Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Maleńka Dorrit

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Maleńka Dorrit | Autor: Charles Dickens

Wybierz opinię:

Anena

Chyba nie ma na świecie nikogo, kto nie znałby twórczości Charlesa Dickensa. Autor Opowieści Wigilijnej był mistrzem w portretowaniu ludzkiego charakteru. Powołał do życia wiele wyrazistych postaci, które zapadły w pamięć milionom ludzi na całym świecie. Niestety polscy czytelnicy nie mogli w pełni nacieszyć się jego twórczością, gdyż wiele dzieł mistrza nie zostało przetłumaczonych. Jednym z nich jest Little Dorrit, która, nie wiedzieć czemu, została przemianowana na Maleńką Dorrit. Być może wiąże się to z podkreśleniem cech charakteru bohaterki- jej naiwności i dziecięcej urody.

 

Amy Dorrit jest dziewczyną, której przyszło żyć w niesprzyjającym XIX wieku. Urodziła się i dorastała na terenie więzienia, w którym za niespłacenie długów osadzono jej ojca. Amy od wielu lat samodzielnie się nim opiekuje. Mimo ponurego miejsca, które wyzwala najbardziej prymitywne ludzkie instynkty, dziewczyna jest promykiem nadziei. Zawsze uczynna i wesoła stara się wspierać każdego i pomóc w miarę możliwości. Dziewczyna pracuje także jako szwaczka u pani Clennam. Spokojne i sutabilizowane życie Amy zostaje przewrócone do góry nogami, gdy przybywa syn pracodawczyni. Arthur od dwudziestu lat przebywał z ojcem w Chinach, ale postanowił wrócić z powodu rodzinnej tajemnicy. Amy zostaje przypadkowo zamieszana w śledztwo Arthura i zgadza się mu pomóc. Co z tego wyniknie oraz jaką tajemnicą skrywała familia Clennamów? Przeczytajcie koniecznie.

 

Charles Dickens zabiera czytelnika do wiktoriańskiej Anglii. Pisarz słynący z bardzo plastycznych i wstrząsających opisów nędznego życia ubogich szokuje nawet współczesnego czytelnika. Umiejscowienie akcji utworu w więzieniu wywołało w momencie publikacji książki skandal. Obraz nędzy i rozpaczy ukazany na kartach powieści był napisany bardzo przenikliwie i z dbałością o detale. Takie ponure środowisko (zapełnione nie przez kryminalistów, a przez ludzi z długami) okazuje się mieć dobry wpływ na wychowanie dziecka. Aż dziwi, że Maleńka Dorrit dorastała w obskurnym Marshalsea. Jej dobroć i dziecięca niewinność bardzo silnie kontrastują z więzienną atmosferą. Uczynność dziewczyny zdaje się być pięknym diamentem odnalezionym w zabłoconej alejce. Mimo nieprzychylności losu dziewczyna jest promykiem nadziei i pokazuje, że nawet w niesprzyjających warunkach można wychować szlachetnego człowieka.

 

Pisarz w poprzednich dziełach pokazywał charakterystyczne motywy twórczości. Wskazywał na wartość pieniądza i jego zgubny wpływ na ludzki charakter. Potępiał arystokratów, obnoszących się z bogactwem, którzy ubogich traktowali jak ludzi gorszej kategorii. Znamienne dla twórczości Dickensa jest także przedstawienie dziewiętnastowiecznego Londynu jako miejsca zepsucia, w którym budzą się najgorsze odczucia. Miasto jest pełne przestępców, ludzi złych i lubiących krzywdzić innych. Dlatego postać małej Amy tak bardzo kontrastuje z jej miejscem zamieszkania. Jeszcze bardziej dziwi to, że Arthur Clennam traktuje ją życzliwie i po prostu po ludzku. Widzi w niej osobę godną uwagi, której należy pomóc. W otoczeniu obojga przyjaźń i niezwykła więź, która narodziła się pomiędzy Amy i Clennamem, postrzegana jest przez pryzmat pieniędzy, a nie uczuć obojga. Z każdej strony są narażeni na potępienie, a ich relacje traktowane są jako patologiczne.

 

Mimo, że Dickens uważany jest za moralizatora, to nie czyni tego nachalnie. Nie narzuca czytelnikowi zdania, lecz pozwala na zastanowienie się i ocenę postępowań bohaterów. Jego proza wywołuje wielkie emocje i ma na celu pobudzenie odbiorcy do działania. Aspekty moralizatorskie są także tłem dla piękna językowego utworu. Dickens mistrzowsko operuje słowem, umiejętnie prowadzi narrację, a szczegółowe opisy miejsc zachwycają nawet najbardziej czytelników.
Uważam, że Dickens jest jednym z niewielu autorów, który doskonale portretuje postaci. Na pierwszy plan wychodzi oczywiście Amy Dorrit. Niektórych może ona nieco irytować. Maleńka jest osobą aż nazbyt idealną- miłą, dobrą, skłonną do poświęceń, uczynną i naiwną. Na szczególną uwagę zasługują kreacje bohaterów drugoplanowych, które skutecznie przyciągają uwagę odbiorcy. Dickens tworzy swoisty kalejdoskop postaci, które na długo zapadają w pamięci.

 

Niemniej jestem przekonana, że Maleńka Dorrit przypadnie do gustu wielbicielom literatury obyczajowej. Świetnie zarysowane postaci i niebanalna historia są jednymi z wielu atutów, które starałam się Wam przybliżyć. Mam nadzieję, że ta nieco archaiczna książka, ale o uniwersalnych wartościach, spodoba się i szybko o niej nie zapomnicie.

Pani M

Ostatnimi czasy w moje ręce wpada coraz więcej klasyki. Polubiłam reedycje arcydzieł literatury, które wydaje Wydawnictwo MG. O czym chcę wam opowiedzieć tym razem?

 

Charlesa Dickensa nikomu nie muszę chyba przedstawiać. Kojarzycie go pewnie z Opowieści wigilijnej. W każdym razie powinniście. Jednak nie o tej książce chcę mówić. Amy Dorrit nie ma łatwego życia. Urodziła się i wychowała w więzieniu, opiekuje się swoim ojcem, który został tam przed laty osadzony za długi. Jego córka nie zna innego świata, ale staje się w tym ponurym miejscu dobrą duszą, wspierającą wszystkich, z którymi zetknie ją los. Amy zarabia na życie swojej rodziny, szyjąc u pani Clennam, która zamieszkuje w ponurym domu tylko w towarzystwie dwójki służących. Po dwudziestu latach powraca Arthur Clennam, jej jedyny syna, który spędził połowę życia wraz ze swym ojcem w Chinach. Przed śmiercią rodzic starał się przekazać Arthurowi jakąś dręczącą go tajemnicę, która w niespodziewany sposób wydaje się młodemu człowiekowi powiązana z osobą szwaczki. Poszukiwanie prawdy zaprowadzi Arthura do więzienia Marshalsea, ale też do poznania wielu niezwykłych ludzi. Naprowadzi go też na trop tajemnicy...

 

Nie czuję się godna, by recenzować tę powieść. To klasyka literatury. Piękno samo w sobie. Charles Dickens oczarował mnie po raz kolejny. Uwielbiam tego autora. Tworzył niesamowite opowieści, mądre, ponadczasowe. Z chęcią do nich wracam.
Po raz kolejny w powieści tego autora jednym z wątków dominujących są pieniądze, które wcale nie sprawiają, że ludzie są szczęśliwi. Gdyby nie to, że ojciec Amy popadł w długi, jej życie mogłoby wyglądać zupełnie inaczej. Podziwiałam kobietę za to, że pomimo przeciwności losu była w stanie im sprostać. Była aniołem. Pokochałam ją. Chciałabym spotkać kogoś takiego jak ona na swojej drodze.

 

Książkę czyta się szybko. Pochłonęłam ją w ciągu kilku godzin, chociaż zakończenie nieco mnie rozczarowało. Nie tak wyobrażałam sobie finał tej historii. Był niesprawiedliwy. Nie tylko to nieco obniżyło moją ocenę powieści. Raczej nie powinnam o tym wspominać, ale z racji faktu, że pracowałam jakiś czas w korekcie, trudno było mi przymykać oczy na korektorskie wpadki. Wiadomo, nad książką pracowali ludzie, którzy mogli czegoś nie zauważyć, ale niedociągnięć było niestety sporo. Zabrakło mi także konsekwencji w tłumaczeniu imion. Część z nich ma swoje polskie odpowiedniki, których nie użyto. Dlaczego? Tego nie wiem. Redaktorzy powinni się zdecydować: albo tłumaczyć wszystko, albo nic.

 

Chociaż niezwykle cenię sobie twórczość Dickensa, z tą książką spotkałam się po raz pierwszy. I w sumie nie żałuję, że aż tyle czekałam. Nie wiem, czy zachwyciłabym się nią w wieku nastu lat. Pewnie bym jej nie zrozumiała. Ze mną i klasyką zawsze tak było. W szkole średniej było na jej widok jedno wielkie „fuj", a teraz się nią zaczytuję bez opamiętania.

 

Komu mogę polecić tę powieść? Fanom Charlesa Dickensa. Bez dwóch zdań. Wydawcy postarali się, by reedycja dobrze wyglądała. Można spokojnie podarować ją komuś jako prezent. Na przykład mamie czy babci. Maleńka Dorrit to bardzo mądra, ponadczasowa powieść. Na pewno jeszcze kiedyś do niej powrócę. Liczę na to, że Wydawnictwo MG wkrótce wyda kolejne powieści tego autora. Oby tylko zwrócili większą uwagę na imiona i literówki. Wtedy będę w pełni usatysfakcjonowana.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial