Przeecinka
-
Michel Moran – jeden z najwybitniejszych kucharzy wszechczasów, czego potwierdzeniem niewątpliwie, obok szeregu przyznanych nagród, jest rola jurora w polskiej wersji znanego na całym świecie programu „Master Chef". Urodzony we Francji z hiszpańską krwią w żyłach, właściciel poważanej i tłumnie odwiedzanej restauracji „Bistro de Paris" mieszczącej się w budynku Opery Narodowej w Warszawie. Pasjonat kulinariów, doskonały znawca smaków oraz doświadczony restaurator, swym temperamentem przyciągający rzesze widzów przed telewizory, ujawniając im swe tajniki w programie „Doradca smaku".
Pod tym samym tytułem wydana została druga już część książki, licząca kolejnych 80 przepisów, część, w której mistrz kuchni opisuje jasno i klarowanie– zarówno na poziomie tekstu, jak i fotografii, jak krok po kroku zrobić prezentowane przez siebie w telewizji dania.
I w tym miejscu wielkie chapeau bas dla wydawcy – cieszące oko wydanie, doskonałe zdjęcia, żywe kolory zastosowane w szacie graficznej sprawiają, że na sam widok ślinka cieknie, a zapach potraw wynurza się spomiędzy stron.
„Doradca smaku 2" to książka kulinarna nieco jednak odbiegająca od pozostałych. Potrawy w niej prezentowane zostały bowiem podzielone nie według pory dnia, a według stopnia trudności, ilości potrzebnego na nich przygotowanie czasu oraz ich lekkości.
Dzięki temu laicy kuchenni będą mogli zaimponować swoim bliski, odnajdując w daniach PROSTYCH coś na każdą okazję, zabiegani pracoholicy będą w stanie przygotować coś SZYBKIEGO, a przy tym zdrowego. Nie zabraknie także czegoś szczególnego i LEKKIEGO dla wszystkich dbających o swoją smukła sylwetkę.Szybka i pożywna przekąska w pracy – sałatka z brokuła i kurczaka w sosie musztardowym.
Piątkowy obiad – filet z dorsza w sosie grejpfrutowym.
Niedzielne, rodzinne spotkanie – pierś kaczki w sosie miodowym, a na deser ciasto czekoladowe.
Niespodziewani goście wieczorem – pita grecka.
Jesteś wegetarianinem albo po prostu masz dosyć mięs – bardzo proszę, makaron ze szpinakiem, warzywa w cieście francuskim.
Jak widzisz, autor pamiętał o wszystkich, by w ten sposób umożliwić odkrywanie kulinarnych fantazji każdemu, mając na względzie różnorodność kubków smakowych, nasz tryb życia w dwudziestym pierwszym wieku oraz potrzebę czerpania satysfakcji z tego wszystkiego, co robimy na codzień.
Niewątpliwie ogromnym atutem każdego z przepisów jest to, że składniki w nich wykorzystywane są dostępne dla wszystkich i w każdym pobliskim sklepie. A wszystko po to, by w gąszczu obowiązków i zajęć domowych znaleźć inspirację i tworzyć niesamowite rzecz, delektując się przy tym magią gotowania.Na uwagę zasługuje też sam rozmiar książki – niewielki format pozwala na zabranie ją wszędzie, a co za tym idzie, zapewnia możliwość imponowania bliskim w każdym miejscu lub, w trudniejszych sytuacja, wyjście z kulinarnej opresji.
Muszę jednak przyznać, że jak do tej pory dane mi było tylko próbować opisywanych w „Doradcy smaku 2" dań. I to nie ze względu na brak zainteresowania kuchnią, lecz ogromną miłość, jaką zapałała do owej książki moja mama. Kuchnia to dla niej raj, mieszanie w garnkach – forma relaksu, mogłam się więc spodziewać, że zaraz po moim przyjeździe do domu zbiór przepisów francuskiego szefa kuchni zginie gdzieś wśród składników, z których w mig powstaną potrawy jak ze zdjęć.Ale nic straconego, mama w pracy więc chwytam książkę w swe dłonie i zatapiam się w zapachach rozchodzących się po mojej kuchni.
Wam radzę zrobić to samo!