Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Żywność Funkcjonalna Najzdrowsze Produkty Z Natury

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Thorsten WeissJenny Bor
  • Tytuł Oryginału: Super Foods: Iss Dich Vital, Gesund Und Schön
  • Gatunek: MedynaZdrowiePoradniki
  • Język Oryginału: Niemiecki
  • Liczba Stron: 144
  • Rok Wydania: 2015
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 145 x 205 mm
  • ISBN: 9788364278747
  • Wydawca: Vital
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Białystok
  • Ocena:

    5/6

    -


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Żywność Funkcjonalna Najzdrowsze Produkty Z Natury | Autor: Thorsten WeissJenny Bor

Wybierz opinię:

Sonrisa

Wiele ostatnio mówi się o tak zwanej super żywności. Chodzi o produkty, które zawierają mnóstwo najbardziej wartościowych składników odżywczych. Oznacza to, że ich spożywanie jest bardzo korzystne dla naszego zdrowia. Oczywiście, choć mówi się, że korzystanie z tych produktów w kuchni przynosi niemal natychmiastowe efekty, najlepiej jest, gdy idzie ono w parze ze zmianą dotychczasowych nawyków żywieniowych na zdrowsze. Na to wszystko zwracają uwagę autorzy książki „Żywność funkcjonalna".

 

Po pozycję tę sięgnęłam z niemałym zainteresowaniem. Zagadnienia dotyczące zdrowego odżywiania się od zawsze mnie interesowały i choć o żywości funkcjonalnej słyszałam już trochę, postanowiłam sprawdzić, czego dowiem się po lekturze tej książki. Przyznam szczerze, że czas poświęcony na jej czytanie nie był czasem straconym. Autorzy podzielili swoją publikację na dwie części. Pierwsza uznać można właściwie za dość obszerny wstęp. Poruszane zostały tu zagadnienia takie jak właśnie kwestia zdrowego odżywiania i co ten termin w ogóle oznacza. Zostało tu w sposób jasny wyjaśnione, jak ważny jest prawidłowy dobór pożywienia dla naszego zdrowia, na co wart zwrócić uwagę, gdy chce się pozostawać w dobrej kondycji. Autorzy dużo miejsca poświęcili także opisowi procesów, jakie podczas trawienia zachodzą w naszym organizmie. Dzięki temu czytelnik dostaje pewne kompendium wiedzy dietetycznej, co z kolei pozwala mu lepiej zrozumieć drugą część książki.

 

Właśnie w tej drugiej części przystąpiono do opisania kolejnych konkretnych produktów uznawanych za żywność funkcjonalną czyli tak zwaną superżywność. Omawiane produkty spożywcze podzielono na kilka grup, wśród których najważniejszą, wyróżnioną przez samych autorów, jest tak zwana superżywność zasadowa. Tutaj dużo miejsca poświęcono takim produktom, jak między innymi otręby ryżowe czy też surowe kakao, co pewnie ucieszy miłośników czekolady, bo oznacza to, że całkiem nie trzeba z niej rezygnować, by móc cieszyć się dobrym zdrowiem! Kolejne wymieniane przez autorów grupy produktów to na przykład zioła, wśród których, co dla wielu może być zaskoczeniem, wymieniona jest pokrzywa czy rumianek; nasiona z popularnymi nasionami chia i siemieniem lnianym, owoce, w tym modne ostatnio owoce goji, ale też na przykład czarne jagody i awokado; wreszcie są też opisane korzenie, grzyby, a nawet produkty słodzące. W zestawieniu nie mogło zabraknąć też produktów takich jak chlorella czy trawa jęczmienna, bogatych w antyoksydanty, dzięki którym komórki są dobrze odżywione, a procesy trawienne mocno spowolnione.

 

Opisy poszczególnych superproduktów żywieniowych wzbogacono ciekawymi przepisami, dzięki którym można wprowadzić superżywność do swojej codziennej diety. Część z tych przepisów z przyjemnością wykorzystałam i musze przyznać, że są całkiem niezłe. Na pewno próbować będę z kolejnymi, bo przecież zależy mi na zdrowiu, ale lubię też dogadzać swojemu pożywieniu.

 

Oczywiście wśród wielu zalet, które na pewno znajdziemy w tej książce, są także i wady. Troszkę rozczarował mnie papier, na którym książka została wydana. Mógłby być troszkę lepszej jakości. Z drugiej strony jednak wydawnictwo zasługuje na brawa, jeśli chodzi o szatę graficzną. Kolejnym mankamentem tej książki może być fakt, że opisuje ona produkty, z których większość wciąż jest w naszym kraju trudno dostępna. Oczywiście zdaję sobie sprawę z faktu, że to właśnie te produkty są uznawane za najzdrowsze. Istnieją jednak na polskim ryku takie artykuły spożywcze, które mają podobne właściwości do produktów opisywanych przez autorów. Przydałoby się w książce takie zestawienie stworzone na potrzeby odbiorcy polskiego.

 

Niemniej jednak książkę polecam. Na pewno każdy znajdzie w niej interesujące wskazówki dotyczące tego, jak zdrowo się odżywiać i po jakie produkty spożywcze warto sięgać przygotowując zdrowe i pełnowartościowe posiłki dla siebie i całej swojej rodziny.

Dama Karo

Potocznie mówi się, że „jesteś tym, co jesz" i oczywiście jest w tym nieco prawdy... Jeżeli bowiem będziemy żywić się samym tłuszczem, to w końcu w ów tłuszcz obrośniemy! Co jednak należy jeść, aby wyglądać zdrowo i czuć się dobrze? Odpowiedzi na te pytania oczekiwałam od książki Żywność funkcjonalna. Najzdrowsze produkty z natury.

 

Niestety – książka nie do końca potrafiła odpowiedzieć na moje pytania! Spodziewałam się, że odnajdę w niej wiele przypraw, ziół, warzyw, owoców i ich konkretne walory (najlepiej w tabelkach) – obecne witaminy, minerały i sposób, w jaki oddziałują na nasz organizm... Niestety! Tabelek nie znajdziemy tutaj wcale – wszystko jest wmieszane w jednolity tekst.
Co zatem powinniśmy jeść? Przytoczę jedynie mój ulubiony dział „superżywności", mianowicie „bardzo zielone". Nie znalazłam tutaj ogórków, brukselki ani nawet brokułów! Wiele jednak możemy się dowiedzieć o magicznych właściwościach – Meringi, Spiruliny, Chlorelli, trawy pszenicznej i jęczmiennej, fitoplanktonu morskiego (FUUU!), oraz (brzmiących trywialnie w wyżej wymienionym towarzystwie) znanych nam powszechnie kiełków.
Ze względu na to, że wymieniane tutaj produkty są zwykle bardzo egzotyczne, książkę traktowałam bardziej jako ciekawostkę, niż nowy sposób żywienia. Autorzy radzą, aby jak najwięcej rzeczy spożywać na surowo lub ewentualnie gotować w niskiej temperaturze. Taki zabieg podobno zachowuje witaminy i „superwartości" danych produktów spożywczych. Dodatkowo autorzy sugerują nam, abyśmy „jedli jak szympansy" i przypominają, że „jelito nie ma zębów". Muszę Wam przyznać, że nieźle się uśmiałam przy tym poradniku... Są jednak osoby, które potraktują go śmiertelnie poważnie i zaczną przyrządzać „pyszne" koktajle o konsystencji błota, złożone ze spiruliny w proszku, kapusty i pietruszki (oraz daktyli, soku pomarańczowego i jabłka dla dodania słodyczy).
Muszę dodać, że angielski tytuł znacznie trafniej opisuje treść książki... Opowiada bowiem ona przede wszystkim o „superżywności" (Super Foods), a nie o żywności funkcjonalnej (a wbrew pozorom te pojęcia są jednak nieco różne).

 

Mimo wszystko – książkę przeczytałam z ciekawością! Dowiedziałam się o magicznych właściwościach wielu (zupełnie mi wcześniej nieznanych) warzyw, ziół, nasion itp., nauczyłam się robić koktajle, poznałam pojęcie superżywności i całą ideologię z nią związaną. Wiem jednak, że nie zastosuję się do zasad, które sugerują autorzy! Poza tym rzeczy, które opisują w książkach są często drogie, rzadko spotykane lub zwyczajnie niesmaczne! A ja już jestem takim leniwym stworzeniem i wolę jeść smacznie i (prawie zawsze) zdrowo!

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial