Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Hayden War Tom 4. Zew Walhalli

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Hayden War Tom 4. Zew Walhalli | Autor: Evan Currie

Wybierz opinię:

Uleczkaa38

Lektura kolejnej odsłony fantastycznego cyklu Evana Currie - "Hayden War", już za mną:). Czwarty tom sagi o kosmicznej wojnie ludzkości z przedstawicielami obcych cywilizacji, tzw. Sojuszu Parithaliańskiego, przyniosła sobą moc emocji, ekscytujących wrażeń, nieustającą przygodę, jak i również wiele zaskoczeń i niespodzianek, które to przygotował tu dla nas autor. Co więcej, finał tej historii obiecuje równie intrygujący ciąg dalszy, który to zapowiada się po prostu fascynująco... Zanim jednak ów tom poznamy, przyjrzyjmy się bliżej czwartej, na swój sposób najważniejszej, odsłonie tego cyklu - "Hayden War. Zew Walhalli", która to ukazała się oczywiście nakładem Wydawnictwa Drageus Publishing House.

 

Fabula książki kolejny raz przenosi nas w sam środek wyniszczającej wojny ludzi z najeźdźcami Świata Haydena, którzy nie poprzestają w swych wysiłkach, aby ostatecznie przejąć ów świat, jak i również rozległe obszary kosmosu wokół tej planety. By to osiągnąć, rzucają do walki nowe, znacznie liczniejsze siły, jak i również niezwykle zaawansowane technologie, które mogą przechylić szalę zwycięstwa, na ich korzyść. Wojskom Floty Solarnej nie pozostaje zatem nic innego, jak wykorzystać odwagę, inteligencję, spryt i doświadczenie swoich najlepszych żołnierzy, tak by wykonać bolesny i niespodziewany cios wyprzedzający, który może skutecznie zranić przeciwnika. Zadanie to przypada doskonale znanej nam Sorilli Aidzie, która już w stopniu porucznika, ma za cel przejęcia super nowoczesnej technologii, jaka to może okazać się głównym środkiem do ostatecznego pokonania sił Sojuszu Parithaliańskiego... Wojna o Świat Haydena wkracza w decydującą fazę, która jednym przyniesie zwycięstwo, a innym klęskę...

 

Evan Currie może z pewnością imponować swoją konsekwencją, polegającą na ukazywaniu barwnej opowieści spod znaku military science - fiction, w bardzo lekkim, przystępnym i prostym stylu, dorzucając wraz z każdym kolejnym tomem coś nowego, zaskakującego, nieprzewidywalnego. Tak też dzieje się i w tej powieści, gdzie to po pierwsze poznajemy zupełnie nowe, absolutnie kluczowe technologie używane w tym kosmicznym starciu, a po drugie zaś dane jest nam zrozumieć (bynajmniej tak nam może się wydawać po tej lekturze) cele i zamysły Obcej rasy, jakie to przyświecały i wciąż przyświecają jej w toczeniu tak zaciętej walko o Świat Haydena. To ważne informacje, które wnoszą wiele nowego, świeżego i niezwykle intrygującego w ten cykl, a ponadto otwierają zupełnie nowe możliwości scenariuszowe i wątkowe, z których to autor z pewnością nie omieszka skorzystać w kolejnych tomach cyklu...;) Wojna o Świat Haydena przybiera nowe, jeszcze bardziej spektakularne oblicze, co może nas czytelników, tylko i wyłącznie cieszyć...:)

 

"Hayden War. Zew Walhalli", bez wątpienia trzyma formę swoich poprzedniczek, momentami nawet wręcz je przewyższając. Otóż żadnego czytelnika tej sagi nie trzeba przekonywać do tego zdania, iż Evan Currie z każdą kolejną odsłoną cyklu, staje się lepszym, bardziej dojrzałym i tym samym nieodgadnionym autorem, który potrafi w swych historiach nie tylko barwnie opowiadać, ale także zaskakiwać. I w tej lekturze dokładnie to czyni, oferując nam bardzo wiele nagłych zwrotów akcji, kompletnie nieprzewidywalnych obrotów zdarzeń, czy chociażby wielce spektakularny i szokujący - finał. A do tego nie brakuje tu kwintesencji tego gatunku, czyli brawurowo, wiarygodnie i barwnie przedstawionej wojny, zarówno tej na lądzie, jak i tej toczonej w kosmicznej przestrzeni. I nie będzie przesadą stwierdzenie, iż 90 % tej opowieści wypełnia zapierająca dech w piersiach walka, która obejmuje już nie tylko planetę Hayden, ale także i wiele innych, odległych ciał niebieskich w kosmosie, gdzie to toczy się wojna o przetrwanie... I co by nie powiedzieć o tym cyklu, to pod względem militarnym, jest on literackim arcydziełem!:)

 

Wojna, wojna, wojna... kosmiczna wojna! Tak by mogła brzmieć najkrótsza recenzja świata, odnosząca się do tej książki;) Rozwijając myśl, można by dodać że to spektakularna i niezwykle logicznie przedstawiona wojna, w której to uświadczymy zaawansowanych technologii - doskonale opisanych, wyjaśnionych i podanych w bardzo przystępnej formie przez autora. To także wojskowa taktyka, zarówno względem naziemnych oddziałów sił specjalnych, wojsk partyzanckich, jak też wielkich okrętów kosmicznych, których walka przypomina swoistą grę w kotka i myszkę, z tą oto drobną różnicą, że koty zamieniają się w groźne, kosmiczne tygrysy, a myszki w co najmniej wilki...;) I tym razem ponownie mamy do czynienia z przewagą wątków kosmicznej walki w przestrzeni, nad naziemnymi starciami z przeciwnikiem, co mnie osobiście niezwykle cieszy. Przebywanie na pokładzie mostków i innych sekcji wojennego okrętu, jest bowiem czymś niezwykłym, pobudzającym wyobraźnię, wręcz magicznym..., co dla miłośnika i wielkiego fana fantastyki naukowej, jest czymś zupełnie oczywistym I co ważne, mamy tu możliwość bycia nie tylko na okrętach Floty Solarnej, ale także na pokładach jednostek Obcych gatunków, co już samo w sobie brzmi cudownie...:)

 

Bohaterowie tego cyklu prezentują się zaprawdę zacnie i ciekawie, choć nie oszukujmy się - są oni tak naprawdę jedynie elementami tej wojennej układanki, i nigdy nie poświęcono im tutaj na tyle wiele uwagi, abyśmy mogli poznać ich dogłębnie... Niemniej, z pewnością co nieco o nich wiemy i z tym większą przyjemnością śledzimy ich losy. Porucznik Sorilla Aida znów imponuje nam tu swoją odwagą, inteligencją, umiejętnością odnajdywania się w każdej sytuacji, jak i przede wszystkim żołnierskim fachem... To silna, bardzo charakterna i gotowa na największe poświęcenia kobieta, która z jednej strony przypomina wciąż tę samą młodą sierżant Sorillę Aidę z pierwszego tomu, z drugiej zaś ukazuje nam już zupełnie inną, bardziej dojrzałą i ciężko doświadczona przez los panią porucznik. Ta zmiana jest tutaj naprawdę widoczna, jak i również niezwykle intrygująca i ciekawa dla czytelnika... Oczywiście, nie tylko Aida odgrywa tu ważną rolę, gdyż powracamy także do znanych nam już postaci, z kapitanem Aleksiejem Petronowem, admirał Brookes, czy też mistrzem Parathem - głównodowodzącym flotą Obcych, którzy to są również barwnymi bohaterami tego kosmicznego, wojennego dramatu...

 

Największą wartością tego cyklu jest bez wątpienia to, iż wciąż i wciąż jest on intrygujący, ciekawy, barwny i pasjonujący, co w przypadku czterech tomów, nie jest rzeczą łatwą do osiągnięcia. Evanowi Currie to się jednak udało, gdyż lektura każdej z kolejnych odsłon tej epopei, miała w sobie nowe pokłady atrakcyjności dla czytelnika, który za każdym razem oglądał ten wojenny konflikt, niejako od zupełnie innej strony. Autor umiejętnie dozował nam atrakcje, informacje, odpowiedzi na nurtujące nas pytania, odkrywając przed nami tylko te z talli kart, które były nam niezbędne. I tak oto po wielu miesiącach dotarliśmy do niniejszej opowieści, która z pewnością stanowi swego rodzaju punkt zwrotny w tym całym cyklu, jak i również swego rodzaju klamrę, która spina wszystkie zapoczątkowane wątki, zostawiając jednak lekko uchyloną furtkę na ciąg dalszy, który jak wiadomo - nastąpi...:) Przyjemnie i bardzo ciekawie czytało mi się tę czwartą część cyklu, która stanowi sobą koniec pewnej historii, ale zarazem i początek czegoś zupełnie nowego... Czegoś, na co mam wielką ochotę, jak i również głód poznania dalszego ciągu tego, co tak bardzo zaszokowało mnie w finale "Hayden War. Zew Walhalli"...;)

 

Czwarta część cyklu Evana Currie, stanowi kluczowy etap w tej kosmicznej sadze, i jak przystało na tak ważną część, została nam ona tutaj podana w brawurowy, ekscytujący i intrygujący sposób. Wraz z lekturą tej książki ponownie śledzimy losy wyniszczającej wojny, towarzyszymy bohaterom w ich militarnych zmaganiach, poznajemy odpowiedzi na wiele ważnych pytań, pozostawiając jednak jedne z nich wciąż nieodgadnionym... Przygoda, akcja, inteligentna fabuła, szczypta humoru i przystępna forma opowieści z gatunku militarnej fantastyki - to wszystko czeka na wiernych czytelników "Hayden War", którzy to muszą poznać tę historię, by być gotowymi na to, co przyniosą nam kolejne tomy... A jestem absolutnie pewna tego, że będzie tam się naprawdę dużo działo, oj działo...;)

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial