Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Nie Taki Diabeł

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Maria Krzak
  • Tytuł Oryginału: Nie Taki Diabeł
  • Gatunek: Powieści i Opowiadania
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 404
  • Rok Wydania: 2015
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 130 x 210 mm
  • ISBN: 9788379428199
  • Wydawca: Novae Res
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Gdynia
  • Ocena:

    5/6

    5,5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Nie Taki Diabeł | Autor: Maria Krzak

Wybierz opinię:

Marta

Okazuje się, że faktycznie nie taki diabeł straszny, jak go malują. Na przesłanie debiutanckiej powieści Marii Krzak zgodziłam się dosyć niepewnie. Nie do końca byłam przekonana czy jej tematyka będzie mi odpowiadać, jednak postać diabła zerkającego z okładki i krótki opis ostatecznie mnie przekonał. Nie taki diabeł to niezwykle zabawna książka, którą Wam polecam.

 

Maria Krzak jest podróżniczką, chórzystką oraz szkoleniowcem. Debiutancką książkę napisała dla zabawy, najpierw swojej lecz z wiarą, że rozbawi również innych. I efekt osiągnęła. Przez dwa dni bawiłam się przednio! Co ciekawe książka została wydana na zasadach współfinansowania, dlatego zachęcam Was do jej zakupienia. Uważam, że nie pożałujecie. Nie taki diabeł to świetna satyra opowiadająca o diable, zdradzie, Pradze Półn., rodzinie i różnych żulach i żulkach(jak czytamy na Facebookowym profilu, głównej bohaterki Jagody Bielińskiej – Ptyś). Absurd i życie w jednym kociołku.

 

Główna bohaterka to matka trójki synów, żona niejakiego Janusza, kobieta z nadwagą nieakceptująca siebie, zmęczona życiem i swoimi obowiązkami, zaniedbana przez rodziną, zdradzana przez męża. Poznajemy ją w momencie, gdy udaje się do Joli – kochanki swojego męża. Do jej mieszkania, jednak nie dociera. Postanawia odpocząć przed konfrontacją i wtedy pojawia się on. Diabeł. Brzmi groźnie? Nic bardziej mylnego. Niezbyt urodziwy Vaculleus, zwany także Wackiem, diametralnie odmienia życie Jagody. Wpierw namawia ją do popełnienia samobójstwa z czasem jednak związują pakt. Wacek spełni życzenie Jagody ta w zamian postara się o to, by kilka dusz zostało straconych dzięki czemu diabeł będzie mógł wrócić do piekła. I tak zaczyna się nasza przygoda z Jagodą i Wackiem. A muszę przyznać, że jest to niezwykle barwna, charyzmatyczna i zwariowana para.

 

Jagoda, która czuje się odrzucona, niekochana i nieatrakcyjna bez namysłu chce stać się piękna. Z czasem jednak uzmysławia sobie, że to o czym marzyła tak naprawdę stało się jej udręką. Autorka zręcznie pokazuje, że czasami to za czym usilnie biegamy, by być piękniejszym, chudszym, zgrabniejszym, bardziej lubianym i akceptowanym może prowadzić nas do zguby i w momencie, gdy osiągniemy zamierzony efekt uświadomimy sobie, że nie jesteśmy dzięki temu bardziej szczęśliwi. Czasem wystarczy zaakceptować wiele spraw, by móc cieszyć się życiem. To co Jagodzie wydawało się pociągające i dające szczęście (piękna figura, atrakcyjny wygląd) okazało się mrzonką.

 

Jagoda przez lata czuła na sobie odpowiedzialność za dom i rodzinę. W dodatku zrezygnowała z kariery sportowej, by poświęcić się byciu matką i żoną. Współczesna kobieta również czuje na sobie ciężar oczekiwań, z jednej strony, że zadba o ciepło ogniska rodzinnego, a z drugiej (w wielu przypadkach) będzie pracować i się realizować. To bywa trudne i obciążające. Jednak takie równomierne skrzydła aktywności na dwóch płaszczyznach życiowych sprawiają, że kobieta ma zawsze plan B. Jeżeli coś nie wychodzi w życiu to realizuje się w pracy i odwrotnie. Jagoda takiej możliwości nie miała, planu awaryjnego nie było. Tylko dom i wszystkie obowiązki związane z dbaniem o rodzinę. Zdarza się, że kobieta może wpaść w depresję, gdy relacje z dorosłymi już dziećmi bywają wątłe. W takiej sytuacji kobieta czuje się osamotniona i odsunięta. Przez lata inwestowała energię w wychowanie i teoretycznie ma powody do dumy – dzieci odniosły sukces, usamodzielniły się, założyły rodziny, jednak rzadko się kontaktują lub wcale, jak w przypadku Jagody. Wówczas pojawia się myśl: nie jestem im potrzebna. Wcześniej były dzieci to nie było czasu na rozmyślania o sens. Życie było sensowne z definicji. Po prostu. Jeśli dochodzi do tego brak bliskiej więzi emocjonalnej z partnerem o tragedię nietrudno. Jagoda znalazła się właśnie w takiej sytuacji. Zdecydowała się na radykalne zmiany w swoim życiu, w których miał jej pomóc diabeł.

 

Maria Krzak wykreowała niezwykle barwne postacie. Jeżeli znacie kogoś kto klnie jak szewc, to Jagoda klnie jak 5 szewców razem wziętych. Książka naszpikowana jest wulgaryzmami, więc może to wiele osób drażnić. Mnie denerwowało na początku, jednak z czasem nie wyobrażałam sobie, by Jagoda inaczej się wyrażała. Postać diabła skrojona została zupełnie na odwrót naszym wyobrażeniom. To nie osoba siejąca strach, nieżyczliwa i przesiąknięta złem do szpiku kości. To nieurodziwy facet, wydawać by się mogło do tańca i do różańca. Pomocny, otwarty a do tego zabawny.

 

Podoba mi się pomysł na fabułę, czyli zderzenie fikcji i rzeczywistości. Bałam się, że nie odnajdę się w tej opowieści, a zupełnie się w niej zatraciłam wpadając w wir wydarzeń. Maria Krzak prowadzi dosyć specyficzną narrację często odwołując się bezpośrednio do czytelnika. W efekcie pojawia się nić porozumienia na linii czytelnik – autor. W dodatku Nie taki diabeł jest bardzo zabawna, mimo poruszanej tematyki. I to jest jej największa zaleta. Miejscami wyszukane poczucie humoru doprowadza nas niemalże do łez. Jagoda z Wackiem to duet absurdalny, który wpada na szalone pomysły i je realizuje, przez co jesteśmy świadkami komicznych dialogów i sytuacji. Tylko z pozoru zabawna opowieść, tak naprawdę pokazuje ludzi w krzywym zwierciadle. Autorka trafnie opisuje Polaków i ich cechy, oczywiście te niekoniecznie pozytywne. Komedia absurdu w bardzo dobrym wydaniu. Świetny debiut, lekki w formie, złożony na płaszczyźnie interpretacji, okraszony ironią i sarkazmem. Całość dopełnia niekoniecznie przewidywalne zakończenie. Za książkę dziękuję autorce i cieszę się, że coś lub ktoś mnie podkusił, by ją przeczytać. Zabawa gwarantowana podczas czytania.

Uleczkaa38

Ok, więc sprawa z polską literaturą ma się tak.. Gdy chcemy poczuć gorące emocje, sięgamy po jedną z licznych powieści obyczajowych, w których rodzimi autorzy, a raczej autorki, czują się naprawdę dobrze. Jeśli mamy ochotę na chwilę ekscytacji i intelektualnej gry z autorem, wybieramy pozycję spośród naprawdę interesujących i udanych kryminałów. Ochota na kosmiczne podróże i wyprawy do świata dalekiej przyszłości? Nic prostszego, gdyż w ostatnich latach polska fantastyka znów nabiera rumieńców. Ba! Nawet porządna powieść grozy się znajdzie.. No dobrze.., a jeśli najdzie nas ochota na pokaźną porcję dobrego humoru w wydaniu dla dorosłych..? Hmm.., do niedawna musiałam bym odpowiedzieć, że pozostaje jedynie sięgnąć po literaturę obcojęzyczną.. Na szczęście tak było do niedawna, gdyż oto kilka miesięcy temu miała swoją premierę powieść pt. "Nie taki diabeł", której autorką jest Pani Maria Krzak. Ta wydana nakładem wydawnictwa Novae Res książka, to przykład doskonałej, inteligentnej i dosadnej polskiej komedii, o której powinno mówić się jak najwięcej.

 

Główną bohaterką tej powieści jest Jagoda Bielińska-Ptyś - typowa polska kobieta, która jest zmęczoną rolą żony, matki, babci, kury domowej.. Ma tego wszystkiego serdecznie dość i najchętniej zostawiłaby to wszystko za sobą, by rozpocząć zupełnie nowy etap życia.. Innymi słowy - rzuciłaby całe swoje życie w diabły.. Cóż.., czasami życzenia się (jakby) spełniają.. Oto na drodze Jagody staje pewien tajemniczy i dziwny mężczyzna, który okazuje się.. najprawdziwszym diabłem:) Diabeł z piekła rodem, który jest o tyleż straszny, co i śmieszny;) Po licznych wahaniach i debatach.., kobieta przyjmuje propozycję diabła i zawiera z nim pewien pakt.. Od tej chwili życie Jagody ulegnie całkowitej zmianie, a wraz z nim również i los najbliższych jej osób, sąsiadów, mieszkańców Warszawy..

 

Książka Pani Marii to absolutnie najbardziej szalona, odważna, bezkompromisowa i zabawna powieść w polskiej literaturze, co najmniej od dobrych kilkunastu lat:)! Napisana bardzo ostrym, dosadnym i ciętym językiem opowieść o współczesnej Polsce, Polakach, polskich wadach i przywarach. Autorka nie oszczędza tu nikogo, nie bawi się w żadne podchody, kompromisy, dobre maniery. Mówiąc kolokwialnie "przywala" każdemu z dużego kalibru, co jest po prostu ujmująco szczere. A humor.. - to ten mój ulubiony, czyli czarny, ostry, symbolizujący absolutną jazdę bez trzymanki. Ta książka w mojej ocenie spodobała by się każdemu czytelnikowi w Polsce, który potrafi śmiać się z samego siebie i ceni sobie poczucie humoru u innych.

 

Sam pomysł na fabułę jest nieco ryzykowny, wszakże odwołujący się do gatunku fantasy czy też horroru. Niemniej już po pierwszych kilku/kilkunastu stronach absolutnie o tym zapominamy, i z wielką pasją zatapiamy się w ten literacki świat. To, co nadprzyrodzone, nienaturalne i dziwne, w jednej chwili staje się normalne, w pełni akceptowalne, pasjonujące:) Taki diabeł, taka wizja piekielnej natury i jego diabelskich mocy, jest ze wszech miar do pogodzenia z oczekiwaniami czytelnika, nie będącego wielkim i zagorzałym fanem fantastyki. I gdy już wiemy "co i jak".., to wówczas rozpoczyna się totalne szaleństwo literackiej opowieści i niczym nie powstrzymywanej wyobraźni autorki. Galimatias pomyłek, kłamstw, diabelskich zrządzeń losu i ingerencji Vaculleusa (tak ma na imię diabełek) w życie ludzkich bohaterów tej historii, czego wynikiem jest jedna wielka i niekończąca się draka..:) Oj.. i to bardzo, bardzo zabawna draka.. Po wtrąceniu się diabła w życie Jagody, nic już nie jest takie jakim było, i jakim zresztą być powinno w "normalnym" świecie..:) Akcja pędzi tutaj naprawdę z piorunującą prędkością, zaś liczne niespodzianki i zaskoczenia witają nas niemalże na każdej stronie. Rewelacja:)!

 

Oczywiście paliwem napędowym tej opowieści są jej bohaterowie, z Jagodą i diabłem na czele. Zacznijmy może od kobiecej bohaterki, którą tak naprawdę mogłaby być każda z nas. To kobieta rozczarowana swoim życiem, swoim wyglądem, niespełnionymi marzeniami i poczynaniami męża i dzieci. Kobieta mimo wszystko bardzo pogodna, którą jednak jakby życie nieco przerosło. Polubiłam ją i kibicowałam przez całą lekturę, stając się niejako jej wielkim przyjacielem. Zresztą, jej nie daje się nie polubić, nawet mimo tych licznych wad i często irytujących zachowań, gdyż po prostu jest prawdziwa i szczera do bólu:) Po drugiej stronie mamy Vaculleusa - diabła, który bynajmniej w niczym nie przypomina mrocznych i strasznych postaci z horrorów. Dla mnie to taki trochę ciamajda i fajtłapa, który nie grzeszy rozumem, za to wszystkim innym, a i owszem:) Jego także nie można nie polubić, gdyż mimo wszystko chce on dobrze dla głównej bohaterki, a że ta pomoc i starania kompletnie mu nie wychodzą, to już chyba tylko wina jego diabelskiej natury..;) I to jego drugie imię.. - Wacek:)! Czyż można nie pokochać diabła o imieniu Wacek..:)? Są jeszcze inne postacie, które także zostały stworzone w brawurowy i interesujący sposób, i które to wnoszą wiele dobrego i ciekawego w tę opowieść.

 

Bardzo podoba mi się styl toczenia opowieści przez Panią Marię Krzak. To jakby rozmowa, podsłuchane pogaduszki, obserwowane sytuacje gdzieś na ulicy, w autobusie czy w poczekalni u lekarza. Tak zwyczajne, naturalne, a za razem pasjonujące. To lekkość stylu narracji, w którą wierzymy i przyjmujemy ją od samego początku. I nawet te liczne przekleństwa i bardzo dosadny język są tutaj w pełni naturalne, potrzebne, uzasadnione. Przez to dialogi zawarte w tej historii są krwiste, mocne, takie jakimi być powinny. Trudno byłoby mi wyobrazić sobie tę historię, opisaną za pomocą pięknego, wzniosłego, dworskiego języka.. Oczywiście, czasami można odnieść wrażenie że jest tu i ówdzie ciut za dużo tych przekleństw, ale to tylko taki drobiazg..;) Ogólnie - jest naprawdę dobrze i bardzo poprawnie, a przede wszystkim naturalnie:)

 

Komedia autorstwa Marii Krzak to lektura pełna śmiechu, emocji i rozrywki w najczystszej postaci. To czas na odsapnięcie, odreagowanie i zapomnienie o wszystkich troskach i kłopotach naszego życia. Zabawne jest to, że tak naprawdę ów problemy wciąż są naszym udziałem, ale już tylko jako obserwatora. Bohaterka, a właściwie bohaterowie tej opowieści, mają bowiem te same troski co my, i radzą sobie z nimi wcale nie lepiej od nas.. Ale dla mnie ma to pewną symbolikę, którą to jest ujrzenie samych siebie w krzywym zwierciadle, w którym wszystko wygląda śmieszniej, ale wcale nie mniej gorzko.. Polska, Polacy i nasze małe piekiełko w którym codziennie tkwimy.., a takich diabłów jak Wacek vel Vaculleus.., wcale nie brakuje i u nas.. Może zatem, spójrzmy na siebie ciut krytyczniej i wyciągnijmy dobre wnioski z tej lektury..:)? Myślę, że to całkiem dobry plan..:)

 

"Nie taki diabeł" to powieść, której tak naprawdę potrzebuje co jakiś czas każdy z nas. To zabawna lektura z całkiem mądrym przesłaniem, a do tego napisana krwistym i ostrym językiem:) Zresztą, wystarczy tylko spojrzeć na cudowną okładkę tej książki, ujrzeć stojącego na tle Pałacu Kultury i Nauki szczerbatego diabła z jednym butem na kopytku.., i już na pewno nie zdołamy oprzeć się diabelskiej mocy tej powieści..;) Polecam wszystkim bez wyjątku i z wielką niecierpliwością wyczekuję kolejnej książki Pani Marii Krzak:).

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial