Gloria | Autor: Monika Błądek

Cudze chwalicie, swego nie znacie... - te słowa idealnie pasują do niezwykle popularnych cykli powieściowych spod znaku dystopicznej literatury młodzieżowej. Owszem, tamte sagi osiągnęły wielką, światową popularność, niejednokrotnie zostały przeniesione na kinowe ekrany, zyskały status kultowych... Jednak również i nasza rodzima literatura może pochwalić się równie udanymi dziełami, które to być może nie mają jeszcze szansy na zawładnięcie sercami i umysłami czytelników na całym świecie, ale już polskich - jak najbardziej:) I właśnie dziś chciałabym zaproponować właśnie taką pozycję, której to autorką jest młoda i obiecująca pisarka - Monika Błądek, zaś jej tytuł to "Gloria". Przyjrzyjmy się zatem bliżej polskiej powieści dystopicznej, w której przygoda, emocje i miłość, odgrywają pierwsze skrzypce...:)

"Gloria", przenosi nas swoją lekturą do świata nieodległej przyszłości, konkretnie do roku 2025, gdzie to Europa nie przypomina w niczym świata, jaki znany z dnia dzisiejszego. Unia Europejska się rozpadła, każde z państw pogrążyło w chaosie, bezprawiu i walce wszystkich ze wszystkimi... W tym świecie poznajemy naszą główną bohaterkę - Glorię Arciszewską, która u boku przyjaciela, towarzysza, opiekuna - Asłana Zurodowa, stara się przetrwać w tym chorym świecie... Uczy on ją walki, zaradności, umiejętności radzenia sobie w każdej sytuacji, a przy okazji wplątuje w skomplikowaną grę polityczną... I tak oto na wskutek pewnych wydarzeń, Gloria musi opuścić swój paryski dom i powrócić do swojej ojczyzny, czyli do Polski... Jednocześnie, opowieść ta przenosi nas gdzieś w otchłanie kosmosu na jedną z niezliczonych planet, gdzie poznajemy drugiego z naszych głównych bohaterów - Trojlo Orila, który zostaje skazany na karę resocjalizacji na... odległej planecie zwanej Ziemią. I tak oto losy tych dwojga bohaterów niechronienie zmierzają w tym samym kierunku, a co z tego wyniknie..., o tym dowiemy się z lektury powieści "Gloria"...:)

Książka Pani Moniki Błądek stanowi bardzo intrygujące połączenie powieści fantastycznej z literaturą sensacji i przygody, a przy tym wzbogacone pokaźną dawką wątku obyczajowego, z gorącym romansem w tle... Przede wszystkim jest to jednak dystopiczna powieść dla młodego czytelnika, która zawiera wszelkie niezbędne elementy ku temu, by do miana takowej predysponować. Akcja, przygoda, emocje, wyraziste postacie, logiczna i zaskakująca fabuła, intrygująca i bardzo wyrazista wizja nieodległej przyszłości, oraz spektakularne zakończenie - oto co czeka na nas na tych blisko 480 stronach tej powieści:) Do tego znajdziemy tu szczyptę doskonałego humoru, który dodaje smaku i pikanterii tej fantastycznej historii...:)

Fabuła tej opowieści jest o tyleż interesująca, co i bardzo złożona... I jeśli przed rozpoczęciem lektury, a po zapoznaniu się opisem na okładce, byłam teoretycznie na to przygotowana..., to wraz z każdym kolejnym rozdziałem za mną, wiedziałam że owe przygotowanie nie było nawet w połowie tym, co czekało na mnie na kartach "Glorii". Otóż po pierwsze dzieje się tutaj mnóstwo, bardzo szybko i efektownie, tak że nawet na moment nie mamy chwili oddechu i spokoju, co oczywiście cieszy;) Po drugie poznamy tu bardzo wielu bohaterów, zarówno pierwszo jak i drugoplanowych, odwiedzimy mnóstwo lokacji, uświadczymy licznych wątków pobocznych, które prędzej lub później łączą się z główną osią fabularną. Przede wszystkim jednak książka ta zaskakuje swoją rozpiętością tematyczną, w której to zawarto i politykę, i walkę, i barwną przygodę, i gorący romans..., ale także i niezwykle szczegółowe opisy tego świata przyszłości, w których to znajdziemy chociażby niemalże podręcznikowy rozkład na części pierwsze wszelakich pojazdów mechanicznych, używanych przez bohaterów;) Mi to bardzo odpowiada, bo dzięki temu wiem, że opowieść ta ma ręce i nogi, jak i również całą gamę pozostałych elementów literackiego czytadła przez duże C, co jest oczywiście jak najbardziej komplementem pod adresem Pani Moniki.

Co do bohaterów, to są oni przekonywujący, prawdziwi i intrygujący dla czytelnika, a to jest zawsze najważniejsze. Skupię się tu na dwóch głównych postaciach, czyli Glorii i Trojlo. Ona jest typową nastolatką, pełną wewnętrznych tarć, burz i konfliktów, które to jednak odchodzą na dalszy plan wobec dramatycznych wydarzeń w jej życiu, jakie to stają się jej udziałem, Czasami nieco mnie irytowała, denerwowała, męczyła swoimi wewnętrznymi rozterkami..., ale znacznie częściej budziła ciepłe uczucia względem jej odwagi, siły charakteru, poświęcenia dla innych... Polubiłam tę dziewczynę, i jak najbardziej mogłam się z nią identyfikować, co jest dla mnie także bardzo istotne. Co do naszego kosmity..., to jest on postacią o tyleż zagadkową, co i skomplikowaną. Pomijając takie drobnostki jak jest wielką przystojność, urok, tajemniczość, to jest on chyba najbardziej "ludzkim" z wszystkich kosmitów, jakich poznałam na kartach literatury:) Czy to zarzut...? Absolutnie nie, gdyż dzięki temu mogłam traktować go jako kolejnego ludzkiego bohatera tej opowieści, który okazał się postacią intrygującą, o wielu twarzach, a przy tym ujmującą specyficznym poczuciem humoru...:) Na uwagę zasługują tu również poboczne postacie, z tajemniczym i nieodgadnionym Asłanem na czele, w którym to zakochuje się nasza bohaterka...:)

Na duże słowa uznania zasługuje z pewnością wizja tego świata, która z jednej strony jest na wskroś fantastyczna, a z drugiej oparta na bardzo logicznych przesłankach, że tak to wszystko może mniej więcej wyglądać za kilkanaście lat... Oczywiście pomijając wątek kosmiczny.., to Europa na kartach tej książki przedstawia się niezwykle koszmarnie, przerażająco, ale także i prawdziwie... Rozpad Unii, konflikty militarne, Ukraina jako wyniszczony bufor pomiędzy Polską i agresywną Rosją... - skąd my to znamy? Otóż z proroczych i katastroficznych analiz specjalistów od polityki, bezpieczeństwa i wojskowości, którzy dziś niemalże na każdym kanale telewizyjnym mówią o tym, że naszą część świata nie czeka zbyt optymistyczna przyszłość... Autorka skwapliwie skorzystała z tych głosów, ubrała je w literackie szaty, a następnie przelała na papier swojej powieści, którą to dziś możemy podziwiać i się nią zachwycać. A przyznać tutaj muszę, iż wizja naszej ojczyzny prezentuje się tutaj... bardzo, ale to bardzo intrygująco...

"Gloria" to idealna propozycja dla każdego miłośnika literatury spod znaku dystopii w młodzieżowym wydaniu. Znajdzie on tutaj przygodę, emocje, romans i fantastykę, która stanowi kluczowy element tej historii. Oczywiście, oceniając tę książką musimy pamiętać o tym, iż stanowi ona dzieło młodej i tak naprawdę dopiero początkującej autorki, która ma wielki talent, ale także i dość skromne doświadczenie. Niemniej warto wykazać się tutaj odrobiną dobrej woli i zaufania dla Pani Moniki, gdyż posiada ona wielką wyobraźnię i umiejętność przekładania jej na słowa, a to w zawodzie pisarza jest najważniejsze...:) Polecam zatem wszystkim sięgnięcie po tę powieść, a sama z niecierpliwością oczekują na drugi tom tego cyklu, który to mam nadzieję ukaże się jak najszybciej:)