Zagłuszyć Krzyk | Autor: Neil White

„Zagłuszyć krzyk” autorstwa Neila White’a to mocna, pełna napięcia powieść kryminalna oparta na faktach.

W małym miasteczku Lancahiere dochodzi do zabójstwa córki miejscowego gangstera Dona Roberts’a. Jack Garrett, reporter lokalnej gazety dostaje za zadanie napisać reportaż na temat zabójstwa Jane Roberts. Jack zbierając materiały dowodowe dowiaduje się, że to nie było pierwsze takie zabójstwo w tym miasteczku. Kilka tygodni wcześniej w ten sam sposób zamordowano córkę miejscowego policjanta Mike’a Corley’a. Reporter próbuje znaleźć powiązanie między nastolatkami. Ale czy chęć napisania dobrego reportażu jest warta tyle poświęceń i wyrzeczeń? Czy Jack zdaje sobie sprawę jakie czyhają na niego niebezpieczeństwa, jeżeli narazi się Robertsowi?

Sprawą morderstw zajmuje się policja. Jednak bardzo trudno im jest znaleźć zabójcę, ponieważ on wie co robi. Na miejscu zbrodni nie zostawia żadnych śladów, które mogłyby naprowadzić policjantów na jego trop. Sprawą zajmuję się Laura McGanity, która prywatnie jest narzeczoną Jacka. Jednak bojąc się stracenia posady nie udziela ukochanemu żadnych nieopublikowanych informacji
na temat śledztwa.

Wkrótce Garrett zaczyna dostawać tajemnicze maile, prawdopodobnie od zabójcy, gdyż zdradzają one szczegóły zbrodni.
„Jacku Garretcie piszesz nie tę historię. Więc kolejna kobieta zginęła w Blackley, zwyczajna córka-dziwka największego bandziora w mieście. Moje przesłanie do niego brzmi: też zniszczyłeś życie, no to jak się teraz czujesz? Obaj ojcowie. Obaj grzesznicy.
Wejdź w link, wygraj nagrodę, bo oni nie wejdą, ci specjalni chłopcy w niebieskim. Tak poświęć myśl dziewczynie w lesie, która obżerała się na ściółce, ale nie rozważaj tego za długo, potem pomyśl o tacie, który wreszcie poczuł ból”. Jack był niemało zaskoczony, ale spróbował podtrzymać konwersację z mordercą i mu się to udało. Reporter opowiedział o mailach swojej narzeczonej i rozpoczął współpracę z policją. Mało tego nieznajomy autor maili pisał wiersze na temat zamordowanych:

„ Co to jest co chwyta mnie,
Zimne ręce trzymają mnie,
Bo przyszła Śmierć, każdy wie,
Piekło za chwilę pochłonie cię.
On zapcha usta, nie powiesz nic,
On zwiąże nogi, nie będziesz iść,
On zwiąże ręce byś nie drapała,
On zwiąże ci oczy byś nie widziała”.

Mimo tego, że Jack współpracuje z policją, nadal prowadzi śledztwo na własną rękę, co powoduję, że jest on w większym niebezpieczeństwie niż mu się wydaje. Jednak czy uda mu się przeżyć prawdziwe piekło? Tego dowiedzie się sięgając po tę niesamowitą powieść.

Don Roberts jest również kluczową postacią w całej powieści, gdyż będąc gangsterem nie może odpuścić zabójcy i za wszelką cenę, poruszając niebo i ziemię stara się znaleźć mordercę. Nie zważa na wszelkie konsekwencje, które mogą go spotkać. Pragnie on jednego. Zemsty.

Kto pierwszy znajdzie zabójcę? Jak potoczą się losy bohaterów? Ile osób musi zginąć, żeby morderca popełnił jakikolwiek błąd? Żeby odkryć prawdę trzeba poświęcić wiele. Nawet własne życie.

Największym zaskoczeniem dla mnie było to jak Neil White wykreował psychologiczny portret zabójcy. W jak doskonały sposób opisał jego myśli, uczucia, emocje.

Od pierwszych stron książka trzyma w napięciu, nie ma takiej chwili, kiedy masz chęć ją odłożyć. Atmosfera powieści, budujące się napięcie, przebieg wydarzeń sprawiają, że słowa „tylko skończę ten rozdział” nabierają zupełnie innego znaczenia. Każdy kolejny rozdział zostawia po sobie niedosyt, a ty masz ochotę na więcej i więcej.