Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Cień

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Monika Rakusa
  • Tytuł Oryginału: Cień
  • Gatunek: Powieści i Opowiadania
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 240
  • Rok Wydania: 2015
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 130 x 200 mm
  • ISBN: 9788328014046
  • Wydawca: W.A.B.
  • Oprawa: Twarda
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    2/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Cień | Autor: Monika Rakusa

Wybierz opinię:

Joasia J

Z opowiadaniami, reprezentującymi krótką formę literacką, po dziś dzień mam pewien problem. Prosta akcja, brak złożonych wątków, w końcu bardzo krótki opis charakterologiczny postaci, bez głębszego wglądu w ich codzienność, to główne cechy spinające opowiadania, jako jeden gatunek literacki. Nic dziwnego, że ten specyficzny utwór epicki, nie każdemu odbiorcy może przypaść do gustu, czy to przez wzgląd na jego skondensowaną formę wypowiedzi, czy ograniczone tło całej historii, czy w końcu brak możliwości pełnego zżycia się i utożsamiania z bohaterami opowiadania. Monika Rakusa, w swojej najnowszej książce „ Cień", zawarła zbiór krótkich utworów, w których pochyla się nad istotą życia. Czy pespektywa, z której spogląda autorka na złożoną naturę człowieka, przypadła, w ogólnym rozrachunku, mi do gustu?

 

„Cień" to kilka niejednoznacznych opowiadań, w których poruszony jest wątek szeroko rozumianej niewidzialności, sportretowanej w zupełnie różnych barwach i odcieniach. W pierwszym z nich, autorka przedstawiła skomplikowany obraz relacji na linii matka i córka, w której głęboko skrywana prawda, wychyla się dopiero wówczas, gdy rzeczywistość zostaje napiętnowana stygmatem śmierci. Marta, główna bohaterka opowiadania, znajduje swoją matkę w łazience, w rodzinnym mieszkaniu. Martwą i zimną, z zastygłym już sercem. Śmierć matki staje się dla Marty swoistą furtką, otwierającą podwoje do nieznanej dotychczas przeszłości z życia rodzicielki. Wspomnienia, uchwycone w krótkich listach i fotografiach, rysują z zupełnie innej perspektywy portret matki.

 

Kolejnym, w mojej ocenie, znacznie słabszym, bo przegadanym opowiadaniem, jest „Nieśmiertelność", w której autorka zawarła krótki monolog mężczyzny – opozycjonisty, przekazujący wspomnienia o jego zmarłej żonie. Wspomnienia bezbarwne, kształtujące kobietę jako bezcielesną zjawę, niezdolną do wywoływania głębszych emocji i uczuć. Autorka zawarła w tym opowiadaniu zbyt dużo ciężkich, filozoficznych rozmyślań, które, nie tyle skłoniły mnie do głębokich dywagacji i rozmyślań nad istotą życia człowieka, co raczej wynudziły i zirytowały swoim moralizatorskim przesłaniem.
Zdecydowanie najbardziej wartym uwagi opowiadaniem jest te, zamykające całą książkę, o wyczuwalnie futurystycznym wydźwięku, w którym Monika Rakusa przenosi czytelnika do dalekiej przyszłości , do 2092 roku. Problem starości i niedowładu został ostatecznie wyparty przez społeczeństwo. Świat w końcu znalazł receptę na wieczną młodość. Wynaleziony lek musi być podawany wraz z chwilą narodzin. A co z wszystkimi wiekowymi staruszkami, którym podaje się dziwny specyfik? W ramach prowadzonego eksperymentu, kolejny mężczyźni umierają, zaś kobiety stają trwale niewidzialne. Autorka, oddaje w opowiadaniu głos młodemu lekarzowi, uczestnikowi naukowego eksperymentu, który komentuje chorą rzeczywistość swoich czasów.

 

„Cień" to przede wszystkim naznaczone symboliką i refleksyjnością opowiadania, które w swej niejednoznaczności, nie każdemu mogą przypaść do gustu. Dla mnie za dużo w tych zbiorach literackiej metafory, która uwiera, męczy, momentami wręcz każe odłożyć książkę z powrotem na półkę. Autorka, pochylając się nad istotą świata, rysuje szeroko rozumiany wątek nieistnienia, który w swej zróżnicowanej formie, dotyka każdą z bohaterek. Monika Rakusa, w tych kilku, bardzo króciutkich opowiadaniach, zawarła jednak zbyt dużo moralizatorskich rozmyślań, które zamiast ukierunkować nasze myśli w stronę jej własnych rozważań, zdecydowanie bardziej mnie wynudziły i zmęczyły. Tematyka opowiadań, choć z pozoru ciekawa i problematyczna, zdolna wywoływać galopadę myśli, przez chaotyczne wykonanie autorki, naznaczone wszechobecną symboliką i metaforą, okazała się niełatwa do szybkiego przyswojenia. Szczerze? Nie polecam.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial