Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

W Stronę Marzeń

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Zofia Ledwosińska
  • Tytuł Oryginału: W Stronę Marzeń
  • Gatunek: Literatura Piękna
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 544
  • Rok Wydania: 2016
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 145x205 mm
  • ISBN: 9788376745367
  • Wydawca: Replika
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Poznań
  • Ocena:

    4/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 3 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

W Stronę Marzeń | Autor: Zofia Ledwosińska

Wybierz opinię:

Pani M

Wyjazd do USA dla wielu osób jest spełnieniem marzeń. Jak pokazują niektóre programy telewizyjne, można się tam dorobić dużych pieniędzy. Danusia nie miała zbyt wiele szczęścia w życiu. Zostawił ją chłopak, z którym zaszła w ciążę.Nie był jednak potworem, który uciekł na wieść o dziecku. Zrywając znajomość, nie wiedział, że zostanie ojcem. Dziewczyna dostaje propozycję od swojego szefa. On potrzebuje żony, żeby odziedziczyć spadek, ona ojca dla dziecka. Rozwiązanie jest jedno – ślub. Danusia przystaje na propozycję i choć małżeństwo zostało zawarte z rozsądku, na świat przychodzi dwoje kolejnych dzieci. Stefan wyjeżdża za granicę, Danusia zostaje z dziećmi w Polsce, jednak po pewnym czasie dołącza do męża, by rodzina znów była w komplecie. Życie w Ameryce nie jest dla kobiety łatwe i rzuca jej kłody pod nogi.

 

Niespecjalnie przepadam za tego typu literaturą i w sumie nie do końca wiem, co nakłoniło mnie do lektury. Mam po niej dość mieszane uczucia. W stronę marzeń to publikacja, która liczy sobie ponad 500 stron i to nie ułatwiało czytania. Trochę za dużo wątków zostało upchniętych w jednym miejscu. To mnie nieco męczyło. Nie wiem, czy Zofia Ledwosińska nie zrobiłaby lepiej, gdyby podzieliła historię Danusi na dwie części.

 

Pomysł na fabułę może i nie jest specjalnie oryginalny. Polaków za granicą w literaturze już trochę było, małżeństw z rozsądku zresztą też, ale zrealizowanie pomysłu wyszło autorce całkiem zgrabnie. Nie mam co do tego większych zastrzeżeń. Bohaterowie nie zlewają się ze sobą i zapadają w pamięć, a o to przede wszystkim chodzi.

 

Danusia na własnej skórze przekonuje się, że pieniądze szczęścia nie dają, a przysparzają za to wiele kłopotów. Co z tego, że jest bogata, skoro nie czuje się bezpieczna? Nie zazdrościłam jej życia. Mnie jest dobrze tak, jak jest.

 

Napisałam, że mam mieszane uczucia w stosunku do tej książki. Póki co przedstawiłam ją w nienajgorszym świetle. W moim odczuciu W stronę marzeń to dość przewidywalna powieść. Byłam w stanie przewidzieć, co się stanie. Zakończenie mnie nie zaskoczyło. Jestem tym trochę zawiedziona. Liczyłam, że finał będzie inny. Nie mówię, że był zły, ale mnie nie zachwycił.

 

Doszłam do wniosku, że nie jestem odpowiednim czytelnikiem, jeśli chodzi o tego typu książki. Na okładce jest informacja, że W stronę marzeń to powieść „wielowątkowa zawierająca melodramat, romans, prawdziwą miłość, ogromne pieniądze, rodzinne tajemnice, ciekawe postaci, szybką akcję. Dla miłośniczek telenoweli, seriali (np. Dynastii, Pogody dla bogaczy)”. Ja nie przepadam ani za jednym, ani za drugim. To nie był dla mnie zbyt dobry wybór, jeśli chodzi o powieść na wieczór. Zdecydowanie lepiej odpoczywam przy ociekających krwią kryminałach.

 

W stronę marzeń trafiło na niewłaściwą czytelniczkę. Będę musiała opchnąć książkę mamie, ona lubiła Dynastię, więc ta powieść powinna przypaść jej do gustu. Historia Danusi jest dedykowana raczej dla kobiet. Nie wiem, czy panowie znajdą coś dla siebie. Podejrzewam, że mogą paść po kilku stronach lektury i podziękować za kontynuację. Myślę, że jeśli szukacie inspiracji na prezent dla babci, mamy czy cioci, możecie kupić im tę powieść. Nie wiem, czy książka przypadnie do gustu młodszym czytelniczkom. Jednak trzeba do niej dorosnąć, by zrozumieć pewne kwestie. W każdym razie takie jest moje zdanie.

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial