Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Zabójczy Urok Blondynki

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Danka Braun
  • Tytuł Oryginału: Zabójczy Urok Blondynki
  • Gatunek: ObyczajowyPowieści i Opowiadania
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 312
  • Rok Wydania: 2015
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 145 x 205 mm
  • ISBN: 9788365223289
  • Wydawca: Prozami
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    5.5/6

    6/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Zabójczy Urok Blondynki | Autor: Danka Braun

Wybierz opinię:

Uleczkaa38

Danuta Braun to jedna z moich ulubionych polskich pisarek, której to karierę śledzę z wielkim zainteresowaniem od dobrych kilku lat. To bezapelacyjnie mistrzyni opowieści kryminalnej podanej w obyczajowej formie:)! I wbrew pozorom nie jest to łatwa sztuka, by połączyć pasjonującą historię o zbrodni, z opowieścią o ludzkich namiętnościach, słabościach, radościach i codziennym życiu... Na szczęście Pani Danuta opanowała tę sztukę perfekcyjnie, co rusz racząc nas kolejną swoją pasjonującą książką, która za każdym razem spełnia w pełni moje oczekiwania. Tak było i tym razem, gdy oto sięgnęłam po najnowszą powieść Danuty Braun - "Zabójczy urok blondynki":)

 

Lektura tej książki stanowi kolejne nasze spotkanie z rodziną Orłowskich, tak doskonale znaną z poprzedniej opowieści Pani Danuty. Otóż tym razem Robert Orłowski wraz ze swoją rodziną i najbliższymi przyjaciółmi, udaje się na wakacyjny urlop do ekskluzywnego hotelu pod Jasłem. Ku irytacji przybyłych, do grupy dołącza także niezbyt lubiana Anna Sosnowska - piękna młoda lekarka, lubująca się w romansach. To jednak nic wobec prawdziwych kłopotów, jakie to spadną na wypoczywających... Począwszy od znalezionej martwej myszy w lodówce, poprzez uciętą głowę psa w hotelowym łóżku.., a na morderstwie skończywszy. Morderstwie, za które wedle poszlak i dowodów ma odpowiadać dorosły syn Roberta - Krzysiek. W tej sytuacji Robert podejmuje swoje własne śledztwo, by oczyścić syna z zarzutów i rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci... Wkrótce jednak morderca uderza ponownie...

 

"Zabójczy urok blondynki" to inteligentna, pasjonująca i emocjonująca opowieść o zbrodni, która to została osadzona w świecie autentycznych ludzkich namiętności, od tych najmniejszych począwszy, a na tych najtrudniejszych i najbardziej ekstremalnych, skończywszy. Od strony kryminalnej mamy tu do czynienia ze swoistym klasycznym kryminałem w starym stylu, który jednak rozgrywa się w jak najbardziej współczesnej Polsce. To tajemnica miejsca, kilku bohaterów i intelektualnego pojedynku głównego bohatera z tajemniczym mordercą, który to trzyma w napięciu od pierwszej, do ostatniej strony. Jeśli zaś chodzi o stronę obyczajową tej opowieści, to odnajdziemy w niej pożądanie, miłość, zdradę, rozczarowanie i zemstę, do jakiej to zdolny jest tylko porzucony i skrzywdzony człowiek. Całość zaś wywiera naprawdę bardzo dobre wrażenie, któremu nie sposób jest nie ulec i nie zachwycać się tą sensacyjną opowieścią przez długie, zimowe dni i wieczory...:)

 

Książka ta porywa już od swojej pierwszej strony, a właściwie prologu, który rozbudza ciekawość czytelnika, intryguje, porusza i zmusza do postawienia pytania o to, kim jest bohater tejże sceny... A potem jest jeszcze ciekawiej, gdy oto przybywamy do Jasła wraz z postaciami tej opowieści i stajemy się równocześnie uczestnikiem tych mrożących krew w żyłach zdarzeń... Znajdziemy tutaj fragmenty z pędzącą na złamanie karku akcją na pierwszym planie, jak i również bardziej wysublimowane, statyczne, spokojne wątki, które dadzą nam chwilę oddechu i wytchnienia, od tej pasjonującej historii kryminalnej. Nie zabraknie tu także dobrego, czarnego humoru, który po prostu uwielbiam w twórczości Pani Danuty Braun:) I do tego oczywiście ta lekkość pióra, która sprawia że ta lektura jest przyjemna, wciąż i wciąż ciekawa, nie nużąca i rozbudzająca nasz czytelniczy apetyt na więcej...:) I mogę tutaj pokusić się o stwierdzenie, że tę opowieść odbiera się jak relację dobrego znajomego o tym, co go spotkało na wakacjach, i co do czego mamy pełne przekonanie, że tak właśnie było...:)

 

Ciekawym posunięciem Pani Danuty Braun było także podzielenie toku tej opowieści na dwie główne części. Pierwsza z nich to relacja o wydarzeniach w Jaśle i okolicach. Druga zaś przedstawia przemyślenia pewnej tajemniczej kobiety, która znalazła się w bardzo dramatycznym położeniu. Jedna cześć wiąże się ściśle z drugą, zaś rodzące się pytania znajdują swoje wyjaśnienie wraz z końcowymi rozdziałami lektury. To ciekawe, zaskakujące i dosyć nowatorskie podejście, które mi osobiście bardzo przypadło do gustu:)

 

Emocje taki jak strach, niepewność, zaskoczenie czy też zazdrość i pożądanie, są esencją tej opowieści, która siłą rzeczy roztacza swoją moc również na czytelnika tej książki. Oczywiście ciekawe są i miejsce w jakim osadzono akcję "Zabójczego uroku blondynki", i inteligentne śledztwo głównego bohatera, jak i również zaskakujący finał tej historii... Jednak najważniejsi są jej bohaterowie i właśnie emocje targające ich życiem, które to motywują ich do konkretnych działań, czasami tych z natury dobrych, a czasami tych najgorszych... Autorce udało się tutaj ukazać ludzi z krwi i kości, którzy nie są jedynie literackim wytworem wyobraźni, ale jak najbardziej przekonującym obrazem różnych ludzkich charakterów i osobowości, którym po prosty się wierzy. Począwszy od postaci pierwszoplanowej, czyli Roberta Orłowskiego, poprzez młodą lekarkę Annę, a na Patryku Lewandowskim skończywszy. Wszyscy oni są intrygujący, tajemniczy, mający wiele do zaoferowania... I właśnie siłą tej książki są skomplikowane relacje pomiędzy tymi ludźmi i pozostałymi bohaterami powieści, które krok po kroku poznajemy i rozumiemy, z coraz to większym zaskoczeniem...

 

"Zabójczy urok blondynki" to idealna propozycja dla wszystkich miłośników kryminałów jak i również powieści obyczajowych. Tym samym jest to książka dla każdego czytelnika, który ceni sobie dobrą literaturę:) Inteligentna, zaskakująca, nie pozbawiona humoru i lekkiej dawki erotyki opowieść, która dostarcza pokaźnej porcji rozrywki. I to właśnie jest największą siłą twórczości Danuty Braun, mianowicie to że jej książki najzwyczajniej w świecie bawią, ciekawią i sprawiają, że nie można oderwać się od nich choćby na moment. Tak więc jeśli macie już dość górnolotnych powieści z filozoficznym zacięciem, a szukacie idealnej powieści na relaks z dreszczykiem, sięgnijcie bez wahania po "Zabójczy urok blondynki" :)!

Ruda Recenzuje

Anna Sosnowska to jedna z tych kobiet, której ciężko się pozbyć zainteresowania ze strony płci przeciwnej. Mężczyźni uwielbiają wodzić za nią wzrokiem i sprawiać jej przyjemności, a możliwość spędzenia czasu w jej towarzystwie traktują niczym podarunek od losu. Nic więc dziwnego, że kobieta wzbudza tak wielkie zainteresowanie podczas urlopu w Jaśle, zwłaszcza, że obecni tam mężczyźni mieli duże problemy z odparciem jej uroku w przeszłości. Tymczasem urlopowiczami wstrząsa seria dziwnych i zagadkowych wydarzeń, na czele z morderstwem. Czy ciągną się za nimi mroki przeszłości? Czy uroda Anki mogła doprowadzić do tragedii?

 

Szczerze przyznam, że sam okładkowy opis fabuły wydawał mi się na początku nieco banalny, może nawet mdły. Kilka drobiazgów skusiło mnie jednak do sięgnięcia po tę powieść- bardzo dobre opinie i wysokie oceny w serwisie lubimyczytac.pl oraz powszechne uznanie, którym cieszy się autorka. Poza tym zawsze staram się kierować zasadą, że lepiej spróbować i później żałować, niż żałować, że się nie zaryzykowało. Zazwyczaj się sprawdza. Jak było tym razem?

 

„Zabójczy urok blondynki" to kolejna część cyklu „Miłość, namiętność i pożądanie". Staram się unikać książek, które już na pierwszy rzut oka mogą się kojarzyć z romansami czy erotykami. To po prostu nie moja bajka. Do tej powieści zachęcił mnie jednak ten wątek kryminalny. Dostrzegłam dużą szansę na otrzymanie ciekawej mieszanki gatunków, zapewniającej specyficzną, ale i przyjemną lekturę.

 

W tym miejscu wypada przyznać autorce pierwszego dużego plusa. W książkowej historii bierze udział całkiem duża gromadka bohaterów. Każdy z nich wnosi do opowieści trochę swojego charakterku i swojej przeszłości, a także rodzinnych więzi, przyjaciół, kochanek. Na początku odniosłam wrażenie, że niełatwo mi będzie odnaleźć się wśród tylu bohaterów, nie pomylić ich imion i historii. Trochę martwił mnie też fakt, że to piąta część cyklu, w końcu do tej pory tak wiele się wydarzyło. Szybko przekonałam się jednak, że moje obawy były bezpodstawne. Braun chętnie wraca do minionych wydarzeń, robi to jednak bardzo mądrze i subtelnie- na tyle, żeby przypomnieć, co się wcześniej wydarzyło oraz żeby wprowadzić nowych czytelników, jednak nie znudzić przy tym będących na bieżąco. Po przeczytaniu książki nie miałam żadnych pytań, wszystko było dla mnie jasne. Pierwszy wielki plus.

 

Druga pochwała wiąże się z rozwinięciem tej historii. Uwielbiam przeplatanie się przeszłości z teraźniejszością. Tym razem, jeszcze ważniejsze i jeszcze ciekawsze, wyjaśniające bowiem sekrety i dramaty tytułowej blondynki. Danka Braun pokazuje jak łatwo jest oceniać, niewiele wiedząc o człowieku, jak szybko można kogoś skreślić, nie zastanawiając się przy tym, co skłoniło go, czy popchnęło do takich decyzji. Nie jestem pewna, czy autorka próbuje rozgrzeszać Ankę i usprawiedliwiać ją w naszych oczach, ale wiem, że taka perspektywa pokazania tej historii mocno wpłynęła na mój osąd. Przestałam ją postrzegać jako femme fatale, a dojrzałam małą dziewczynkę, która skryła się w jej wnętrzu. I szalenie mi się spodobała ta próba psychologicznego podejścia do człowieka, próba wytłumaczenia naszych działań w oparciu o to, co nas w życiu spotkało.

 

O wątku kryminalnym również nie może zabraknąć kilku słów. Ciężko powiedzieć, żeby była to najbardziej wyszukana, przemyślana czy zawiła historia. Nie można też porównywać jej do dzieł Agathy Christie. Ale... miała coś w sobie. Nie łatwo mi było rozwiązać tę zagadkę. Prawdę mówiąc do końca nie domyśliłam się, kto jest mordercą. Nie było podpowiedzi, aluzji, przesłanek. A śledztwo prowadzone przez bliskich i przyjaciół o wiele bardziej mi odpowiadało, niż to tradycyjne policyjne. Lubię takie urozmaicenia.

 

Dość już chyba tych pochwał i plusów, choć muszę przyznać, że nie ma tu żadnych nadużyć, a wszystko co napisałam, jest prawdą. Książkę Danki Braun czyta się przyjemnie i szybko. Połączenie gatunków sprawia, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, a powieść przekona nawet bardziej wymagających czytelników. Autorka potrafi pięknie i mądrze pisać o ludzkich relacjach i życiowych realiach. Widać, że kocha to, co robi. I ma na to pomysł.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial