Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Ratuj Maluchy! Rodzicielska Rewolucja

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Ratuj Maluchy! Rodzicielska Rewolucja | Autor: Karolina ElbanowskaTomasz Elbanowski

Wybierz opinię:

Jaśmina

Karolina i Tomasz Elbanowscy to małżeństwo publicystów i działaczy społecznych, którzy kilka lat temu rozpoczęli akcję społeczną, która miała na celu zniechęcenie ówczesnych władz do wprowadzenia w życie ustawy, na mocy której do szkoły zaczęłyby chodzić dzieci w wieku sześciu lat.

 

Kwestia obowiązku szkolnego, który obejmowałby również sześciolatki wzbudzała ogromne emocje wśród rodziców. Ustawa miała dużą liczbę zwolenników oraz przeciwników, obie grupy prześcigały się w argumentach potwierdzających ich rację. Do tej pory wielu ludzi ma różne opinie na ten temat.

 

Na pierwszy plan w walce o to, aby sześcioletnie dzieci mogły pozostać w przedszkolach, wysunęli się Państwo Elbanowscy. Ich wizerunek dość często pojawiał się w mediach, coraz częściej dyskutowano o tym, że dzieci nie powinny iść do szkoły w wieku sześciu lat. Karolina i Tomasz Elbanowscy zaczęli zbierać podpisy, angażować gwiazdy do swojej akcji społecznej, kręcić spoty promujące akcję, która miała według nich uratować maluchy.

 

W końcu pojawiła się książka, która opisuje ich zmagania z organizacją tej akcji oraz kontaktów z rządem i premierem.

 

Historię walki o odrzucenie ustawy opisuje głównie Karolina Elbanowska. To dość emocjonalna, pełna różnych dygresji, niekoniecznie związanych z istotą całej akcji relacja. Czasami dziwią opisy uczucia jakim Pani Karolina darzy swojego męża, przyjaźni, jakie zawarła podczas organizowani akcji, ciekawych osób. W pewnych momentach książka raczej jest opowieścią o matce, która musi pogodzić opiekę nad gromadą dzieci z walką w celach społecznych.

 

W trakcie lektury tej książki warto na chwilę zapomnieć o swoich sympatiach politycznych. Zwolennicy wysłania sześciolatków do szkoły raczej nie będą zadowoleni z tego co odnajdą w tej książce.

 

Na pierwszy plan wysuwa się przede wszystkim to, że książka Ratuj maluchy! Rodzicielska rewolucja ma na celu utwierdzenie zwolenników odrzucenia ustawy, przekonanie nieprzekonanych oraz udowodnienie osobom będącym za ustawą, że bardzo się mylą.

 

Książka pisana jest w sposób jednostronny, bardzo subiektywna, wypełniona silnymi emocjami. W pewnym momencie można odnieść wrażenie, że zaczyna to być podręcznik tego, w jaki sposób zaistnieć i dać znać o sobie w mediach. Zatraca się to, co jest najważniejsze w tej kwestii, zapomniano trochę o dzieciach i o tym, że to ich dobro było przedmiotem tylu sporów.

 

Książka Karoliny i Tomasza Elbanowskich, Ratuj maluchy! Rodzicielska rewolucja to książka, którą ciężko zdefiniować. Nie można nazwać jej reportażem, raczej jest to coś w rodzaju pamiętnika, który ma upewnić wszystkich, którzy wierzą, że sześciolatki nie powinny iść do szkoły, że to dobra decyzja i że każde działanie podjęte przez Państwa Elbanowskich było słuszne.

 

Kolejny raz napiszę, żeby przed lekturą książki wyzbyć się na chwilę swoich przekonań politycznych. To zdecydowanie ułatwi w trzeźwym spojrzeniu na to co piszą autorzy.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial