TomG
-
Na naszym rodzimym rynku książki Dawida Gemmella są znane i cenione już od wielu lat. Twórca Legendy kroczącej śmierci czy W poszukiwaniu utraconej chwały już dość dawno zaskarbił sobie sympatię polskiego czytelnika, a jego kolejne powieści tylko potwierdzają fakt, iż twórczość tego autora jest nie tylko nietuzinkowa, ale również pod wieloma względami wartościowa.
Po wydarzeniach opisanych w pierwszym tomie Troi, Panie srebrnego łuku, Dawid Gemmell kontynuuje swoją napisaną z epickim rozmachem historię. Tarcza gromu przeniesie czytelnika w czas wojny – wszyscy królowie zachodu, wrogowie i przyjaciele zmierzają do Troi na ślub Hektora. Każdy z nich snuje – a jakże by inaczej – swoje własne, skryte plany podboju i grabieży...
Do Troi przybywa także trójka podróżników: tajemnicza, skrywająca mroczną przeszłość kapłanka i uciekinierka z Tery Piria, posiadacz słynnego miecza nieustraszony wojownik Kalliades oraz jego przyjaciel Banokles. Tłem dla wędrówki tych bohaterów jest nadciągający nad Troję – niczym czarne, burzowe chmury – złowróżbny mrok, który w nadchodzących czasach przyćmi wszelkie bohaterskie czyny i osobiste tragedie śmiertelników.
Tarcza gromu jest powieścią godną swej poprzedniczki: opowiedzianą z prawdziwą wprawą, trzymającą w napięciu kontynuacją Pana srebrnego łuku. Dawid Gemmell potrafi utrzymać czytelnika przy swojej twórczości, to trzeba mu przyznać, i robi to w iście niepowtarzalny sposób. Każdy czytelnik, który lubi zatracać się w powieściach fantasy z elementami klasycznych powieści przygodowych, wzbogaconych o mocny wątek historyczny, znajdzie w Troi dla siebie wszystko to, czego mu potrzeba. Losy bohaterów, opisy bitew i dążeń do realizacji celów, zdrady i spiski – wszystko to autor Troi tak zgrabnie wplótł w tkaną przez siebie historię, że po prostu nie sposób zawieźć się na jej lekturze. Polecam zdecydowanie. Nie będziecie żałować, bo Troja to zdecydowanie jedna z najlepszych trylogii w gatunku, jakie zdarzyło mi się ostatnimi czasy czytać.