociażby technologicznych. Autor – w moim mniemaniu, oczywiście – powinien nieco więcej pozostawić domyślności i wyobraźni czytelnika, zamiast stosować przydługawe, trącące nieco naiwnym podejściem do tematu opisy. Ale to kwestia gustu – jednemu czytelnikowi taka forma będzie odpowiadała bardziej, drugiemu mniej.

 

Lektura książki Wojciecha Terleckiego nie dłuży się, a wręcz przeciwnie: mnogość dynamicznych, wciągających czytelnika wydarzeń sprawia, że szybko przewracamy stronę za stroną, i choć czytelnicy obeznani z twórczością autorów parających się fantastyką naukową będą mieć momentami wrażenie wtórności, to jednak Kukiełki i dusze jako całość stanowią całkiem ciekawą porcję. Nie zostały napisane jakimś wyjątkowo ciekawym stylem (nad tym aspektem akurat Wojciech Terlecki musi jeszcze popracować, mam wrażenie), nie brakuje książce jednak potencjału. W czasie zalewania rynku czytelniczego różnego rodzaju tworami skierowanymi do młodego czytelnika – niekoniecznie wartościowymi – Kukiełki i dusze prezentują się dość ciekawie, muszę przyznać. I choć w całości można się dopatrzeć wielu naiwnych dość rozwiązań, którymi obeznany z fantastyką naukową czytelnik raczej nie poczuje się usatysfakcjonowany, to książka Wojciecha Terleckiego może zapewnić nienajgorszą rozrywkę na dwa czy trzy wieczory.

 

Na koniec dodam tylko, że wydawnictwo Novae Res mogło zastosować w druku czcionkę o punkt większą, co miałoby zdecydowanie korzystny wpływ na komfort czytania. Przy obecnej ilości trzystu stron zwiększyłoby także grubość książki, ale to akurat nie uchodziłoby za minus. Tak czy inaczej, Kukiełki i dusze są warte poznania, jeśli ktoś ma ochotę na wizję świata przyszłości w wykonaniu jednego z naszych rodzimych autorów. Może nie spadną Wam czapki z głów, ale jakoś szczególnie zawiedzeni lekturą książki także nie powinniście być.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial