Przypadki Callie I Kaydena | Autor: Jessica Sorensen

Każdy z Nas boryka się z własnymi problemami, kłopotami, zmartwieniami.. Są one dla Nas ważne, wielkie, często ponad Nasze siły, bynajmniej w Naszym mniemaniu. Tak naprawdę jednak większość z nich to nic nie znaczące drobiazgi, wobec prawdziwych problemów innych ludzi. I dopiero gdy je poznamy, zdajemy sobie sprawę z tego faktu, iż tak naprawdę Nasze życie nie jest wcale takie trudne i tak bardzo skomplikowane, jak to się Nam dotąd wydawało. Sama doświadczyłam tego na własnej skórze nie raz i nie dwa w swoim życiu, a ostatni taki przypadek miał miejsce podczas lektury niezwykłej książki, która sprawiła że odtąd zupełnie inaczej patrzę na moje "malutkie" zmartwienia i troski.. Książka ta nosi tytuł "Przypadki Callie i Kaydena", zaś jej autorką jest Jessica Sorensen.

Powieść tej amerykańskiej autorki opowiada o spotkaniu dwojga niezwykłych młodych ludzi - Callie i Kaydena. Oboje pierwszy raz spotkali się w dzieciństwie, kiedy to Callie uratowała Kaydena prze skatowaniem go przez pijanego ojca.. Po wielu latach ich drogi ponownie się zeszły, gdy obije trafili do tego samego liceum. Chłopiec szybko rozpoznaje swoją wybawicielkę sprzed lat i pragnie jej to wynagrodzić.. Pojawia się koleżeństwo, przyjaźń i wreszcie miłość.. Jednak przeciw szczęściu tych dwojga młodych ludzi staje bolesna i traumatyczna tajemnica, jaką to skrywa Callie przed całym światem..

"Przypadki Callie i Kaydena" to zdecydowanie coś więcej, aniżeli kolejna pogodna i romantyczna książka dla nastolatek, w której to miłość zawsze zwycięża i wszystko dobrze się kończy.. Otóż pozycja ta opowiada o najbardziej dramatycznych, bolesnych i trudnych kwestiach w życiu człowieka, z którymi to muszą się zmagać bohaterowie tej historii. Nie chcę zdradzać za nadto o jakie dramatyczne przeżycia tu chodzi, lecz ograniczę się jedynie do tego, iż są to najbardziej podłe i okrutne ludzkie czyny, jakich to można dopuścić się względem drugiego człowieka. Powieść ta jest przepełniona niezwykłym napięciem emocjonalnym, w którym to dominuje smutek i współczucie, z rzadka przeplatane przez chwile radości i nadziei, która pojawia się na kartach tej lektury. Nadziei, nie zawsze spełnionej w sposób, w jaki by sobie życzyli bohaterowie, jak i również My - czytelnicy. I choć staram się nigdy nie zakładać o cokolwiek, to w tym przypadku mogłabym to zrobić z absolutną pewnością, odnośnie tego, iż każdy czytelnik tej opowieści uroni choćby kilka łez nad tą historią, co jest po prostu nieodłączną częścią lektury tej książki..

Jessica Sorensen udowodniła swoją powieśćią to, iż książka dla młodego czytelnika może być bardzo mądra, wzruszająca, prawdziwa aż do bólu.. Czytając i poznając tę historię nie mogłam wyjść z podziwu dla jej autorki za to, że przestawiła tutaj tak bardzo dorosłą, odważną i mocną opowieść, która jednocześnie ma w sobie ślad tej niezwykłej młodzieńczej fantazji i energii, które to bez trudu odnajdziemy na kartach tej pozycji. I chyba właśnie to owe zderzenie okrucieństwa dorosłego świata z młodzieńczą naiwnością i wiarą w przyszłość, jest tutaj najbardziej uderzające i wyjątkowe, co jednocześnie czyni tę powieść niezwykłą książką.. I nawet absolutnie nie przeszkadza Mi to, iż jest to amerykański świat wielkich miast i małych miasteczek, tak bardzo sztuczny, kolorowy, plastikowy. Otóż opowiedziana tu historia mogłaby wydarzyć się absolutnie wszędzie, i wówczas jej wymiar i przekaz byłby równie poruszający i wstrząsający, jak stało się w tym przypadku. To wielka literatura, która nie uznaje żadnych granic i kompromisów..

O łzach podczas lektury tej powieści już wspominałam, lecz towarzyszy Im również wielkie poczucie żalu i złość na ten Nasz cały świat, w którym wciąż dzieje się tyle zła.. Złość na ludzi, na ich podłość, chore żądzę i nałogi, które czynią z nich bezmózgich potworów. Złość na dorosłych, którzy nie chcą, nie potrafią lub udają iż nie mogą pomóc najmłodszym, często po prostu bezbronnym. Wreszcie jest to złość na Nas samych, za to iż tak bardzo przejmujemy się swoimi drobnymi kłopotami, zamiast na chwilę zamilknąć i wsłuchać się w głos Naszych kolegów, przyjaciół, sąsiadów, którzy być może właśnie w tej chwili potrzebują pomocy.. I na pewno nie można przejść obojętnie obok tej lektury i płynących z niej emocji, gdyż ich bagaż jest tak bogaty i mocny, iż część z nich pozostanie w Nas na pewno już na zawsze. Frazesem i banałem byłoby powiedzenie, iż książka ta opowiada o prawdziwym życiu, jakże bardzo nie literackim.., ale w tym przypadku właśnie tak jest..

Fabuła tej historii to niezwykle inteligentna układanka, w której każdy element i wątek ma swoje miejsce i sens. Już sam początek tej opowieści jest wręcz wybuchowy, gdy oto Callie ratuje Kaydena przed dotkliwym pobiciem. Potem jest już tylko lepiej i jeszcze bardziej interesująco, gdy drogi obu bohaterów ponownie schodzą się ze sobą po tak długim czasie. Poznajemy ich życie, ich dramaty, codzienne troski i niezwykle wzruszający proces budowania przyjaźni, która następnie przemienia się w najprawdziwszą miłość. Całość wieńczy absolutnie nieprzewidywalny finał, którego chyba nikt nie zdołał by się domyślić. Po drodze następują niezwykle spektakularne zwroty akcji, za którymi kryją się głównie kolejne tajemnice bohaterów tej historii, których jest tutaj mnóstwo.. Warto przy tym zwrócić uwagę na to, iż lektura tej książki zmusza, czy też zachęca, do stawiania pytań o to, co będzie dalej. Teorie, tezy i pomysły jakie zrodziły się w mojej głowie były przeróżne, i wszystkie absolutnie nie trafione.. Czyż zatem można chcieć czegoś więcej od literackiej opowieści:)

Z pewnością nie byłaby to tak wyjątkowa pozycja, gdyby nie jej bohaterowie. Oczywiście na pierwszy plan wysuwają się tytułowi Callie i Kayden. Ona jest samotniczką, zamkniętą w sobie dziewczyną, stroniącą od innych. To bardzo wrażliwa, romantyczna i inteligentna dziewczyna, która doświadczyła w życiu tak wielkiej krzywdy i bólu, iż tak naprawdę nie jest w stanie powrócić do dawnego, beztroskiego życia. On jest z kolei duszą towarzystwa, prymusem, uzdolnionym sportowcem, wokół którego gromadzi się zawsze mnóstwo przyjaciół i znajomych. Tak naprawdę jest to jednak świetny aktor, który skrywa przed całym światem swoją prawdziwą twarz.. Oboje są życiowymi rozbitkami, dla których to ostatnią szansą jest ich przyjaźń i miłość.. Równie duże wrażenie wywarły na Mnie postacie z drugiego planu, a zwłaszcza przyjaciele głównych bohaterów - Seth i Luk. Oboje są niezwykłymi ludźmi, którzy naprawdę rozumieją znaczenie słowa "przyjaźń", i potrafią w pełni poświęcić się dla innych. Polubiłam tych bohaterów od pierwszej chwili, gdyż inaczej po prostu się nie dało..:)

Powieść Jessicy Sorensen to jedna z tych książek, które zapamiętam przez całe życie. Przedstawiona tu historia dotyka najczulszych punktów serca, czyniąc ją tym samym wyjątkową i wzruszającą. Myślę, że powinni sięgnąć po nią wszyscy, gdyż lektura tej pozycji to niezwykłe doświadczenie, niezależnie od wieku, płci czy też charakteru czytelnika. W oczekiwaniu na kontynuację tej historii, polecam zatem niniejszą książkę z tym oto pełnym przekonaniem, iż spotkanie z Callie i Kaydenem będzie początkiem wielkiej, literackiej przygody, która będzie trwała co najmniej przez najbliższe lata...

Powieści z serii New Adult mają cos takiego w sobie, że sięgam po nie na jak tylko nadarza się okazja. Przed lekturą dobrze wiem, że będzie to historia lekko przewidywalna, pełna zwrotów akcji, pewnie nie raz zdenerwuje mnie postępowanie bohaterów, to jednak i tak po nią sięgam. Tak też było w przypadku powieści pióra Jessica Sorensen Przypadki Callie i Kaydena.

Callie i Kayden mieszkają w jednej miejscowości, jednak znają się jedynie z widzenia. Kayden Owenson miał trudne i bolesne dzieciństwo. Ojciec – kat, wyżywał się na nim i jego braciach, a skutki tego widoczne były na ich ciałach. Na jednej z imprez w jego domu dochodzi do traumatycznego wydarzenia, którego świadkiem jest Callie, która trochę zmienia bieg wydarzeń poprzez swoje postępowanie. Ponownie spotykają się dopiero na studiach, gdyż jak się okazuje mieszkają na terenie jednego kampusu. Jednak to spotkanie jest chyba tym decydującym, gdyż zaczynają darzyć siebie coraz większą sympatią. Niestety prześladuje ich przeszłość i pewna dziewczyna. Czy uda im się zapomnieć o tych mrocznych czasach i zaufać sobie?

Jessica Sorensen, autorka bestsellerów z list "New York Timesa" i "USA Today", pochodząca ze śnieżystych gór Wyoming. Twórczyni współczesnych powieści z nurtu New Adult, takich jak: "The Secret of Ella and Micha", "Przypadki Callie i Kaydena" czy "Breaking Nova". Kiedy nie pisze, czyta i spędza czas z rodziną.

Jessica Sorensen stworzyła dość niebanalną lekturę, chociaż początek dłużył się niemiłosiernie (wydaje mi się, że z całym wprowadzeniem autorka trochę przesadziła), to jednak później akcja nabrała tempa i zwrotów akcji, jakich się nie spodziewałam.
Wielkim pozytywem jest dwuosobowa narracja, którą uwielbiam w powieściach, gdyż mogę bez problemu wczuć się w uczucia i odczucia głównych bohaterów. Autorka pokusiła się o podjęcie dość trudnego zagadnienia, a mianowicie przyjaźni, miłości dwóch młodych ludzi, odkrywania życia, budzeniu zaufania. Pokazała, że pod pozorem szarej myszki ukrywa się ciepła, mądra osoba, która nieakceptowana przez innych nam może przynieść ukojenie w trudnych chwilach.

Przeciwstawienie sobie dwóch tak różnorodnych światów i pokazanie, że może je łączyć coś więcej to dobry zamysł, gdyż pokazuje, że tego prawdziwego przyjaciela możemy znaleźć w miejscu najmniej spodziewanym. Callie to dziewczyna, która nie posiada przyjaciół, żyje w osamotnieniu, non stop rozmyślająca o przeszłości i budująca przed innymi mur, przez który ciężko się przebić, co stwarza mnóstwo tematów do plotek. Kayden natomiast to dusza towarzystwa, sportowiec, wokół którego non stop kręcą się piękne dziewczyny. Łączy ich jedno ból, ból który tylko oni potrafią zrozumieć.

Przypadki Callie i Kaydena to powieść o cierpieniu, jakie można wyrządzić drugiemu człowiekowi i związanym z tym bólem i bliznami, które pozostają do końca życia. Autorka również pokazuje, że warto zwracać uwagę na otaczający nasz świat i reagować wtedy, gdy innemu dzieje się krzywda. Gdyż ten sprawiający ból dzięki temu stanie naprzeciw silniejszego może nie fizycznie, ale psychicznie na pewno.
Przedstawiona historia nie jest łatwą lekturą, z każdej strony wyziera mnóstwo cierpienia i tak realistycznego bólu, który nie raz powodował u mnie gęsią skórkę, jednak jest warta uwagi i zastanowienia się nad własnym życiem, otoczeniem w którym przebywamy, bo może wśród nas jest również osoba potrzebująca pomocy.

Natomiast zakończenie jest porażające na tyle, że sama zaczynam odczuwać ból, że nie mam kolejnej części w zanadrzu. Stopniowanie napięcia przez większą część lektury to pikuś w porównaniu z tym, co się stanie na końcu lektury.
Polecam serdecznie.

Tytuł książki Jessici Sorensen pt. Przypadki Callie i Kaydena na pierwszy rzut oka może sugerować kolejny egzemplarz książki z serii przygodowych, gdzie bohaterami jest dwójka ludzi przeciwnych płci. I tutaj czytelnik może się rozczarować, bowiem jest to wspaniała opowieść o przyjaźni i cudownej sile miłości, która połączyła młodych ludzi, którzy jakby wręcz byli sobie przeznaczeni. Oni właśnie potrzebowali siebie nawzajem, a droga do ich zbliżenia nie zawsze była usłana różami. Tłumaczenia opisywanej pozycji, w oryginalnym brzmieniu tytułu: The Coincidence of Callie & Kayden dokonała Ewa Helińska. Książka liczy 368 stron i opatrzona jest w miękką, ale jakże wymowną okładkę.
Dla Kaydena cierpienie było sposobem na przeżycie. Agresywny ojciec, nie przebierający w środkach i słowach sprawił, że jego samoocena malała. Bracia wyprowadzili się z domu, nie obejrzeli się na młodszego brata, który został w "chorej" rodzinie. Pokornie znosił ataki ojca, każde uderzenia przyjmował, jakby godził się na tak bolesną karę. Aż pewnego wieczoru, kiedy to już po raz kolejny ojciec wyżywał się na młodzieńcu pojawiła się ona, jego wybawicielka, niby anioł - Callie.

Dziewczyna znana mu ze szkoły, stroniąca od znajomych i towarzystwa, ubrana specyficznie, z krótko przyciętymi włosami i niezmiernie mocno podkreślonymi, czarnymi oczami. Co takiego wydarzyło się w jej życiu, że praktycznie z dnia na dzień stała się nieakceptowaną przez rówieśników, a jednocześnie na własną prośbę odizolowaną osobą.
Ta dziwna dziewczyna uratowała go od bolesnych ciosów zadawanych z rąk i nóg ojca. Przeznaczenie, czy przypadek. Pozostawiam fragment tajemnicy czytelnikowi.
Prosty, nieskomplikowany tytuł sprawił, że początkowo nie zwracałam uwagi na tę książkę, jednak zaledwie po przeczytaniu kilku stron, nie potrafiłam się od niej oderwać. Adresatem mogą być z całą pewnością młodzi ludzie, marzący o miłości i cudownym przeznaczeniu, ale i starsze osoby odnajdą w niej magie być może zapomnianej lub nieodnalezionej dotąd miłości.
Kolejna książka o ludziach po przejściach, zranionych przez innych i starających się ułożyć sobie życie na nowo, nacechowana poważnym podejściem do poruszonych przez autorkę problemów. Żaden wątek nie jest w niej błahy. Czytelnik angażuje swoje emocje, które z za każdym razem nasilają się i wzruszają coraz mocniej. Czyżby miały spełnić sie słowa mówiące o miłości jako najlepszym lekarstwie na głębokie, bardzo głębokie blizny. Ważny jest także wewnętrzny głos tworzący rozterki: "A co, jeśli zaryzykuję i wszystko się rozpadnie? Jeśli znów komuś zaufam, a on mnie czegoś pozbawi? Wiele mi nie brakuje, aby w środku mnie zapanowała pustka."

Autorka skupia się przede wszystkim na uczuciach i światach wewnętrznych głównych bohaterów, na ich zachowaniach i próbach radzenia sobie w ich konkretnych, trudnych sytuacjach. Pokazuje obrazy widziane przez każdego z nich. Zakończenie pozostaje otwarte, więc konieczne jest sięgnięcie po kolejną część, do czego bardzo mocno namawiam.
W trakcie czytania książki zastanawiałam się wielokrotnie, jak wiele być może osób w swoim życiu doświadcza cierpienia, przemocy psychicznej i fizycznej. Cierpią w samotności, zastraszani i odsunięci przez otoczenie. Zastanawiam się, czy nieobecności szkolne dobrze znanych mi osób i to dość częste nie były spowodowane podobną, skrzętnie ukrywaną historią Kaydena.

Bardzo dobra historia, świetnie opisana, bardzo wiele emocji pozwalających wczuć się w położenie Callie i Kayden'a. Gorąco polecam.