Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Rycerze Krzyża I Miecza

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Andrzej Zieliński
  • Tytuł Oryginału: Rycerze Krzyża I Miecza
  • Gatunek: Historia Polski
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 130
  • Rok Wydania: 2015
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 170 x 250 mm
  • ISBN: 9788373996380
  • Wydawca: Rytm
  • Oprawa: Twarda
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    3/6

    4/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 3 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Rycerze Krzyża I Miecza | Autor: Andrzej Zieliński

Wybierz opinię:

Pani M

Na początku muszę przyznać się do tego, że nie słyszałam nigdy wcześniej o Andrzeju Zielińskim. Dopiero po lekturze Rycerzy krzyża i miecza postanowiłam odnaleźć informacje na temat autora. Okazało się, że ma on na koncie jeszcze kilka książek historycznych. Ja znam tylko tę, o której wspomniałam i o niej chcę opowiedzieć.

 

Andrzej Zieliński zabiera czytelników do średniowiecza. W tamtych czasach działał mało znany Zakon Kawalerów Mieczowych, który zajmował tereny Inflantów. Podręczniki szkolne raczej o nim nie wspominają, chociaż powinny. Od początku istnienia sytuacja tego zakonu nie była zbyt dobra. Popadł w konflikty z Kościołem i borykał się z problemami natury finansowej. Bez pieniędzy niemożliwe jest utrzymanie zakonu. Jego członkowie za wszelką cenę starali się temu jakoś zaradzić. Za coś w końcu musieli żyć i wyprawiać zbrojnych do boju.

 

Rycerze Zakonu Kawalerów Mieczowych nie należeli do pacyfistów. Polityka, jaką prowadzili, była okrutna i krwawa. Nowe tereny zdobywali przy pomocy miecza, łupili je, a mieszkających tam ludzi traktowali w sposób, który pozostawiał wiele do życzenia. W książce opisana została szczegółowo bitwa pod Szawlami, w trakcie której ci rycerze zostali pokonani. Na polu boju poległ wraz ze starszyzną zakonną mistrz Volqiun.

 

Andrzej Zieliński oddał w ręce czytelników bardzo szczegółową opowieść o tych rycerzach. Poruszył tu kwestie związane nie tylko bezpośrednio z zakonem, lecz także te, które dotyczyły krucjat. W nich oraz we wpływie św. Bernarda z Clairvaux upatrywał się genezy powstania tego zgromadzenia. Autor książki często odwołuje się do źródeł historycznych, które pokazują co na temat zakonu myślano w czasach, gdy funkcjonował oraz niedługo po jego upadku. W Rycerzach krzyża i miecza znajduje się także kilka fotografii.

 

Uwielbiam średniowiecze, gdybym miała możliwość przeniesienia się w czasie, teleportowałabym się właśnie tam. To nic, że następnego dnia spalono by mnie na stosie za moje poglądy. Ucieszyłam się, gdy usłyszałam o tej książce. Po jej lekturze jestem jednak nią nieco rozczarowana. Nie mogę odmówić jej autorowi wiedzy i ogromu pracy, jaki włożył w to, by powstała. To bardzo rzetelne źródło informacji na temat mało znanego zakonu rycerskiego. Chociaż książka liczy sobie niewiele ponad 130 stron, czytałam ją 3 dni. Nie potrafiłam wdrożyć się w sposób opowiadania Andrzeja Zielińskiego. Momentami byłam znużona i odkładałam Rycerzy na bliżej nieokreślone później. Nie poleciłabym tej książki osobom, które z historią są na bakier i nie lubią naukowego tonu wypowiedzi. Obawiam się, że ta publikacja nie przypadłaby im do gustu. Myślę, że bardziej spodoba się ona czytelnikom dobrze znającym historię, którym niestraszna będzie niezbyt porywająca narracja i nieco, przynajmniej w moim odczuciu, jej naukowy ton.

 

Na początku wspomniałam, że Andrzej Zieliński ma na swoim koncie jeszcze kilka innych książek o tematyce historycznej. Na chwilę obecną nie wiem, czy kiedykolwiek po nie sięgnę. Rycerze krzyża i miecza mnie zmęczyli. Fakt, dowiedziałam się z tej publikacji kilku rzeczy, ale sposób, w jaki została napisana, nie przypadł mi do gustu. Zobaczymy, czy za jakiś czas będę chciała dać książkom Andrzeja Zielińskiego kolejną szansę. Uwielbiam średniowiecze, ale nie wiem, czy będę w stanie aż tak się dla niego poświęcić, chociaż nie powiem, kilka tytułów mnie zaintrygowało.

Bacha85

To już kolejna książka Andrzeja Zielińskiego wydana przez Oficynę Wydawniczą Rytm. Dzięki jednej z wcześniejszych publikacji zatytułowanej „Przekleństwo tronu Piastów" miałam okazję poznać sposób pisania tego autora. A ten obok tematyki oraz rzetelności jest niezmiernie ważny w odbiorze literatury popularno-naukowej.

 

„Rycerze krzyża i miecza" to krótka historia o Zakonie Kawalerów Mieczowych, który choć dość szybko został rozwiązany, na stałe wpisał się w historię obecnej Łotwy i Estonii. W siedmiu rozdziałach poznamy nie tylko jego krótką, choć dość burzliwą historię, ale również całą otoczkę walki z pogaństwem na terenie Inflant od wczesnego średniowiecza. Dowiemy się, jak doszło do powstania Rycerskiego Zakonu Braci Chrystusa w Liwonii oraz jak nastąpił jego upadek, zapoczątkowany sromotną klęską w bitwie pod Szawlami. Jednak przejęcie przez Krzyżaków Zakonu Kawalerów Mieczowych nie zakończyło licznych inflanckich wojen, gdzie o wpływy walczyły Prusy, Rosja, Dania, Szwecja, a nawet Polska, w tej publikacji wejrzymy w kulisy tych sporów.

 

Książkę uzupełniają liczne aneksy, odnoszące się do omawianych wydarzeń i uzupełniające poruszony fragment historii o ciekawostki wprost wypływające z historii wojen inflanckich, jak chociażby polsko-kurlandzki incydent związany z koloniami w Gambii i Tobago. Autor sam zaznacza, że książce daleko do pełnej monografii na temat Rycerskiego Zakonu Braci Chrystusa w Liwonii, jednak dla miłośników historii stanowi ciekawą pozycję prezentując niezbyt szeroko znany fragment europejskiej historii.

 

Jest to dobrze i ciekawie napisana lektura. Autor stopniowo wprowadza czytelnika w kulisy zakonów rycerskich, sprawujących władzę na terenach obecnych Litwy, Łotwy i Estonii w ogóle oraz w historię Zakonu Kawalerów Mieczowych w szczególności. Język jest bardzo przystępny a sposób przedstawiania wydarzeń przez autora sprawia, że ciężko oderwać się od lektury. Znajdziemy tu nieco spekulacji na temat tego, jak mogłaby się potoczyć historia, gdyby do klęski pod Szawlami nie doszło, jednak jest ich na tyle mało, że nie przytłaczają tego, co faktycznie miało miejsce.

 

Polecam tę książkę każdemu amatorowi średniowiecznej historii. Znajdziemy w niej dość dobrze wyrysowany obraz tego, jak pewne sprawy załatwiano w tamtym okresie. A sam Rycerski Zakon Braci Chrystusa w Liwonii jest na tyle interesującym epizodem historii Inflant, a więc i po części naszej, że zdecydowanie warto się z nim zapoznać.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial