Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Przygody Rodziny Cooperów Tom 4 Na Dnie Morza

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Przygody Rodziny Cooperów Tom 4 Na Dnie Morza | Autor: Frank E. Peretti

Wybierz opinię:

Pani M

Moje przejścia z cyklem o przygodach rodziny Cooperów były różne. Grobowce Anaka mnie bardzo rozczarowały. Długo ociągałam się z sięgnięciem po Na dnie morza. W końcu jednak mi się udało. Jakie są moje wrażenia?

 

Między doktorem Cooperem i jego córką, Lilą, dochodzi do kłótni. Zbuntowana Lila postanawia wrócić do ciotki w Stanach. Ma już dość jeżdżenia z ojcem po świecie. Podróż odbywa wojskowym samolotem, który przewozi tajny ładunek z amerykańskiej bazy wojskowej w Japonii. Dochodzi do niespodziewanego wydarzenia. Wywiad sowiecki dokonuje dywersji i porywa samolot, na którym znajduje się córka doktora Coopera. Mężczyzna wraz z synem postanawia uratować dziewczynę. Nie będzie to jednak takie proste. Co zawiera tajemniczy kontener, którego poszukuje sowiecki wywiad? Jaką rolę odgrywają filipińscy terroryści okupujący jedną z wysp w zakątku Pacyfiku?

 

Pisząc o Grobowcach Anaka, napisałam, że jestem znudzona. Autor nie wysilił się, by wymyślić coś nowego i postanowił oprzeć się na utartych schematach, które sprawdziły się w Gardzieli Smoka i Wyspie Wodnika. Tu było nieco inaczej. Frank E. Peretti zapunktował tym w moich oczach. Ucieszyłam się, że nie będę musiała znów czytać o niezwykle żarłocznych wężach. Tego miałam już po dziurki w nosie. Wróg tym razem jest nieco inny niż w poprzednich częściach. Nieco więcej też się dzieje. Na dnie morza uratowało w moich oczach tę serię. Już nie nudziłam się tak bardzo. Powiem więcej, byłam ciekawa tego, jaki finał będzie miała ta historia. Zastanawiałam się, czy doktorowi Cooperowi i Jayowi uda się odbić Lilę z rąk sowietów.

 

Nie było tu aż tak wielu nawiązań do religii, co mnie ucieszyło. Po lekturze Grobowców Anaka byłam przerażona tym, co się w nich działo. Nie chciałam powtórki z rozrywki. Nie zniosłabym kolejnego nagromadzenia fragmentów o cudach dokonanych dzięki pomocy Boga. Co prawda najbardziej z całej serii podobała mi się Gardziel Smoka, lecz Na dnie morza mogę spokojnie postawić na drugim miejscu. Dwie środkowe części raczej nie przypadły mi do gustu.

 

Wspomniałam przy okazji recenzji poprzedniego tomu, że żałuję, że sięgnęłam po tę serię po latach. Nie zmieniłam swojego zdania. Jako dziecko zachwycałam się opowieściami o rodzinie Cooperów. Zazdrościłam Jayowi i Lili ciekawego życia. Też chciałam podróżować po świecie i przeżywać tak niebezpieczne przygody jak oni. Jako dorosła kobieta zupełnie nie rozumiem, co w tym wszystkim widziałam. W trakcie lektury miałam bardzo zdegustowaną minę i chciałam jak najszybciej skończyć czytaną opowieść. Już nigdy więcej nie wybiorę się z Cooperami na żadną archeologiczną wyprawę. Cztery spotkania z nimi mi wystarczyły.

 

Nie umiem polecać tej serii dalej. Jestem wierzącą osobą, ale nie przypadła mi ona do gustu. Za dużo było chrześcijańskich wątków. Kiedy podchodziłam do tego racjonalnie, byłam zażenowana tym, co czytam. Nie chciałabym, żeby moje dzieci zabrały się za te książki. Wolę podsunąć im coś innego do czytania. Pisałam to przy okazji każdej z recenzji, ale powtórzę to jeszcze raz. Powieści Perettiego są przeznaczone wyłącznie do głęboko wierzących czytelników. Im przygody Cooperów na pewno się spodobają i nie będą oni widzieli niczego w religijnych wątkach. Reszcie potencjalnych odbiorców radzę się trzymać od tych książek z daleka. Będą się tylko przy nich nudzili.

TomG

Na dnie morza stanowi czwartą i ostatnią częścią serii książek skierowanych do młodzieży Franka Perettiego. Poprzednie trzy, czyli Gardziel Smoka, Wyspa Wodnika i Grobowce Anaka, prowadziły czytelnika z jednego egzotycznego miejsca w inne, wcale nie mniej egzotyczne zakątki kuli ziemskiej. Rodzina Cooperów musiała borykać się z licznymi niebezpieczeństwami, przeżywała kolejne przygody i rozwiązywała zagadki, mierząc się z ciemnością kryjącą się w sercach ludzi i odwiecznych świątyniach zła. Nie poddając się jednak, silni w swej wierze, zawsze wychodzili z każdej opresji cało i szczęśliwie pokonywali wroga.

 

W ostatniej części Przygód rodziny Cooperów wszystko zaczyna się od małego, lecz dość poważnego w skutkach rozłamu w rodzinie archeologa. Po kłótni z ojcem Lila buntuje się i podejmuje decyzję o powrocie do ciotki mieszkającej w Stanach Zjednoczonych. Nieco to może dziwne, ale jej podróż odbywa się wojskowym samolotem, przewożącym tajny ładunek z amerykańskiej bazy wojskowej znajdującej się w Japonii. Pech chce, że agenci wrogiego wywiadu dokonują operacji przejęcia ładunku i porywają samolot. Lila szybko orientuje się, że znalazła się w poważnych tarapatach.

 

Na dnie morza – podobnie zresztą jak trzy poprzednie części serii – wciąga czytelnika żywą, dość mocno naiwnie skonstruowaną, ale rwącą do przodu akcją. Tym razem istotne są pytania o los Lily, o próby uratowania dziewczyny, jak również o samą tajemniczą zawartość wojskowego kontenera, przewożonego na pokładzie porwanego samolotu. Ważna będzie także rola, jaką w całym dramacie odgrywają filipińscy terroryści okupujący pewną wyspę na Pacyfiku. Jednak odpowiedzi na wszystkie te pytania znajdziecie w trakcie lektury Na dnie morza.

 

A będzie to lektura krótka, gdyż ostatnia część serii o przygodach Cooperów znowu nie imponuje rozmiarami – te niecałe dwieście stron mija nie wiadomo kiedy, przeczytanie książki Perettiego nie zajmuje wiele czasu. Co zresztą akurat w tym przypadku było do przewidzenia, gdyż każda z czterech części Przygód rodziny Cooperów to cieniutka książeczka.

 

Jeśli czytaliście trzy poprzednie tomy serii, czwarty będzie dla Was oczywiście lekturą obowiązkową. Przez wszystkie tomy Peretti kontynuuje po prostu to, co zaczął w części pierwszej, więc czytamy dalszy ciąg przygód poznanych już wcześniej. Tyle że z tą różnicą, że tym razem całość została zamknięta, a rodzina Cooperów wreszcie trochę sobie odpocznie.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial