Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Samotni Ludzie. Wiersze I Piosenki

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Stanisław Staszewski
  • Pod Redakcją: Przemysław Lembicz
  • Tytuł Oryginału: Samotni Ludzie. Wiersze I Piosenki - Stanisław Staszewski
  • Gatunek: Poezja i Aforyzm
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 111
  • Rok Wydania: 2015
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 165 x 240 mm
  • ISBN: 9788394214036
  • Wydawca: Kosmos Kosmos
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Poznań
  • Ocena:

    5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 12 votes
Akcja: 100% - 10 votes
Wątki: 100% - 16 votes
Postacie: 100% - 13 votes
Styl: 100% - 12 votes
Klimat: 100% - 14 votes
Okładka: 100% - 7 votes
Polecam: 100% - 8 votes

Polecam:


Podziel się!

Samotni Ludzie. Wiersze I Piosenki | Autor: Stanisław Staszewski

Wybierz opinię:

Michał Lipka

TATA KAZIKA

 

Wszystko zmieniło się trzy lata wstecz, licząc od chwili w której piszę te słowa. Twórczość Kazika Staszewskiego znałem dość dobrze od bardzo dawna, bo nastoletniości, lubiłem, ceniłem, ale czy się nią zachwycałem? Jeśli tak, to pojedynczymi kawałkami, na pewno nie ogółem. I nawet słuchane pełne występy na scenie przyjmowałem z przyjemnością, chociaż zarazem bez większego zachwytu. Aż w 2014 roku na antenie TVP Kultura obejrzałem „Tata Kazika 2”, grany na płynącej barce, stylizowany koncert z piosenkami ojca wokalisty i byłem zachwycony. Znakomite teksty, znakomite brzmienia i niesamowity klimat trafiły do mnie, jak dawno nic. Kiedy więc zobaczyłem pozycję „Samotni ludzie”, nie potrafiłem się jej oprzeć. Teksty Stanisława Staszewskiego, jego piosenki i wiersze, które śpiewali zarówno jego syn, jak i między innymi nasz zmarły bard, Jacek Kaczmarski, to była prawdziwa gratka. I cieszę się, że trafiła w moje ręce, bo po jej lekturze muszę przyznać, że to naprawdę znakomita poezja, której przez lata nikt nie potrafił docenić.

 

Stanisław Staszewski urodził się w roku 1925. Z zawodu był architektem, w czasie wojny należał do Armii Krajowej, trafił do obozu, potem sympatyzował z komunizmem, a w końcu wyjechał do Francji, gdzie zresztą zmarł w 1973 roku. Nie był artystą z wykształcenia, ale z pasji napisał wiele znakomitych wierszy. Nie mógł wprawdzie znaleźć wydawcy dla swojej twórczości, nie mniej miał pasję. I miał też talent. Niewyuczony, ale trafiający do serca. Przez lata jego teksty krążyły między znajomymi i przyjaciółmi, zanim zostały nagrane przez jego syna i innych artystów. Teraz natomiast, po raz pierwszy zebrane w tomiku, pojawiają się na księgarskich półkach.

 

112 stron. Ponad sto tekstów, krótkich i długich oraz dwie notki o Staszewskim, jego twórczości i samym wydaniu. Wydaje się, że to niewiele, ale zarazem to wszystko, co napisał w swoim życiu ojciec Kazika. Teksty ocalałe, odzyskiwane z różnych źródeł, zebrane i zaprezentowane nam. Może nie każdego przekonają, może nie wszystkie trafią nawet do miłośników twórczości Staszewskiego seniora (czy to świadomych, czy ceniących jego utwory bez wiedzy, kto tak naprawdę był ich autorem – weźmy takiego „Baranka”, jedną z lepszych piosenek Kazika, to właśnie jego ojciec napisał ów tekst), ale jest tutaj kilka perełek. Ale przede wszystkim jest coś innego – świadectwo twórczości autora niemal zapominanego. I choćby z tej przyczyny, poprzez pryzmat miejsca Kazika w (pop)kulturze polskiej, wypada docenić jej wartość.

 

Zresztą teksty Stanisława Staszewskiego same w sobie też są udane. Nie wszystkie, nie są wybitne, ale ciekawią, poruszają i mają swój urok. Wystarczy zestawić je z utworami współczesnych poetów, którzy w moim odczuciu dla ułatwienia sobie zadania porzucili rymy i wynikającą z tego konieczność takiego doboru słów, by całość nie brzmiała infantylnie. W wierszach z „Samotnych ludzi” wprawdzie kilka infantylizmów się zdarza, ale i one mają swoja moc. Szczególnie, że potrafią być dosadne, wulgarne oraz bardzo szczere.

 

Warto też wspomnieć słowo o wydaniu. Żółtawy papier i stylizowana na maszynopis czcionka dobrze pasują do klimatu zbiorku. Klimatu brudnego, lekko chropawego wręcz, rwanego... Specyficzna to publikacja, ale miłośnicy Kazika i podobnych mu twórców będą bardziej niż zadowoleni.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial