Szósty Patrol | Autor: Siergiej Łukjanienko

Cykl "Patrole" autorstwa Siergieja Łukjanienki można zaliczyć z całą pewnością do jednego z największych, najpopularniejszych i najlepszych cykli fantasy ostatnich lat. Opowieści o współczesnej Moskwie, w której to obok ludzi żyją "Inni" należący do Jasnej lub Ciemnej strony mocy, a także najrozmaitsi przedstawiciele mitycznych ras z wampirami, wilkołakami i wiedźmami na czele, zaś podwaliny tejże rzeczywistości tworzy tajemniczy i niebezpieczny "Zmrok", zachwycił miliony czytelników na całym świecie. I co ważne, każda kolejna odsłona tej sagi była równie dobra, intrygująca, zaskakująca jak jej pierwsza część, budząc tym samym Nasz czytelniczy apetyt na wciąż więcej i więcej.. I oto Nasze życzenia zostały spełnione, gdyż Wydawnictwo MAG oddało w ręce polskich czytelników szósty tom cyklu, którego tytuł brzmi - "Szósty patrol".

Wraz z początkiem lektury tej książki ponownie wkraczamy do współczesnej Moskwy, w której to po raz kolejny spotykamy Naszego ulubionego bohatera - Antona Gorodeckiego. Zostaje mu powierzone śledztwo w sprawie tajemniczych napaści wampira na przypadkowych ludzi, z których to jednak wszyscy wychodzą bez większego uszczerbku na zdrowiu. W tym samym czasie prorocy "Ciemnej" i "Jasnej" strony odczytują przepowiednię o mającym nastąpić za pięć dni końcu świata, w której to kluczową rolę odgrywa tajemniczy "Szósty patrol". I tym oto sposobem Anton staje przed zadaniem rozwikłania słów tego proroctwa, zrozumienia roli tajemniczego wampira w tych wydarzeniach, ochronienia swoich najbliższych przed grożącym im niebezpieczeństwem .. i oczywiście ocalenia świata przed zagładą..

Jakież to miłe odczucie, gdy oto Twój ulubiony cykl literacki, niemalże jak dobre wino, z każdym kolejnym rokiem ewoluuje, dojrzewa i staje się jeszcze lepszy.. Tak właśnie dzieje się w przypadku "Szóstego patrolu", który moim skromnym zdaniem jest najlepszą z wszystkich części (pomijając oczywiście pierwszy tom). W książce tej otrzymujemy bowiem nie tylko pasjonującą opowieść o tajemniczych wydarzeniach z życia Antona i jego otoczenia, ale poznajemy także wiele tajemnic Nocnego i Dziennego Patrolu, jak i również prawdę, bynajmniej częściową, o Zmroku.. Tym samym w pełni uzasadnione wydaje się stwierdzenie, iż tom ten okazał się swoistym punktem zwrotnym w całym cyklu, na który to było warto czekać..

Akcja najnowszej odsłony cyklu została tutaj przedstawiona i poprowadzona w iście mistrzowski sposób. Oto bowiem opowieść ta rozpoczyna się od wydawałoby się kolejnego, ze wszech miar zwyczajnego wydarzenia z życia "Nocnego patrolu" - kolejny wampir dający upust swym żądzom.. Jednak to tylko początek wielkiej gry, w którą wplątuje się Anton, jego córka, żona i koledzy z "pracy", jeśli można tak powiedzieć o członkach Patrolu.. Wraz z kolejnymi rozdziałami poznajemy krok po kroku coraz więcej z pradawnej tajemnicy, i jednocześnie dajemy się wciąż zaskakiwać autorowi tej opowieści, a przyznać tutaj trzeba iż niespodzianek przygotował On dla Nas tutaj co niemiara..:) Zwieńczeniem tej historii jest bardzo spektakularny, niespodziewany i mocny finał, który z pewnością będzie miał kluczowe znaczenie dla dalszych losów całego cyklu.. I nie mogę oprzeć się tutaj tej myśli, iż w książce tej zawarto absolutnie wszystko to, co ten fantastyczny świat Zmroku mógł mieć do zaoferowania.., choć jednocześnie mam wielką nadzieję, że to jeszcze nie koniec i po lekturze kolejnego tomu znów będę mogła powiedzieć - "niemożliwe..":)

Siergiej Łukjanienko dokonał w tej opowieści rzeczy niezwykłej - ukazał świat "Innych" z zupełnie nowej perspektywy. Tak naprawdę nie spodziewałam się bowiem otrzymać tutaj zbyt wielu nowych informacji o tym "mrocznym" świecie i funkcjonowaniu obu patroli. Tymczasem lektura tej książki zmieniła moje spojrzenie i postrzeganie tych sił. Poznajemy tutaj bardzo wiele cennych i nowych informacji o Jasnych i Ciemnych, o powodach z których to Moskwa stanowi centrum działania "Zmroku", o samym "Zmroku" i jego naturze, o początkach istnienia "Innych" w czasach przed prehistorycznych, o regułach, prawach i zwyczajach wampirów, wiedźm, wilkołaków itd... Innymi słowy - dostajemy pytania na odpowiedzi, które nurtowały każdego miłośnika cyklu "Patrole". Dla Mnie to miód na moje czytelnicze serce:)!

Najbardziej zaskoczył Mnie rozmach tej historii, w której to poświęcono tak wiele miejsca poszczególnym gatunkom tego fantastycznego świata. Mnogość informacji o wampirach i wiedźmach przeszła moje najśmielsze oczekiwania, zaś sam pomysł na ukazanie życia i funkcjonowania tychże "nacji", jest po prostu genialny. Czytając o sabacie czarownic czy też przyjęciu wampirów czułam wielką ciekawość, strach, ale także i radość wywołaną delikatnym humorem.. Poza tym nie sposób nie zauważyć niezwykłej logiki i inteligencji w tym, jak racjonalnie i przekonująco życie tychże gatunków zostało tutaj przedstawione. Łukjanienko potrafi pisać o wampirach, wiedźmach i wilkołakach jak żaden inny autor!

Tak jak zawsze w przypadku kolejnego tomu cyklu, tak i tym razem poznajemy tutaj całą plejadę wyjątkowych postaci. Oczywiście prym wiedzie Anton Grodecki - Wielki Jasny, który musi rozwikłać tajemnicę pradawnej przepowiedni i ochronić swoją rodzinę. Anton jest taki, jakiego znamy go z poprzednich części, czyli piekielnie inteligentny, dobry, prawy, dowcipny i świetnie obchodzący się z magią. Tuż obok niego pojawia się córka Antona - Nadia, która jest Absolutną Czarodziejką, a przy tym krnąbrną nastolatką, od której także będzie zależał los świata. Nieco z tyłu pojawia się Swietłana, czyli żona Antona i matka Nadii, a przy okazji Wielka Czarodziejka. Oprócz rodziny Antona pojawia się także szereg postaci znanych z poprzednich tomów, czyli szef Nocnego Patrolu - Heser, jego odpowiednik po stronie Ciemnych - Zawulon, zrodzony ze Zmroku Tygrys, wiedźma Arina i wielu, wielu innych niezwykłych bohaterów. Niektórych znamy lepiej, innych mniej lub prawie wcale, ale wszyscy bez wyjątku są po prostu fascynujący i niezwykle ciekawi..

Szósta część cyklu to znakomicie napisana opowieść fantasy, w której to magii, niezwykłych stworów i potworów znajdziemy mnóstwo. To niezwykła gratka dla miłośników, wampirów, wiedźm i innych gatunków oraz funkcji w szeregach "Innych", o których to nigdy dotąd nie mogliśmy dowiedzieć się tak wiele, jak z tej opowieści. To także niezwykła historia o Moskwie i Rosji, w której to pod postacią rubasznego humoru umiejętnie zawarto wszelkie przywary tego narodu i jego mieszkańców. Wreszcie książka ta jest niezwykle ciepłą historią o rodzinie, miłości do najbliższych i poświęceniu, jakie są Oni w stanie ponieść dla ich bezpieczeństwa. To naprawdę dużo jak na jedną powieść fantasy.., ale w przypadku Siergieja Łukjanienki chyba powinniśmy się już do tego przyzwyczaić..:) To autor, który kreuje tylko i wyłącznie wielkie historie, nie uznając żadnych kompromisów..

Wielkim atutem "Szóstego patrolu " jest to, iż książkę tę można czytać jako zupełnie odrębną całość, nawet bez znajomości poprzednich odsłon cyklu. Co prawda, jeśli je znamy to będzie Nam nieco łatwiej odnaleźć się w tym świecie, ale nie jest to wcale koniecznością do tego, by lektura tej książki sprawiła Nam wielką radość i satysfakcję. Dlatego też zachęcam wszystkich bez wyjątku do sięgnięcia po tę powieść, gdyż jest to przykład literatury fantasy z najwyższej półki:)! I choćby nie wiem co mówić o Rosjanach.., to ich literatura spod znaku fantastyki po prostu rzuca na kolana..:)!