Piękny Ogród Smakosza | Autor: Hanna WypychTomek Ciesielski

Mieszkam teraz w mieście, ale całe dzieciństwo spędziłam, mieszkając w domu, przy którym znajdował się duży ogród. Ja zajmowałam się nim sporadycznie. Więcej czasu poświęcały mu moja mama i starsza siostra. Mnie średnio interesowało grzebanie w ziemi, choć teraz przyznam, że nieco mi tego brakuje. Pozwólcie, że opowiem wam o książce, dzięki której dowiecie się, co można zrobić, by mieć piękny ogród.

Na okładce czytamy: „Ogród piękny i praktyczny to marzenie każdego miłośnika prac ogrodniczych, a jeśli do tego dostarcza świeżych zdrowych warzyw, ziół, owoców, to daje także pewność, że to, co zjemy, jest zdrowe. Książka ta jest skarbnicą pomysłów na stworzenie nawet na malutkim skrawku ziemi własnego ogrodu smakosza. Ogrodu, który zapewnia nam bliski kontakt z przyrodą, zaspokaja nasze potrzeby estetyczne i sprawia, że odżywiamy się zdrowo. Zdjęcia w książce są dziełem znanego fotografa ogrodów – Tomka Ciesielskiego”.

Jak już wspomniałam, nie należę do osób, które spędzają wiele czasu w ogrodzie. Chwilowo nie mam, jak tego zrobić. Czy to znaczy, że mam poczucie straconego czasu po lekturze? Nic z tych rzeczy. Piękny ogród smakosza autorstwa Hanny Wypych czytało się bardzo szybko, nie była to obszerna książka, liczyła nieco ponad 170 stron. Publikacja miała dużą czcionkę, dzięki czemu bardzo szybko dotarłam do końca. Ani przez chwilę się nie nudziłam.

Hanna Wypych zna się na ogrodzie. Widać, że pisze z pasją. Lubię tego typu publikacje. Ich autorzy zarażają swoim zaangażowaniem czytelników. W trakcie lektury ponownie zatęskniłam za posiadaniem własnego ogrodu, o który mogłabym dbać. Przydałoby mi się coś takiego. Poszłabym do ogrodu i pogrzebałabym w ziemi, żeby się trochę odstresować.

W trakcie lektury mogłam przekonać się, jakie rośliny sadzi się w zależności od pory roku. Wcześniej niespecjalnie przywiązywałam do tego uwagę. Teraz wiele kwestii rozjaśniło się w mojej głowie. Może i mistrzynią ogrodu bym nie zostało, ale może z czasem nauczyłabym się tego, jak dbać o swój ogród. O ile kiedykolwiek go będę miała. Hanna Wypych wyjaśniła, kiedy należy sadzić jakie rośliny. Zrobiła to w prosty i czytelny sposób. Każdy czytelnik będzie potrafił wykorzystać przekazaną przez nią teoretyczną wiedzę w praktyce. Całość uzupełniają idealnie zdjęcia Tomka Ciesielskiego. Patrząc na nie, miałam wrażenie, że jestem w tym ogrodzie, a nie tylko patrzę na fotografię. To kawał dobrze wykonanej roboty.

Piękny ogród smakosza zmienił już właściciela. Oddałam go mamie, która jest nim oczarowana. Od razu zabrała się za lekturę. Cieszę się, że przypadła jej do gustu. Podejrzewam, że ona lepiej wykorzysta zdobytą wiedzę ode mnie. Przynajmniej będzie miała jak wprowadzić ją w życie. Ma ogród, w którym może się wykazać. Ja przez najbliższych parę lat nie doczekam się takiego luksusu.

Komu mogę polecić tę publikację? Przede wszystkim właścicielom ogrodów. Oni na pewno znajdą tu wiele wskazówek, dzięki którym ich ogrody będą jeszcze piękniejsze i będą cieszyć oko właścicieli. Myślę, że po Piękny ogród smakosza mogą spokojnie sięgnąć również ci czytelnicy, którzy jeszcze nie mają ogrodu, ale zamierzają go założyć. Dzięki Hannie Wypych na pewno unikną popełnienia wpadek w trakcie sadzenia roślin. To bardzo dobrze wydana publikacja, która zawiera sporo cennych wskazówek dla osób kochających ogrody.