Lilka I Spółka (Audiobook) | Autor: Magdalena Witkiewicz

„Lilka i spółka" to kolejna ciekawa wariacja na temat „lato w mieście". Nie przekombinowana, uszyta według sprawdzonej receptury opowieść o grupce rezolutnych urwisów, którym okoliczności i irytujący dorośli nie pozwalają spędzić wakacji tak, jak by tego chcieli. Narratorem jest ośmioletnia, tytułowa Lilka (Lilianna przez dwa „n", co nader często podkreśla), jej młodszy o trzy lata brat, klasyczny typ rozkosznego braciszka, bibliofil i obżartuch, wokół którego skupia się większość komediowych wątków i o kilka lat starsza siostra, będąca toposem starszej doświadczonej siostry (sztuczne rzęsy noszone ukradkiem, kosmetyki podbierane mamie, czy buty na szpilkach i naturalnie pierwsze miłostki). Rodzeństwo mieszkające na współczesnym trójmiejskim osiedlu, przez kontuzję najstarszej Wiktorii zmuszone zostaje do spędzenia wakacji u nielubianej ciotki (Jadwiga – czytaj Jaga, Baba Jaga) w Jastarni, zamiast u ciotki uwielbianej mieszkającej w urokliwej wiejskiej Amalce. Jadzia ma na nosie pypcia i nie pozwala w tygodniu jeść słodyczy, Franka pozwala jeść słodycze na okrągło i można u niej kłaść się spać bez mycia nóg. Piekło i niebo, Miasteczko Twin Peaks vs. Przystanek Alaska, słowem miast wakacyjnego odpoczynku, wizja karnej zsyłki. Jak nie trudno się domyślić, a przynajmniej nie powinien mieć z tym problemu czytelnik obyty z tego typu literaturą, początkowe trudności i upiorne wizje przy bliższym poznaniu okażą się być fantastyczną wakacyjną przygodą. Nie zabrakło też wątku kryminalnego, czy raczej wątku o posmaku kryminału, rodzeństwo bowiem wydaje się, że wpadli na trop zuchwałego przestępstwa, które planuje nielubiana ciotka Jadźka z jednym z sąsiadów, który podejrzanie często zagląda do niej pożyczyć przysłowiową sól lub ofiarować ułowione przez siebie ryby. Ciotka z sąsiadem zyskują miano „napadywaczy bankierskich", a rodzeństwo postanawia udaremnić ich niecne plany. W tym celu regularnie odbywa narady, skrzętnie notując ich przebieg w dzienniku oraz angażuje w swoje działania zaprzyjaźnionego Wojtusia, sąsiadkę i pana policjanta.

Dzieje się dużo i zabawnie, jak w typowej komedii omyłek, a uczynienie narratorem ośmioletniej bohaterki jest nieprzypadkowe. Czytając bowiem jej zapiski, dostajemy perfekcyjną wizję dorosłego świata widzianego oczyma dziecka. Świata pełnego absurdów, niesprawiedliwości, niezrozumienia najprostszych rzeczy i nudnej powagi. Dzięki temu audiobook czytany kapitalnie przez Magdę Karel trafi z powodzeniem zarówno w to, co czuje rówieśnik głównej bohaterki oraz przypaść powinien do gustu także dorosłemu czytelnikowi/słuchaczowi. Przypomni on sobie przyjemność jaką znajdował w młodości podczas lektury książek Niziurskiego, Bahdaja czy Astrid Lindgren. Z pewnością skojarzy też Lilkę z kultowym Mikołajkiem, zwłaszcza z ostatnią jego filmową odsłoną pod tytułem „Wakacje Mikołajka", gdzie konflikty między światem dzieciaków i dorosłych stanowił jeden z istotniejszych wątków.

Przyznam bez bicia, że te ponad trzy godziny spędzone wraz z prawie już dziewięciolatką i jej młodszym bratem na słuchaniu perypetii Lilki i spółki upłynęły nam szalenie przyjemnie. Fakt, że słuchaliśmy na raty, bo jednak trudno byłoby dzieciakom wytrwać przy głośnikach tak długo, bez żadnych dodatkowych bodźców. Widać jednak było, że narracja zbudowana została bardzo trafnie, czuć, że Magdalena Witkiewicz potrafi rozmawiać z dziećmi, umie nie tylko przykuć ich uwagę, ale też pobudzić do refleksji. Zaręczam, że przerywanie słuchania w najbardziej interesujących momentach i kierowanie do młodego audytorium pytań w rodzaju: „a ty, jak byś zachował się w tej sytuacji" albo „co sądzisz o tym czy o tamtym", przerodzić się może w szalenie interesującą rozmowę. Witkiewicz garściami bowiem czerpie inspiracje z życia codziennego, z którym czytelnikom/słuchaczom łatwo się jest skonfrontować.