Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Nienia Z Zielonego Marzenia. Lato Nieni

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 4 votes

Polecam:


Podziel się!

Nienia Z Zielonego Marzenia. Lato Nieni | Autor: Agnieszka Tyszka

Wybierz opinię:

Frollo

„Czasem najtrudniej powiedzieć coś do tych, którzy stoją najbliżej...”

 

Minęło wiele czasu odkąd po raz ostatni sięgnęłam po książkę dla młodszych odbiorców, dlatego do historii Nieni podeszłam z lekkim dystansem. Jest to opowieść o małej dziewczynce skierowana do dzieci, więc nie liczyłam na filozoficzne przemyślenia i głębokie odkrycia. Dlatego też po przeczytaniu byłam nieco zaskoczona...

 

Książka opowiada o Nieni, która spędza wakacje w leśniczówce Zielone Marzenie u swoich dziadków, dość stereotypowej pary staruszków. Babcia jest osobą nieco gwałtowną, troszczącą się przede wszystkim o to, aby każdy miał coś do zjedzenia, natomiast dziadek jest przemiłym leśniczym, który stara się zaspokoić wszystkie pragnienia swoich wnuczek. Do tego grona dołącza kuzynka głównej bohaterki – Manuelka – prawdziwe dziecko dwudziestego pierwszego wieku, które bez tabletu nie jest w stanie przeżyć ani sekundy swojego życia, a także Prabcia, czyli prababcia dziewczynek – podstarzała pani, mieszkająca sama i wierząca w to, że może rozmawiać ze świętą Ritą.

 

Całą historię obserwujemy z perspektywy Nieni, która jest bardzo dojrzała i inteligentna jak na swój wiek. Pomimo tego, że częściowo żyje w świecie marzeń, jest dużo szczęśliwsza od swojej kuzynki. Widać tutaj niesamowity kontrast charakterów. Rodzice obu dziewczynek mają problemy małżeńskie i Manuelka nie radzi sobie z tym, starając się uciekać w świat technologii i obrażając się na każdego, kiedy coś nie idzie po jej myśli. Z kolei Nienię nie sposób wprawić w zły humor. Dziewczynka ma własną kurę, ulubiony grób na cmentarzu, przyjaźni się z leśną Rusałką, spędza znaczną część swojego czasu na bieganiu po lesie i odkrywaniu jego magicznych miejsc, a także prowadzi wspólne gotowanie ze znajomymi z cmentarza.

 

Czytając książkę jako dziecko, z pewnością zwróciłabym uwagę tylko na ciekawą i dość zabawną fabułę, jaką raczy nas autorka. Z obecnej perspektywy całość wygląda jednak całkowicie inaczej. W pewnym momencie Nienia dochodzi do wniosku, że dorośli wolą rozmawiać o rzeczach przygnębiających niż tych napawających optymizmem. Jest to zaskakująco trafne spostrzeżenie.

 

Cała książka jest pewnym sposobem przedstawienia tego jak dzieci usiłują zrozumieć świat dorosłych. Dla Nieni wiele rzeczy, które robią starsi nie ma absolutnie żadnego sensu. Pomimo różnicy wieku, dziewczynka wydaje się być znacznie dojrzalsza od niektórych dorosłych. Wbrew krytyce ze strony twardo stąpającego po ziemi ojca i kuzynki, której wydaje się, że jest mądrzejsza od wszystkich, główna bohaterka nie przejmuje się opiniami innych i nie zniechęca się.

 

Aura szczęścia, którą nieświadomie roztacza wokół siebie Nienia, ostatecznie ma bardzo silny wpływ na ludzi, z którymi dziewczynka ma kontakt. Pomimo różnic charakterów głównej bohaterki i Manuelki, na końcu obrażalska kuzynka przekonuje się o tym, że pozwalanie sobie na marzenia to nic złego ani dziecinnego. Nie jest to jednak jedyna osoba, której życie Nienia zmieniła. Róża – dziewczynka, która straciła rodziców – odnajduje w kuzynkach przyjaciółki, które sprawiają, że pomimo utraty najbliższych, nie czuje się już samotna.

 

Na końcu książki znaleźć można też kilka rzeczy skierowanych do dzieci, którymi na pewno będą zachwycone i dzięki którym będą mogły wykazać się kreatywnością: każde z nich może napisać przepis na swoją zupę, zapiekankę, a także wykonać kilka zadań, które wyznaczyła dla nich Nienia. Znajduje się tam również narysowany przez nią plan okolicy Zielonego Marzenia, a dla dzieci czeka pusta strona na narysowanie ich własnej mapy.

 

Uważam, że przeczytanie tej książki z pewnością nie było stratą czasu. Chociaż wydaje się to być dziecinna opowieść, tak jak powiedziała Nienia „ludzie już tacy są – lubią widzieć tylko to, co najłatwiej zobaczyć, a nie zadają sobie trudu, by spojrzeć głębiej i to często z zupełnie zamkniętymi oczyma”. Dlatego starając się spojrzeć głębiej w tę książkę, można odnaleźć coś więcej niż tylko historię o dziewczynce ze zbyt wybujałą wyobraźnią. To tylko tło do czegoś więcej. Czego? To już każdy z Was musi odkryć sam.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial