TomG
-
Nie wiem jak Wy, ale ja nie czytałem jeszcze Biura Detektywistycznego Lessego i Mai, a według słów wydawcy, Antykwariat pod Błękitnym Lustrem będzie lekturą idealną wprost dla tych właśnie czytelników, którzy przepadają za wyżej wymienionym tytułem.
Antykwariat pod Błękitnym Lustrem jest niewielką objętościowo książeczką o dużym tytule. Wydana w twardej oprawie prezentuje się naprawdę przyzwoicie, a gdy zajrzymy do jej wnętrza, poza tekstem zobaczymy również bardzo liczne, czarno-białe ilustracje wykonane przez Katarinę Strömgård. Rysunki te, oszczędne, ale niezwykle klimatyczne, dodają książce Martina Widmarka uroku, umilają lekturę zawartej w niej treści i sprawiają bardzo przyjemne wrażenie.
O czym przeczytamy w Antykwariacie pod Błękitnym Lustrem? Przede wszystkim poznamy dwoje głównych bohaterów cyklu Widmarka, czyli Dawida i Larisę. Trzynastoletni chłopiec pod nieobecność rodziców mieszka u ich znajomego, Melchiora Rasmusena, właściciela tytułowego antykwariatu, znajdującego się w podupadłej dzielnicy portowej. Pewnego dnia jednak dzieje się coś nieoczekiwanego: Melchior Rasmusen przepada bez wieści. Okazuje się, że pozostawił krótką wiadomość, która pozwala Dawidowi i jego nowej koleżance Larisie podjąć jego poszukiwania. Dwoje nastolatków zaczyna stopniowo odkrywać nietypowe, a może nawet dziwne, okoliczności zaginięcia antykwariusza. Nie minie wiele czasu, a będą musieli zadać sobie pytania dotyczące ludzkiego życia i spróbować na nie odpowiedzieć.
W Antykwariacie pod Błękitnym Lustrem nie znajduje się – szczerze powiedziawszy – zbyt wiele tekstu jeśli zważyć na fakt, że całość zajmuje prawie dwieście stron. Za taki stan rzeczy odpowiedzialne są nie tylko liczne rysunki – niejednokrotnie zajmujące całą stronę - ale również duże odstępy między linijkami tekstu, nadające co prawda książce większej objętości, ale przydające się tylko i włącznie do tego celu właśnie. Sama lektura treści książki Marka Widmarka zajmie zaledwie od trzydziestu minut do godziny, mamy więc do czynienia z książką krótką, acz bardzo starannie wydaną.
Przygody Dawida i Larisy z pewnością spodobają się młodemu, dorastającemu czytelnikowi. Zagadki i intrygi tworzone przez Widmarka nie są w żadnym razie skomplikowane, mają raczej bawić niż zmuszać do tego, by czytelnik przewidywał ich rozwiązania. Antykwariat Pod Błękitnym Lustrem wprowadzi więc czytelnika w przygody dwójki młodych szwedzkich bohaterów, zaciekawi ich przygodami i pozwoli spędzić przyjemnie godzinę przy lekturze lekkiej i niewymagającej, czysto rozrywkowej.