Orkiestra Krowy Zosi | Autor: Geoffroy De Pennart

Dzisiaj opowiem wam o niezwykłej krowie Zosi. Bardzo lubi śpiewać. Pewnego dnia dowiedziała się, że w mieście ma się odbyć wielki konkurs muzyczny. Stwierdziła, że chce spróbować, dlatego zaczęła poszukiwać orkiestry, z którą mogłaby wystąpić na konkursie. Niestety żadna orkiestra jej nie chce - dla jednych jest zbyt mała, dla innych za mało szykowna... Co zrobi Zosia? Podda się czy postanowi walczyć o swoje?

Ta krótka książeczka pokazuje, jak fałszywy jest świat, w którym przyszło nam żyć. Uwielbiamy przypinać ludziom łatki. Łatwo się kogoś ocenia, nie wiedząc o tej osobie praktycznie nic. Tak właśnie było z krową Zosią. Chodziła od jednej orkiestry do drugiej. Żadna jednak jej nie chciała. To nic, że miała talent. Nie pasowała do grupy i koniec kropka.

Orkiestra krowy Zosi to idealna propozycja dla najmłodszych czytelników. Jest napisana w prosty sposób i każdy milusiński zrozumie, co autor chciał im przekazać. Zrobił to, posługując się zabawnymi stwierdzeniami. Przy tej książce dzieci na pewno będą dobrze się bawić. Mogą nie tylko poznać krowę Zosię, ale także policzyć na przykład członków orkiestry.

Dużym plusem książeczki są kolorowe ilustracje, które przykuwają wzrok. Najmłodsi będą nimi zachwyceni. Wiem z własnego przykładu. Panienka H., moja mała towarzyszka lektury, była oczarowana Orkiestrą krowy Zosi. Jest już na tyle duża, że sama potrafi czytać, ale posunęła się też o krok dalej, dopowiadając własne wersje historii. Śmiechu było przy tym sporo. Nie podejrzewałam ją o tak bujną wyobraźnię.

Orkiestra krowy Zosi nie tylko bawi, ale także i uczy. Jeśli macie małe dzieci, możecie śmiało kupić dla nich tę książeczkę. Jest mądra, pokazuje, do czego prowadzą niesprawiedliwe podziały społeczeństwa. Warto zapoznać się z tą historyjką. Jest krótka, ale na długo pozostaje w pamięci. Zarówno dorosłych, jak i dzieci. Przedszkolaki uporają się z tą opowieścią sami, mniejsi czytelnicy na pewno chętnie posłuchają, jak o przygodach krowy Zosi czytają ich rodzice. To dobra zabawa dla całej rodziny i ważna lekcja dla dzieciaków. Mam nadzieję, że zapamiętają ją i będą chcieli tworzyć różnorodne orkiestry.