Pani M
-
Nie należę do fanek Beyoncé, które z niecierpliwością czekają na kolejną płytę gwiazdy. Mam na swojej playliście jej kilka piosenek, ale w sumie na tym się kończy. Dlaczego więc postanowiłam przeczytać biografię piosenkarki? Z ciekawości. Zastanawiałam się, jaką drogę musiała pokonać, by znaleźć się na szczycie.
Na okładce czytamy: „Beyoncé - sprzedając ponad sto pięćdziesiąt milionów płyt nagranych z Destiny's Child i solo - stała się jedną z najbardziej przekonujących i popularnych wykonawczyń w historii muzyki. A jednak mimo lat utrzymywania się na szczycie, mimo starannie kreowanej marki, dla mediów i fanów pozostawała tajemnicą. Pozostawała, gdyż ta książka odsłania prywatny świat Beyoncé Giselle Knowles Carter. Opowiada o najważniejszych wydarzeniach i osobach, które wywarły wpływ na ukształtowanie artystki od estradowych początków do dziś. Najpierw poznajemy dziecko, które zaczęło śpiewać, by przezwyciężyć nieśmiałość, potem nastoletnią frontmankę rhythm'n'bluesowej, popowej grupy Destiny's Child, a następnie wokalistkę żądną solowej kariery, która z prędkością meteoru trafiała na szczyty list przebojów. Jakim kosztem? Przedwcześnie utraconej młodości. Napiętych stosunków z otoczeniem. Rozpadu bardzo zżytej rodziny. Ponad trzydziestoletnia dziś Beyoncé w końcu zapanowała nad własnym życiem i nauczyła się utrzymywać kruchą równowagę między nim a karierą. Książka, jako pierwsza, opowiada o romansie i małżeństwie artystki z Jayem Z, raperem i przedsiębiorcą, oraz o tym, jak pod okiem ciekawskich para radzi sobie z wychowywaniem córki Blue Ivy”.
Piosenkarka nie zgodziła się na udzielenie wywiadu autorowi, więc wszystkie informacje zdobywał na własną rękę. Przedstawił bardzo dokładnie życie gwiazdy. Za jego pośrednictwem poznajemy rodziców Beyoncé, rok po roku śledzimy rozwój jej kariery. Piosenkarka już od najmłodszych lat była związana z muzyką, lecz nie od razu zaczęła występować solo. Spory wkład w sukces kobiety miał mąż, Jay Z.
Beyoncé nie udało się uniknąć skandalów wokół swojej osoby. Nie dość, że musiała znieść rozwód rodziców, to została oskarżona o udawanie ciąży (podejrzewam, że o tej aferze słyszeliście), ale także zmaga się z problemami małżeńskimi, które dość często są na tapecie w tabloidach. Autor wspomina o słynnej bójce siostry piosenkarki i jej męża, do jakiej doszło w windzie. O co wtedy poszło? Przekonajcie się sami.
Autor bardzo sumiennie podszedł do wykonania swojego zadania. Zasypuje czytelników szczegółami z życia Beyoncé. Pojawia się tu sporo dat. Muszę przyznać, że momentami czułam się nieco tym wszystkim przytłoczona. Musiałam robić sobie przerwy w lekturze. Nie byłam w stanie ogarnąć tylu informacji na raz. Nie zrozumcie mnie źle, nie uważam, że to zła książka, ale jest naszpikowana wiadomościami. Czy wszystkie z nich były konieczne? Nie powiedziałabym. Całość uzupełniają zdjęcia z różnych okresów życia Beyoncé. Większość z nich widziałam po raz pierwszy.
Nieco żałuję tego, że piosenkarka nie wzięła udziału przy tworzeniu tej publikacji, chociaż z drugiej strony to może nawet i lepiej. Beyoncé jest znana z tego, że cenzuruje niektóre rzeczy, więc pewnie sporo faktów nie ujrzałoby światła dziennego.
Komu polecam książkę? Przede wszystkim fanom Beyoncé. Podejrzewam, że oni będą najbardziej usatysfakcjonowani po lekturze. Tym, którzy niespecjalnie przepadają za piosenkarką, radzę poszukać czegoś innego. Ostrzegam jednak, że czytanie tej publikacji zajmuje sporo czasu i trudno czasem ogarnąć nadmiar informacji przy jednym posiedzeniu.