Michał Lipka
-
MIKOŁAJEK NA ŚWIĘTA
„Mikołajek” to zdecydowanie najlepsza seria humorystycznych książeczek dla dzieci, jaka powstała. Dlatego od blisko sześćdziesięciu lat nieprzerwanie urzeka kolejne pokolenia czytelników, zarówno tych najmłodszych, jak i również najstarszych. Z okazji nadejścia zimy i zbliżających się Świąt wydawnictwo Znak Emotikon przygotowało wybór opowiadań z psotnym chłopcem dziejących się w tym właśnie okresie. Zbiór doskonale poprawiający humor, przynoszący wiele ciepła w zimne dni i znakomicie nadający się na mikołajkowo/świąteczny prezent!
Nadeszła zima, spadł śnieg, zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Co w tym czasie dzieje się u naszego niezwykle kłopotliwego Mikołajka i jego rodziny oraz przyjaciół? Jak zwykle bardzo dużo! Pogoda sprzyja wirusom, tata zaczyna więc chorować, a jak choruje mężczyzna, wiadomo co się dzieje. Poza tym zaczynają się zimowe ferie, czeka więc mnóstwo zabawy, bitwy na śnieżki, sanki... I nie zapominajmy o Świętym Mikołaju! Chociaż tata twierdzi, że Mikołaja nie stać na te wszystkie prezenty, które Mikołajek chciałby otrzymać, a najlepiej gdyby nie chciał nic dla siebie, tylko dla innych, co szkodzi napisać list, w którym wszystkie prezenty dla krewnych i znajomych byłby także bardzo użyteczne dla niego? A kiedy już nadejdą Święta... cóż... katastrofa też może mieć swoje dobre strony i wiele uroku, prawda?
„Mikołajka” darzę wielkim sentymentem i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jego przygody poznałem całkiem niedawno temu. Skąd się bierze to uczucie? Po części z faktu, że m.in. na komiksach Goscinnego (a w szczególności jego „Asterixie”) się wychowałem, pamiętam więc ten rodzaj humoru, klimat i zabawy z czytelnikiem, których pełne są także opowiadania o psotnym chłopcu; po części natomiast dlatego, że wciąż pozostało we mnie wiele z dziecka. Zresztą te książeczki potrafiłyby obudzić dziecko w każdym. I potrafią także kupić serce każdego – nie ważne czy ma dziesięć czy sto lat. Goscinny stworzył bowiem dzieło, które opiera się granicom wiekowym, tak jak oparło się upływowi czasu. Dzieło pełne dziecięcej magii i energii, z jednoczesnym uniknięciem infantylności i dojrzałym spojrzeniem na ogół. Lektura „Zimy Mikołajka” doskonale ukazuje to wszystko. Każdy z tekstów bawi, poprawia humor i wprowadza w miły, przedświąteczny nastrój, a absolutnie genialne opowiadanie, w którym Mikołajek pisze list do Świętego Mikołaja, rozbraja i zachwyca.
Książeczka doczekała się oczywiście znakomitej, choć prostej oprawy graficznej w wykonaniu francuskiego ilustratora Jeana-JacquesaSempé. Jego delikatne i zabawne rysunki doskonale uzupełniają tekst, ciesząc oko. A wszystko to zostało bardzo ładnie wydane, w tomiku zamkniętym w twardej oprawie.
Polecam gorąco! Jak już wspominałem niniejsza książeczka to znakomita propozycja na prezent, szczególnie dla najmłodszych. Kupcie dla dzieci, przeczytajcie sami i... nie zapomnijcie czasem oddać „Mikołajka” własnych pociechom.