Turquiss
-
Czy sama siła wystarczy do zachowania zdrowia i oszałamiającej urody? Czy jeśli będę sobie powtarzać, że mam zdrowe zęby to moje ubytki znikną i wizyta u dentysty przesunie się w odległą przyszłość? Bardzo ciężko jest mi uwierzyć w tego typu rzeczy. Ale póki nie spróbujemy nie będziemy wiedzieli na pewno. Dlatego gdy w moje ręce wpadła książka Lumiry, kazachstańskiej uzdrowicielki cieszącej się ogromnym powodzeniem, dałam jej i sobie szansę.
„Odkryj w sobie źródło zdrowia. Tradycyjne metody uzdrawiania i odmładzania" to książka zawierająca dobre rady mające na celu sprawić, że będziemy zdrowi i silni i młodzi. Podzielona jest na 20 części: wstęp; notę o autorze; 14 rozdziałów wypełnionych wyjaśnieniem poszczególnych aspektów zdrowia, dobrymi radami dotyczącymi zdrowego stylu życia i ćwiczeniami – głównie duchowymi; posłowie; bibliografię; polecane sklepy (czyli reklamę) i podziękowanie.
Pierwszy rozdział merytoryczny to omówienie założeń przedstawionych w poprzedniej książce Lumiry. Stanowią one, że każdy ma pięć ciał (fizyczne, eteryczne, emocjonalne, mentalne i duchowe), żeby coś osiągnąć musimy mieć wyraźny zamiar i umieć się na nim skoncentrować. Dodatkowo przedstawiona została siła, jaką daje dotyk.
Kolejna część poświęcona jest sile myślenia. Pozytywne nastawienie i ćwiczenie się w „pięknych myślach" powinno przynieść wymierny skutek. Uczula nas również na to, że nie należy definiować siebie poprzez innych. Łączy się to z rozdziałem następnym, poświęconym sile słów jako takich. Ponownie, autorka podkreśla jak ważne w naszym życiu jest nasze nastawienie i podejście.
Piąty rozdział merytoryczny zawiera porady dotyczące zachowania młodej i zadbanej twarzy. Lumira przedstawia tu zarówno przyczyny starzenia się jak i metody zachowania urody. Część z jej porad, szczególnie te, dotyczące ciała fizycznego, są powszechnie znane, nie zaszkodzi jednak sobie o nich przypomnieć.
Kolejna część dotyczy regulacji hormonalnej. Znajdziemy tu powiązania między gruczołami a czakrami oraz przykładowe ćwiczenia mające poprawić wydajność tych pierwszych. Dalej znajdziemy dosyć ciekawy rozdział poświęcony włosom i zębom, które należy odpowiednio „ukorzenić" w organizmie oraz rozdział poświęcony higienie oczu.
W realizacji zadań wyznaczonych przez poprzednie części niezbędne jest wykorzystanie energii, czego uczy część kolejna. Trzy następne części są ze sobą powiązane – pierwsza dotyczy odpowiedniej wagi ciała, druga sposobu odżywiania (Lumira zachęca do stosowania diety wegańskiej) natomiast trzecia odżywiania duchowego.
Rozdziały 12 i 13 poświęcone są kolejno witaminom i minerałom oraz sposobom w jaki wprowadzamy je w nasze życie.
Całość kończy rozdział poświęcony poradom kosmetycznym i „życiowym" , czyli zbiór porad, które przewijały się przez poprzednich trzynaście części.
Całość ma bardzo przejrzysty układ, ważniejsze elementy są wyróżnione graficznie. Dzięki temu łatwo nam wrócić do wybranych części książki, powtórzyć określone ćwiczenie.
Przez cały czas nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że to wszystko nie zadziała. Nie wystarcza bowiem pozytywnie myśleć, trzeba to połączyć z innymi aspektami życia np. odpowiednią dietą, stosowaniem składników ekologicznych itd. co – jak doskonale wiemy – nie jest najtańsze. Bardzo podoba mi się rada autorki, żeby sprzątać, wtedy kiedy mamy na to ochotę, a w innych wypadkach korzystać z usług sprzątaczki – nie każdy z nas może sobie jednak na to pozwolić. Wszystkie jej założenia brzmią pięknie, ale cały czas miałam wrażenie, że większość z nich jest oderwanych od rzeczywistości.
Książka Lumiry nie okazała się książką dla mnie. Mimo że napisana jest w sposób bardzo przyjemny przez cały czas budziła we mnie negatywne odczucia. Być może to kwestia braku wiary i nie wystarczającego otwarcia się na przedstawione tam treści. I chociaż wierzę w potęgę podświadomości ciężko mi uwierzyć, że to wszystko może być tak proste (i tak kosztowne jednocześnie). Polecić mogę jednak ostatnią część – większość z rad tam zamieszczonych znałam co prawa z innych źródeł i stosowałam od dłuższego czasu, ale to tylko świadczy o tym, że działają (soda oczyszczona jest naprawdę świetnym środkiem!).