Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Zbieracz Cynamonu Poezje Wybrane

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 3 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 3 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Zbieracz Cynamonu Poezje Wybrane | Autor: Michael Ondaatje

Wybierz opinię:

Bnioff

Miłośnicy talentu Michaela Ondaatje w końcu doczekali się wydania nakładem wydawnictwa Znak poezji wybranych Michaela Ondaatje. Ten mieszkający w Kanadzie, ale urodzony na Sri Lance twórca, najbardziej chyba znany jest jako autor powieści „Angielski pacjent", która w połowie lat '90 została zekranizowana i obsypana Oscarami (melodramat w reżyserii Anthony'ego Minghell, który zdobył 9 nagród Akademii). Sama powieść również została nagrodzona prestiżową Booker Prize.

 

„Zbieracz cynamonu" jest pierwszą wydaną w Polsce książką, w której zebrano wiersze tego twórcy. Wiersze przepełnione egzotyką, zmysłowością i duchem odległych krain. Utwory „bogate wyobraźniowo", jak je określa Sam Zdzislaw Solecki – autor tekstu otwierającego „Zbieracza cynamonu". W poezji Michaela Ondaatje wielką rolę odgrywa pamięć i doświadczanie czasu. Cechą charakterystyczną wielu jego utworów jest nienachalny autobiografizm. Przeżycia osobiste, intymne, często splątane relacje z bliskimi („Zbyt często zajmują mnie sprawy / od których chcę się uwolnić"), wspomnienia dzieciństwa – wsparte niezwykłą wyobraźnią poety – przeobrażają się w historie uniwersalne. Wiersze te zanurzone są mitach i podaniach rodzinnego Cejlonu („opowieści o bogach, / którzy tworzyli tak piękne kobiety, / że sami płonęli z namiętności / i obracali się w popiół"), poszukują korzeni w kulturze syngaleskiej, sięgają do historii i religii Wschodu, konfrontują to, co zapamiętane i dziedziczone, z rzeczywistością Nowego Świata. Tematyka poruszana w tych tekstach jest jednak tak wieloznaczna i jako się rzekło uniwersalna, że bez większego trudu chyba powinna trafić także do europejskiej wrażliwości i zdolna jest poruszyć czytelnikiem pod praktycznie każdą szerokością geograficzną. Bez wątpienia jednak jej siła oddziaływania tkwi właśnie w owym orientalnym entourage'u, tajemniczej mistyce Dalekiego Wschodu. Wielowarstwowe i nieprzewidywalne, nasycone zaskakującymi obrazami i zmysłową erotyką intrygują i zachęcają do indywidualnych interpretacji.

 

Warto jest je smakować powoli i z namysłem, jakbyśmy próbowali nowej orientalnej potrawy przyprawionej w nieoczywisty na pierwszy rzut oka sposób. Odrywać po kawałku, jak w szalenie wymownej i poetyckiej scenie z „Angielskiego Pacjenta", w której hinduski saper unosi francuską sanitariuszkę na linie pod sufit opuszczonego kościoła. Pochodnia, którą dzierży Hana wyłuskuje z mroku sakralne malowidła, starodawne freski, które oświetlane kawałek po kawałku układają się w fantastyczny, rozmigotany i jakby tętniący tkwiącą pod tynkiem energią swoich starożytnych twórców obraz („Na tle nocy / tam gdzie znajdujemy odłamek / którego nam brakuje żeby znów stać się całością").

 

Wspomniana scena z filmu, z jednej strony szalenie poetycka i sentymentalna, aż kipi zmysłowością i podskórną erotyką. Nie mamy wątpliwości, co właśnie dzieje się między tymi wydawałoby się kulturowo sobie obcymi osobami. Ten właśnie rodzaj energii jest także stale obecny w tekstach poetyckich Ondaatje, co czynią ją tym rodzajem ekspresji, który trafia przede wszystkim do wrażliwości i duchowości czytelników. Niemal jak poezja sakralna. Trudno byłoby sklasyfikować tę twórczość jako poezję religijną, trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że w tym wszystkim chodzi przede wszystkim o przygodę duchową, do czego w gruncie rzeczy sprowadza się prawdziwe i szczere przeżycie religijne.

 

Załączone do wierszy komentarze ich tłumaczy wnoszą ciekawe podsumowania i refleksje przydatne podczas lektury tekstów kanadyjskiego autora. Mieczysław Godyń zauważa, że przy całej zmysłowości, muzyczności, obrazowości poezji Ondaatjego dotknięta jest ona cieniem śmierci. Uważa, że czytelnik „Zbieracza cynamonu" musi mieć w sobie gotowość na niepewność, zmiany nastroju i smutną radość. Tego typu gotowością powinien się jednak cechować każdy odbiorca poezji z najwyższej pułki.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial