Tajemnicze Miasto. Śródmieście Południowe Część 2 Stara Warszawa | Autor: Michał Szymański

Zapraszam was dzisiaj do kolejnej wędrówki po Warszawie z Michałem Szymańskim. Przed nami druga część wyprawy po Śródmieściu Południowym.

Śródmieście Południowe to nie tylko ściśle zabudowane centrum Warszawy. W czwartym tomie spacerów czytelnicy wraz z autorem zboczą z najpopularniejszych szlaków, aby przejść się ulicami nadwiślańskiej dzielnicy Solec, pokrążyć wokół Łazienek, odpocząć wśród zieleni po to, aby wrócić do tętniącego życiem miasta i zakończyć spacer w alejach Jerozolimskich. Podczas wędrówek odnajdziecie pozostałości po fabrycznej przeszłości Solca, przyglądając się równocześnie luksusowym realizacjom sprzed osiemdziesięciu lat. Przespacerujecie się przez części rządowe, ambasadorskie, rekreacyjne, przez osiedla robotnicze, profesorskie i drewnianych domków, ukrytych w zieleni. Jak na centrum jest to wyjątkowe miejsce, ponieważ miejski charakter równoważony jest tu przez liczne tereny zielone. Spacery po Solcu i Jazdowie dostarczą wielu przyjemnych momentów, bo, choć dość długie, mają jednak wiele opcji wypoczynkowych. Spacer w dwie strony alei Jerozolimskich za to pozwoli odkryć na nowo znaną wszystkim ulicę.

Tak, wiem, powtórzę się, ale wycieczka z Michałem Szymańskim oczarowała mnie po raz kolejny. Wydawało mi się, że znam tereny, o których mówił autor, a okazało się, że tak właściwie to wiem o nich niewiele, chociaż ostatnimi czasy bywam tam dość często.

Tym razem moją uwagę przykuł kościół potrynitarski świętej Trójcy. Mijałam go wiele razy, ale nigdy nie zajrzałam do środka, czego teraz ogromnie żałuję. Przy najbliższej okazji będę musiała nadrobić zaległości. Co mnie tam tak zafascynowało? Wiedzieliście, że znajduje się w nim figura Chrystusa z Nazaretu, która ma prawdziwe włosy i ruchome kończyny, by umożliwić wkładanie szat? Ja nigdy z czymś takim się nie spotkałam i chętnie zobaczyłabym to na własne oczy. Przy poprzedniej części narzekałam, że mało było w niej zdjęć. Tutaj nie mogę narzekać na ich liczbę, choć zdecydowanie więcej jest czarno-białych fotografii, które nadają publikacji niezwykłego klimatu i przenoszą czytelnika do innego świata. Magicznego.

To idealna książka dla osób, które chcą odkryć nie do końca znaną stronę Warszawy. Gwarantuję, że miło spędzą one czas z Michałem Szymańskim. Czytanie jego opisów to czysta przyjemność. Uwielbiam autorów, którzy w ten sposób opowiadają. Nie nudzę się i nie potrafię odłożyć książki na bok. Nawet jeśli nie byliście nigdy w stolicy Polski, Michał Szymański sprawi, że się tam przeniesiecie. Będzie waszymi oczami i zapewni wam niezapomnianą wycieczkę, z której przywieziecie wiele pięknych wspomnień. Polecam wszystkim, bez wyjątku.

Jestem głodna kolejnych wrażeń i mam nadzieję, że kolejna część przewodnika szybko wpadnie w moje ręce. Tym razem jako cel podróży zostanie obrana Praga Północna. Po raz kolejny podkreślę to, że uwielbiam Michała Szymańskiego i jego sposób narracji. Nadróbcie zaległości, jeśli nie czytaliście jego poprzednich książek. Naprawdę warto to zrobić. Czeka was niesamowita podróż do miasta, które może i dobrze znacie. Jestem ciekawa, czy znajdziecie w nim coś nowego.