Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Gamedec Tom 1 Granica Rzeczywistości

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 3 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Gamedec Tom 1 Granica Rzeczywistości | Autor: Marcin Przybyłek

Wybierz opinię:

TomG

W literaturze fantastyczno-naukowej wiele już razy przeróżni autorzy snuli wizje na temat przyszłości rodzaju ludzkiego. Literackie proroctwa na temat tego, w jakim kierunku rozwinie się rodzaj ludzki, jak będzie wyglądało codzienne życie człowieka i – co nawet ważniejsze – jak zmieni się otaczający nas świat, niejednokrotnie spędzały twórcom literatury fantastycznej sen z powiek i skłaniały ich do tworzenia coraz to oryginalniejszych, alternatywnych wizji nadchodzącej szybciej lub wolniej przyszłości. Mieliśmy okazję czytać już o niemal wszystkich jej wariantach: od tych najbardziej dystopijnych, mrocznych i postapokaliptycznych, aż do utopijnych, wyidealizowanych i przez to być może najmniej realnych. Obserwowaliśmy świat inny od teraźniejszego w powieściach Philipa K. Dicka, Orsona Scotta Carda, Davida Louisa Edelmana czy – jakżeby inaczej – Williama Gibsona, ale należy zaznaczyć, że nie tylko autorzy zza granic tworzyli (i nadal tworzą) wartościową literaturę fantastyczno-naukową. W naszym kraju nurt fantastyczny ma się równie dobrze, mamy przecież twórczość Stanisława Lema, mamy wielu młodych, utalentowanych i póki co mniej znanych autorów. Mamy również Marcina Sergiusza Przybyłka, twórcę o całkiem imponującym dorobku literackim, znanego na rynku fantastyczno-naukowym już od wielu lat.

 

Czym różni się proza Marcina Przybyłka od dokonań innych autorów parających się fantastyką? Przede wszystkim wykreowanymi światami, w których ten autor osadza fabuły swoich książek. Jego twórczość podąża ściśle określonym torem, a jedną z najbardziej znanych, wykreowanych przez Przybyłka postaci jest bez wątpienia gierczany detektyw, gamedec Torkil Aymore.

 

Gamedec. Granica rzeczywistości to kolejne już wydanie przygód Torkila Aymore, opatrzone wyjątkowo atrakcyjną okładką z grafiką Tomasza Marońskiego. Wydawnictwo Rebis uraczyło czytelników wydaniem poprawionym, prezentującym się bardzo ładnie w błyszczącej okładce ze skrzydełkami. Niektórzy z Was na pewno znają te przygody z pierwszego wydania z roku 2004, jednak trzeba przyznać, że wydanie II poprawione prezentuje się znacznie bardziej okazale, a dodatkowo zawiera także Żołnierza, opowiadanie bonusowe.

 

W środku znajdziemy teksty przez niektórych z nas już znane. Na całość składa się czternaście powiązanych ze sobą, futurystycznych opowiadań, których fabuła rozgrywa się w Warsaw City i cyfrowej rzeczywistości wirtualnych gier, domenie Torkila Aymore’a. Na końcu książki został także zamieszczony Słownik neologizmów i trudnych terminów, mający ułatwić czytelnikom poruszanie się w świecie wymyślonym przez autora. Jak widać, wydawnictwo postarało się, aby książka była jak najbardziej przyjazna czytelnikowi.

 

Wśród tekstów znajdują się między innymi: otwierająca całość Małpia pułapka, Syndrom Adelheima, tytułowa Granica rzeczywistości czy – najdłuższy – Ann. Wszystkie z nich opisują czytelnikowi świat, jaki może nadejść w nie aż tak dalekiej przyszłości: rzeczywistość opartą na innowacyjnych rozwiązaniach technologicznych, korporacyjnej władzy, dążeniu do realizacji marzeń jednostki i jednocześnie jej wyzyskiwania. Nie jest to wizja do końca tak różowa, jak mogłoby się to wydawać na pierwszy rzut oka – wiadomo, że każdy kij ma dwa końce i tam, gdzie z wierzchu coś się błyszczy, w środku może być nieco skorodowane, pokryte rdzą ukrytą skutecznie, lecz nie niezauważalnie, przed wzrokiem potencjalnego obserwatora. Koniec XXII wieku nie gwarantuje świata idealnego, zapewnia natomiast władzę najbogatszym, a miasta-klatki chronią jednocześnie obywateli przez agresywnym ekosystemem. Wielu ludzi ucieka od świata realnego w wytworzone światy sensoryczne, pełne iluzji, ale intrygujące; w gry dające wrażenie realności i rzeczywistego uczestnictwa. Nie są to jednak światy tak do końca bezpieczne. Na nieostrożnych i niedoświadczonych czyhają liczne niebezpieczeństwa, z którymi jednak Torkil Aymore, gierczany detektyw, radzi sobie nad wyraz dobrze.

 

Proza Marcina Przybyłka jest do pewnego stopnia wymagająca, ale również z drugiej strony dość lekka w odbiorze. Czytając Gamedec. Granicę rzeczywistości czytelnik mknie przez treść książki szybko, mając wrażenie raczej dobrej rozrywki: świat Przybyłka jest przemyślany i opisany sprawnie, dlatego nawet najbardziej oporny fantastyce czytelnik nie musi tutaj zbytnio wysilać szarych komórek, by zrozumieć to, o czym pisze autor. Gamedec. Granica rzeczywistości będzie więc lekturą odpowiednią zarówno dla czytelnika dopiero rozpoczynającego swoją przygodę z fantastyką naukową, jak i dla tych z nas, którzy przeżyli już niejedno w światach mniej lub bardziej przyjaznych człowiekowi.

 

Podsumowując, dla mnie samego proza Marcina Przybyłka jest nieco zbyt lekka: bardziej przemawiają do mnie alternatywne wizje przyszłości cięższego kalibru, pełne mroku dystopie, jednak Gamedec. Granica rzeczywistości zapewnia całkiem sporo dobrej fantastycznej rozrywki, której nie brakuje także drugiego dna. Polecam.

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial