Okup Krwi | Autor: Marcin Jamiołkowski

Jeśli poszukujesz drogi czytelniku zabawnej, lekkiej i przy tym zaskakującej lektury na letnie popołudnie.., to mam dla Ciebie takową pozycję:). Powieść kryminalna z lekkim zabarwieniem fantasy, które to dodaje jej tylko wyjątkowego uroku i pewnego smaczku..:) Mogę Ci także obiecać, iż po przeczytaniu tej książki będziesz chciał więcej, i więcej z tego świata, co z pewnością nastąpi wraz z zapowiadaną kontynuacją:). No dobrze.., nie będę już dłużej przetrzymywać Cię w niepewności, i zdradzę tytuł tej świetnej lektury. Książką tą jest "Okup krwi", zaś napisał ją Pan Marcin Jamiołkowski.

Akcja powieści rozgrywa się w podwarszawskiej Podkowie Leśnej, w czasach współczesnych. Herbert Kruk prowadzi tam swój warsztat krawiecki i wiedzie ze wszech miar spokojne i uporządkowane życie. Niemniej Herbert skrywa pewien sekret.., otóż jest magiem. O tajemnicy tej nie wie nikt poza Nim samym, nawet jego dziewczyna - Melania. Pewnego dnia do jego zakładu przybywa tajemniczy klient, który zna sekret Herberta, i który to oczekuje od niego wykonania pewnego zadania.. Herbert początkowo nie ma zamiaru niczego wykonywać, aż do chwili gdy tajemniczy przybysz pokazuje mu dobitny dowód na uprowadzenie jego sympatii.. Tak więc Herbert zgadza się wykonać polecenie porywacza, gdyż tylko tak może uratować życie Melanii..

Powieść Marcina Jamiołkowskiego to bardzo ciekawe połączenie kryminału, fantastyki i literatury przygodowej, skierowana nie tylko do młodego czytelnika, ale także i do tych z nieco większym stażem "literackiego zauroczenia" na karku:). Powiem więcej, to jedna z nielicznych pozycji fantasy, którą bez żadnych oporów mogą zachwycać się także i miłośnicy bardziej "poważnej" literatury. Tak naprawdę bowiem owa fantastyka stanowi jedynie pretekst dla rozwoju akcji, która skupia się głównie na podróży, pokonywaniu wszelakich przeciwności losu, żmudnym śledztwie.. I muszę tutaj przyznać, że jestem tym pomysłem i jego wprowadzeniem w życie, po prostu zauroczona..
Książkę tę można nazwać swoistą powieścią drogi, której to nie często doświadczamy w polskiej literaturze. I dodatkowym smaczkiem niechaj będzie fakt, iż owa droga wiedzie przez ziemię mazowiecką, z Naszą stolicą w jej centralnym punkcie, również w odniesieniu do fabuły. Tak pięknie, niezwykle, tajemniczo i zaskakująco opisanej Warszawy, już bardzo dawno nie doświadczyłam. Otóż czytając tę książkę nie mogłam oprzeć się wrażeniu, iż mam do czynienia z historią o zupełnie innym mieście, kraju, i jego mieszkańcach, aniżeli Warszawie, Polsce I Polakach. To jakby taka magiczna i bardziej baśniowa wersja Naszej ojczyzny, która jest o wiele ciekawsza, bardziej intrygująca i zabawniejsza, niż szara rzeczywistość. Wielkie brawa:)!

Sama fabuła tej historii nie jest może nazbyt skomplikowana, ale w żadnym wypadku nie czyni to ją nudną lub przewidywalną. Mamy wspaniałego bohatera, posiadającego magiczne umiejętności, który stara się żyć jak zwykły człowiek. Niestety nagle następuję swoiste "trzęsienie ziemi" w jego życiu, pojawia się czarny charakter, który grozi bezpieczeństwu i życiu jego ukochanej kobiety, zmuszając go tym samym do niebezpiecznej wyprawy.. I nie muszę dodawać, iż owa podróż to pasmo najrozmaitszych przygód, zagrożeń, nowych znajomości i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Prawda, że to iście baśniowy scenariusz rodem z Tolkiena:)? Ba.., ale w polskim, warszawskim, słowiańskim wydaniu..! To coś absolutnie niezwykłego, niespotykanego, wspaniałego - móc poznawać opowieść z pogranicza fantasy, osadzoną we współczesnej Polsce:) I dodać musze tutaj jeszcze, iż jest to niezwykle inteligentna, dopracowana w najmniejszych szczegółach i przepełniona humorem historia, w której wszystko ma swój czas, miejsce i powód:)

Oczywiście w przypadku książki, w której poznajemy całą opowieść z perspektywy głównego bohatera, najważniejsza jest sama konstrukcja tej postaci. I tak oto Herbert to mężczyzna marzeń każdej kobiety, jakich to chyba w realnym życiu niestety już nie ma.. Jest on nie tylko przystojny, inteligentny, czarujący (w dosłownym sensie znaczenia tego słowa, także), ale także i niezwykle romantyczny, wrażliwy, oddany swojej wybrance, dla ratowania której to byłby gotów wskoczyć w ogień. Ponadto jest bardzo odważnym człowiekiem, dla którego nie ma rzeczy nie możliwych. Nie sposób nie polubić Herberta, nie zaprzyjaźnić się z Nim i nie kibicować Mu w jego poczynaniach. Po prostu - wymarzony bohater:)

Warto także słów kilka poświęcić samej magii, która została ukazana tutaj w bardzo mądry i zaskakujący sposób. Otóż mamy tu do czynienia z czymś, na wzór magii technicznej, użytkowej, pomysłowej, innym słowy coś na wzór "magicznego MacGyvera". Herbert potrafi wyczarować coś z niczego, dosłownie:) Podobnie bardzo podobało Mi się odwołanie do znanych baśni i podań o Warszawie, których to "magiczne" właściwości odnajdziemy także i w tej współczesnej Warszawie, prezentowanej w niniejszej książce. To już nie tylko kwestia pomysłowości i wyobraźni autora, ale także inteligentnego spojrzenia na to, co oferuje Nam polska tradycja baśniowa.., a z czego tak rzadko polscy autorzy korzystają.. Jestem naprawdę pod bardzo wielkim wrażeniem tej książki, i osoby jej autora:)

Książkę Marcina Jamiołkowskiego polecam każdemu miłośnikowi fantastyki, kryminału, powieści przygodowej, jak i również Warszawy:) Lektura tej powieści to naprawdę sama przyjemność i przednia zabawa, jakiej już dawno nie uświadczyłam:) Polecam i sama już nie mogę doczekać się kontynuacji tej opowieści..

Dziękuję wydawnictwu Genius Creations za przekazanie egzemplarza do recenzji.