Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Sanktuarium

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Sanktuarium | Autor: Sarah Fine

Wybierz opinię:

Uleczkaa38

Literatura fantasy chyba nigdy nie przestanie Mnie zaskakiwać, i to w jak najbardziej pozytywnym sensie. Oto bowiem do moich rąk trafiła niezwykła powieść tego gatunku, która dotyka bardzo trudnego i kontrowersyjnego tematu - samobójstwa. Ktoś powie zapewne, iż to nazbyt poważna kwestia, aby czynić ją główną treścią powieści fantastycznej.. Oczywiście ma do tego prawo, jednak ja wychodzę zawsze z tego założenia, iż o trudnych i bolesnych tematach warto i trzeba rozmawiać, a nic chyba nie służy dyskusji bardziej niż literatura, nawet w tej jak najbardziej rozrywkowej formie. Ta powieść i jej mądre przesłanie ma szansę dotrzeć do szerokiego grona odbiorców, zwłaszcza tych w młodszym wieku, co już samo w sobie jest bardzo pozytywne i ważne. Dlatego z tym większą radością zasiadłam do lektury książki "Sanktuarium", której to autorką jest Sarah Fine.

 

Główną bohaterką tej opowieści jest 17-letnia Lela Santos. Na pozór zwyczajna i niczym nie wyróżniająca się nastolatka, która skrywa jednak pewną bolesną tajemnicę. Otóż przed laty próbowała ona popełnić samobójstwo, które na szczęście nie zakończyło się powodzeniem. Jednak Lela trafiła wówczas pod Bramę Samobójców, po przekroczeniu której trafia się do przerażającego Miasta Samobójców.. I oto dziś dociera do Leli wiadomość, iż jej najlepsza i najbliższa przyjaciółka - Nadia, popełniła samobójstwo.. Świadoma losu przyjaciółki.., Lela postanawia udać się w niebezpieczną podróż do Miasta Samobójców, by tam odnaleźć Nadię i uratować jej duszę..

 

Na wstępie muszę przyznać, iż książka ta wywarła na mnie ogromne wrażenie i absolutnie mnie zaskoczyła. Przystępując do jej lektury spodziewałam się bowiem ciekawej, ale też i wtórnej opowieści o życiu po śmierci, jakie to często spotykamy w literaturze fantasy. Tymczasem historia ta jest czymś zupełnie innym, świeżym, wyjątkowym. Począwszy od pomysłu, poprzez jego wprowadzenie w życie, a na spektakularnym finale skończywszy - wszystko to jest po prostu fenomenalne:)! I chyba mogę tutaj mówić o fantastyce dla dorosłych i nieco bardziej wymagających czytelników, którzy kładą większy nacisk na przekaz i wartości jakie on sobą niesie, niż tylko na czystą rozrywkę. W tym przypadku książka ta łączy w sobie obie te cechy, gdyż opowieść tę świetnie się czyta, jak i również jest ona niezwykle mądra, emocjonalna i zmuszająca do refleksji nad życiem.. To nie jest częste w fantastyce, przez co tym bardziej książkę tę należy zauważyć i docenić, bo na to z pewnością zasługuje..

 

Fabuła tej powieści jest niezwykle ciekawa i intrygująca, a przy tym dopracowana w najdrobniejszym szczególe. Oto bowiem poznajemy dwie młode dziewczęta, które łączy prawdziwa przyjaźń. Potem następuję wielki dramat, jakim to jest śmierć Nadii w wyniku przedawkowania narkotyków. I w tym momencie przechodzimy z tej bardziej realnej i rzeczywistej części tej historii, do fantastycznej, a przy tym jakże mrocznej i przerażającej. Motyw wyprawy w zaświaty został ukazany tutaj w bardzo przekonywujący, ciekawy i inny sposób, co także jest bardzo trudnym zadaniem w dzisiejszość literaturze. Sarah Fine ukazała miasto śmierci, w którym doszli samobójcy wiodą swoje smutne, straszne i okrutne życie, a właściwie pośmiertną egzystencję. Już samo wkroczenie do tego miejsca jest czymś niezwykłym, emocjonującym i jednocześnie budzącym lęk. I gdy następnie towarzyszmy Leli w jej wędrówce po tym mieście i przeżywamy wraz z nią mnóstwo przygód, to już absolutnie nie można oprzeć się sile tej lektury. Oczywiście, nie mogło zabraknąć tutaj kilku elementów niezbędnych dla współczesnej literatury fantasy, czyli m.in. romansu śmiertelniczki z "nieczłowiekiem".., ale to tylko dodaje kolorytu tej opowieści:) I muszę przyznać, że właśnie za to kocham literaturę.., za takie książki i takie emocje, jakie niesie sobą "Sanktuarium"..

 

Z pewnością jest to jedna z najbardziej mrocznych, poważnych i trudnych powieści fantasy, jakie ostatnimi czasy miałam okazję poznać. Począwszy od motywu samobójstwa, poprzez niezwykle barwne ukazania Miasta Samobójców, a na finale i przesłaniu tej lektury, skończywszy. To nie jest piękna, kolorowa i radosna historia, w której wszystko zawsze dobrze się kończy, a dobro zło zwycięża. Tu jest śmierć, depresja, samotność, ból fizyczny i psychiczny oraz strach przed tym, co czeka człowieka po śmierci. A wizja Pani Sary nie jest bardzo optymistyczna, oj nie jest..;) Niemniej w moim przypadku, jest to absolutny strzał w dziesiątkę. Uwielbiam takie historie, w których mroczny klimat dominuje, zaś zło ma jak najbardziej realną i namacalną formę.. Pewnie nie każdy się z tym zgodzi, ale dla Mnie wizja piekła lub też czyśćca w takim wydaniu, jest po prostu idealna..:) Niemniej, najmłodszym czytelnikom nie polecałabym tej pozycji.., tak na wszelki wypadek..

 

Słów kilka muszę poświęcić Miastu Samobójców, które Mnie absolutnie urzekło.. To miejsce bardzo straszne, przypominające wymarłe miasto, w którym to zmarli wiodą swój pośmiertny żywot, nie do końca świadomi tego, kim są i jak tu się znaleźli.. By tego było mało, mogą oni umrzeć ponownie, tym razem już "definitywnie", np. z powodu śmierci głodowej, gdyż w tym miejscu nic nie nadaje się do jedzenia.. Ponadto są to okrutni strażnicy i Mazakini, czyli straszne stworzenia pilnujące przed tym, by nikt nie zbiegł z tego miejsca.. To miasto ogromne w swej powierzchni, wciąż się rozrastające i przyjmujące nowych mieszkańców, którzy trafiają tu ze świata żywych.. Czytając o tym miejscu nie można nie móc nie wyobrazić sobie tego, jak ona wygląda.., a wizja ta jest naprawdę przerażająca.. Cóż mogę więcej dodać, aniżeli stwierdzić iż jest to jedna z najbardziej barwnych i mrocznych krain na kartach literatury fantasy, jaka kiedykolwiek została zapisana..

 

Co do głównej bohaterki, to jestem nią po prostu oczarowana. I nie chodzi Mi tu o jej odwagę, poświecenie dla przyjaciółki czy też skuteczność w pokonywaniu wszelkich przeszkód na drodze do jej uratowania. To oczywiście też, ale głównie mam na myśli jej charakter. Krótko mówiąc, jest to zwyczajna dziewczyna, której nie obce są przekleństwa, używki, bójki itp., i która ma za sobą bardzo trudną i bolesną przeszłość.. Jest po prostu trudną osobą, ale za to jakże interesującą i naturalną:) Polubiłam ją od samego początku i od razu uznałam za moją "dobrą znajomą", na dobre i na złe. Złe, to te wszelkie fragmenty romansowe i jej uczucie do niejakiego Malachiego, które przybierało tutaj groteskowy charakter.. Ale wybaczam jej to wszystko, za to że jest po prostu sobą:)

 

Samobójstwo w tej opowieści to nie tylko pretekst do ukazania ciekawej historii fantastycznej, ale zdecydowanie coś więcej. Autorka ukazała tutaj ten przerażający i jakże smutny czyn, jako początek czegoś znacznie gorszego, aniżeli bolesne życie człowieka.. Myślę, że to swoisty sposób zwrócenia uwagi na problem i zagrożenie samobójstwami i depresją wśród ludzi młodych, zaproszenie do dyskusji, poruszenie tego tematu na forum publicznym. Taka forma jest chyba bardziej dostępna, niż lekarskie czy naukowe dywagacje, gdyż młody czytelnik po prostu zainteresuje się tym zagadnieniem, czytając tę interesującą powieść z wielką ciekawością. I chyba nie pomylę się za nadto, jeśli określę tę książkę jako przykład literatury popularnej z tzw. "misją".., którą powinno się docenić..

 

"Sanktuarium" to wyjątkowa powieść, którą polecam wszystkim miłośnikom dobrej literatury, zwłaszcza tym poszukującym czegoś więcej, niż tylko rozrywki. Umiejętne, inteligentne i skutecznie połączenie historii przygodowej z psychologiczną opowieścią o ludzkim losie, i najsmutniejszym wyborze człowieka, jakim to jest targnięcie się na własne życie.. Lektura tej książki to bardzo osobiste i momentami intymne spotkanie z emocjami, które kryją się gdzieś głęboko w każdym z Nas.., a przy tym jak najbardziej ciekawe i przyjemne doświadczenie czysto literackie. Polecam i życzę niezapomnianych wrażeń, które z pewnością wywrze na każdym czytelniku ta opowieść..

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial