Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Czerwień Obłędu

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Dawid Waszak
  • Tytuł Oryginału: Czerwień Obłędu
  • Gatunek: Powieści i Opowiadania
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 176
  • Rok Wydania: 2015
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 121 x 195 mm
  • ISBN: 9788379427857
  • Wydawca: Novae Res
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Gdynia
  • Ocena:

    4/6

    3.5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Czerwień Obłędu | Autor: Dawid Waszak

Wybierz opinię:

Magnolia044

Wcześniej miałam do czynienia z twórczością Waszaka. Powieść „O Tym, który raz już umarł" przypadła mi do gustu, dlatego postanowiłam sięgnąć po najnowszą powieść autora „Czerwień obłędu", tym bardziej, że opis jak i okładka książki bardzo mnie zaintrygowały. Jakie są moje wrażenia po przeczytaniu lektury?

 

Dorian Zajda wraz z żoną Amelią oraz synem Kacprem mieszkają w Jarocinie. Mężczyzna wiedzie spokojne i poukładane życie, ma dobrą pracę, w której spodziewa się awansu i kochającą rodzinę. Można powiedzieć, że jego dzień wygląda tak samo, jak dnia poprzedniego, po przebudzeniu wykonuje wszystkie czynności według własnego schematu. Jest bardzo drobiazgowy pod każdym względem. Wszystko zmienia się pewnego dnia, kiedy to Dorian po przebudzeniu doznaje deja vu, jak się później okazuje na jednym razie się nie kończy, a wizje ukazują się coraz częściej, aż w pewnej odsłania się martwa kobieta w czerwonej sukni. Co z tym wszystkim mają wspólnego bóle głowy i tabletki, które zażywa Dorian? Jaka przeszłość ciągnie się za mężczyzną? Co takiego chce przekazać mu syn za pomocą rysunków, które nieustannie tworzy?

 

Powieść jest przedstawiona w formie wspomnień/książki napisanej przez głównego bohatera. W pewnym momencie padają słowa: 

„Pisanie jest moją pasją, to moje przeznaczenie. Byłem do tego stworzony. Zresztą czytasz to, co stworzyłem, więc było warto."

 

W zasadzie stylistyka jest podobna jak w poprzednich powieściach Waszaka, język prosty bez zbędnych udziwnień. Postacie i otoczenie wykreowane zostały dobrze, przez co lekturę czyta się bardzo szybko i z wielkim zainteresowaniem. Fabuła została stworzona pomysłowo i niebanalnie, jedyne czego mi zabrakło, to rozbudowania całego wątku, książka ma zaledwie 175 stron, a mogłaby mieć co najmniej 300. Znaczną część powieści stanowią spostrzeżenia/myśli głównego bohatera, natomiast dialogów jest jak dla mnie stanowczo za mało.

 

Jakie przesłanie możemy znaleźć w tej książce? Czasami pomoc jest na wyciągnięcie ręki, wystarczy tylko chcieć ją uzyskać, a wtedy być może stanie się tak, że to właśnie Ty uratujesz komuś życie. Dodatkowo, należy zwracać większą uwagę na swoich bliskich i nie być zapatrzonym wyłącznie w siebie. Pozwólmy sobie pomóc, nie odgradzajmy się od innych szczelnym murem. Samo zakończenie jest dosyć intrygujące. Autor zostawił sobie otwarte drzwi - że się tak wyrażę - ponieważ można je odczytać jako, że będzie kontynuacja losów Doriana, bądź sami mamy sobie dopowiedzieć co mogło się wydarzyć dalej. Nie muszę Wam mówić, że wolałabym opcję pierwszą? 

 

Reasumując. Publikacja w dużej mierze jest adresowana dla dorosłych czytelników, między innymi przez umieszczenie w niej sporej ilości wulgaryzmów. Ta niewielkich rozmiarów książka podobała mi się i cieszę się, że mogłam ją przeczytać. Cała historia wzbudza różne emocje, dlatego sądzę, że warto przeczytać tę pozycję. Co więcej należy dać szansę każdej książce, bo tylko wtedy sami przekonacie się, czy powieść podobała Wam się czy nie, jednak myślę, że nie pożałujecie, że sięgnęliście po „Czerwień obłędu", tym bardziej, że jest to lektura, którą przeczytacie w jeden wieczór. Polecam

JoKo

Wyobraźcie sobie, że wykonujecie jakąś czynność i nagle doznajecie wrażenia, że już znajdowaliście się w takiej sytuacji. Jak byście się czuli, gdybyście często miewali takie uczucie deja vu? Może nawet codziennie? Nie zastanawialibyście się, czy przypadkiem nie tracicie zmysłów, że popadacie w obłęd? Taki splot wydarzeń dotyka bohatera książki Dawida Waszaka „Czerwień obłędu" ­ Doriana Zajdę.

 

Dorian mieszka w dobrej dzielnicy Jarocina. Jest szczęśliwym mężem pięknej kobiety oraz ojcem zdolnego syna. Jego życie jest w miarę uporządkowane – kocha swoją żonę, ma ciekawą pracę. Do czasu... aż zaczyna miewać wizje, które burzą jego uporządkowany dotąd świat. Pierwsza pojawia się nagle i jest jak mara senna. Sam Dorian odnosi wrażenie, że śnił. Jednak, kiedy okazuje się, że sen się spełnia, każda kolejna wizja sprawia, że bohater popada w coraz większy obłęd, a perspektywa śmierci kobiety w czerwonej sukience, doprowadza go do prawdziwego szaleństwa.

 

Kim jest owa kobieta? Jaki ma ona związek z życiem Doriana? Co zrobi bohater? Spróbuje ją ocalić? Jak to wszystko wpłynie na jego życie rodzinne? Jeśli chcecie się tego dowiedzieć sięgnijcie po „Czerwień obłędu" Dawida Waszaka.

 

„Czerwień obłędu" to krótka opowieść, którą pochłoniemy w jeden wieczór. Opowieść, licząca sobie zaledwie 175 stron. Można powiedzieć, że jest to swoista relacja bohatera, prowadzona w formie pamiętnika, gdyż autor posłużył się narracją pierwszoosobową. Z jej kart dowiemy się, w jaki sposób może zrodzić się obłęd. No właśnie... Dowiemy się, ale tego nie poczujemy i to jest minus dzieła Waszaka.

 

Muszę przyznać, że autor miał wspaniały pomysł na świetną powieść, ale tak do końca go nie wykorzystał. „Czerwień obłędu" jest napisana lekkim i prostym językiem, wręcz potocznym, toteż czyta ją dość dobrze. Piszę dość dobrze, gdyż mnie osobiście trochę przeszkadzały liczne powtórzenia i niezbyt poprawne stylistycznie zdania. Nie jestem ekspertem językowym, gdyż z zawodu jestem ekonomistą, ale staram się zwracać uwagę na poprawność stylistyczną. Poza tym brakowało mi tu głębszego wyczerpania tematu i większej gry na emocjach czytelnika. Muszę przyznać, że podobała mi się koncepcja autora. Szkoda tylko, że nie wykorzystał w pełni jej potencjału.
Ulubiony cytat:
„(...)Pracować codziennie, całe tygodnie, miesiące lata i tak do usranej śmierci po to, aby pracodawcy żyło się lepiej, a my byśmy mogli przeżyć od dziesiątego do dziesiątego... I niby nie jesteśmy zwierzętami? Mamy taki sam instynkt przetrwania, każdy musi w końcu coś jeść. Może gdybym nie miał rodziny, zrobiłbym coś ze swoim życiem, ale w moim przypadku lepiej nie ryzykować."

 

„Czerwień obłędu" jest próbą ukazania portretu psychologicznego popadającego w szaleństwo człowieka. Portretu nieco okrojonego, trochę ubogiego w szczegóły, ale wystarczającego, aby poznać przyczyny i skutki zachowania powszechnie uważanego za niezbyt normalne, a wręcz dziwne. Sposób prowadzenia narracji i wiele niedomówień, skłaniają czytelnika do przemyśleń, gdyż autor nie wyjaśnia skąd się biorą wizje – z rozwijającej się choroby, czy też są jakimś niechcianym parapsychicznym darem lub skutkiem uzależnienia od leków przeciwbólowych.

 

Komu polecam tę lekturę? Osobom, które mają chęć na dość ciekawą historię na jeden wieczór oraz tym, którzy nie boją się otwartych zakończeń... i lubią wykorzystać własną wyobraźnię, aby pofantazjować nad możliwym dalszym przebiegiem wydarzeń.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial