Potomkowie | Autor: Tosca Lee

Po przebudzeniu nie pamiętasz nic. Nie wiesz, jak się nazywasz i skąd pochodzisz. Nie rozpoznajesz twarzy ludzi, których kiedyś znałaś. Masz tylko ostrzeżenie, które napisałaś do siebie samej, zanim wymazałaś z pamięci całą przeszłość: Emily, to ja. Ty. Nie pytaj o dwa minione lata... Nie szukaj ich w pamięci i nie staraj się grzebać w przeszłości. Od tego zależy twoje życie. Życie innych ludzi również.
Tak przy okazji, nie masz na imię Emily... Masz 21 lat i zaczynasz wszystko od początku w obcym miejscu, z nowym imieniem i nowym życiem. Aż nadchodzi dzień, w którym nieznajomy mówi ci, że jesteś potomkinią Krwawej Hrabiny Elżbiety Batory, największej morderczymi wszech czasów. I jesteś ścigana. Nie wierzysz mu, dopóki zabójca naprawdę się nie pojawia. Uciekasz. Wszystkie odpowiedzi leżą w przeszłości, którą postanowiłaś pogrzebać. Tylko jedno wiesz na pewno: twoi bliscy zginą, jeśli nie odzyskasz utraconych wspomnień. Jednak by ocalić innych, musisz najpierw sama nie dać się zabić... - sami powiedzcie, czy nie sięgnęlibyście po powieść, która ma taki opis? Bohaterka będąca potomkinią Elżbiety Batory... Miód na moje uszy. Jakie są moje wrażenia po lekturze?

Nie wiedziałam, czy książka przypadnie mi do gustu. Jestem już trochę wiekowa, a na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że to powieść dla młodzieży, ale postanowiłam zaryzykować. I bardzo dobrze zrobiłam.Główną bohaterkę pokochałam od samego początku. Intrygowało mnie to, kim była wcześniej i dlaczego nie wolno jej grzebać we własnej przeszłości. Z niecierpliwością obserwowałam jej poszukiwania. Emily była bardzo wyrazista i zapada w pamięć. Jedna z lepszych bohaterek, z jakimi ostatnimi czasy się spotkałam. Tosca Lee nie pozwala czytelnikom na nudę. W powieści dzieje się sporo, akcja gna jak szalona. Niczego nie można przewidzieć, co oczywiście tylko wzmaga ciekawość i potęguje napięcie. Jestem głodna kolejnej części cyklu.

Spotkaliście się wcześniej z tym, że w powieści pojawiają się potomkowie Elżbiety Batory? Dla mnie to zupełna nowość, dlatego ten wątek przypadł mi do gustu. Byłam bardzo ciekawa, w jaki sposób do tej kwestii podejdzie autorka. Jak jej się to udało? Przekonajcie się sami. Podejrzewam, że przypadnie wam do gustu także to, że akcja dzieje się w miejscach, które może kiedyś odwiedziliście.

Tosca Lee potrafi oczarować czytelnika swoją powieścią. Nie znalazłam tu ani jednej rzeczy, do której mogłabym się przyczepić. Opisy były rewelacyjne, działały na wyobraźnię. Miałam wrażenie, że uczestniczę w wydarzeniach przedstawionych w tej historii. Bohaterowie byli żywi, wzbudzali emocje, nie sposób było przejść obok nich obojętnie. Potomkowie są zapowiedzią genialnego cyklu. Mam tylko nadzieję, że autorka utrzyma poziom.

Jestem absolutnie oczarowana tą powieścią i czekam na więcej. Czuję książkowy głód. Komu polecam tę powieść? Wszystkim czytelnikom, którzy szukają lektury pewnej wrażeń z historią i odrobiną fantastyki w tle. Ja do tej pory staram się zebrać szczękę z podłogi. Nieco bałam się tego, że wynudzę się na śmierć, bo to będzie powieść dla młodzieży, na którą ja już będę za stara. Nic z tych rzeczy. W przypadku Potomków wiek czytelników nie gra większego znaczenia. Gorąco polecam wam tę powieść. Gwarantuję, że nie będziecie się nudzić. Emily wam na to nie pozwoli.