Ursa
-
„Najbardziej pożądany kawałek pustyni"
Ziemia Święta leży na terenie Bliskiego Wschodu. Swoim zasięgiem obejmuje kilka krajów, które różnią się znacznie między sobą pod względem religijnym, kulturowym i cywilizacyjnym. W jej skład wchodzą: Izrael, Autonomia Palestyńska, Jordania, Liban, Syria, a także część Egiptu i Turcji. Obszar ten ma szczególne znaczenie dla dziejów naszej cywilizacji, dlatego też od wieków jest celem licznych pielgrzymek, a także świeckich wycieczek. To tutaj żył i nauczał Jezus Chrystus, jak również miały miejsce najważniejsze wydarzenia w dziejach ludzkości - Jego Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie, to tutaj Żydzi znaleźli swoją Ziemie Obiecaną, tu także, jak wieżą muzułmanie, został zabrany do nieba Mahomet. I choć nie ma żadnego „obowiązku religijnego", aby pielgrzymować w te rejony, to na pewno warto, przynajmniej raz w życiu, na własne oczy zobaczy tą kolebkę wielu kultur i religii.
Najnowsza książka Marcina Gutowskiego „Święta Ziemia. Opowieści z Izraela i Palestyny" to zbiór reportaży o ludziach, którym przyszło żyć w jednym z najbardziej konfliktowych rejonów świata. Autor jeździ od miasta do miasta, od wioski do wioski oraz rozmawia z napotkanymi osobami, które zgodziły się opowiedzieć mu o swoim dotychczasowym życiu. Wraz z reporterem zwiedzimy m.in. rozmodloną Jerozolimę, bogatą i tętniącą życiem stolicę państwa - Tele Awiw, Hajfę - miasto portów i ogrodów oraz odległe zakątki pustyni Negew, od tysiącleci zamieszkałej przez Beduinów, koczownicze plemię niepoddające się pokusom nowoczesnej cywilizacji. W każdym z tych miejsc spotkamy wiele niezwykłych osoby, które pomimo tego, że niejedno już w swoim życiu przeszły, nie poddały się okrutnemu losowi, ale z determinacją walczą o lepsze jutro. Czytelnik będzie miał okazję przeczytać wiele wzruszających, ale też zatrważających opowieści byłych izraelskich żołnierzy, palestyńskich uchodźców, ultraortodoksyjnych chasydów oraz osób, które przeżyły zamachy. Jako jedną z pierwszych poznamy historię ultraortodoksyjnego Żyda z Jerozolimy, Joelisza Krausa, ojca czternaściorga dzieci, który wszystkich niewierzących przyrównuje do krowy, ponieważ, jak uważa, jedyna różnica między gojem a krową jest taka, że on gada a ona nie oraz historię Oriny, która przeżyła zamach terrorystyczny w centrum Tele Awiwu i aby nie stracić przytomności, powtarzała imiona swoich dzieci. Ponad to w publikacji znajdziemy słownik trudniejszych wyrazów, a także kalendarium wydarzeń od 1881 do 2014 roku oraz kalendarz ważniejszych świąt. Jedyne, czego mi brakowało podczas lektury, to mapy omawianego terenu i lepszej jakości zdjęć. Nieliczne czarno-białe fotografie niestety nie są zbyt efektowne.
Marcinowi Gutowskiemu trzeba przyznać, iż podszedł do napisania swojej książki z całkowitą precyzją i znajomością tematu. Jestem pod ogromnym wrażeniem pracy, jaką musiał wykonać, aby niniejsza pozycja mogła ujrzeć światło dzienne. Współczesna historia mieszkańców ogarniętego wojną Bliskiego Wschodów oraz sytuacja społeczno-polityczna, jaka tam panuje zostały przedstawiona w niezwykle ciekawy i rzetelny sposób. Już od pierwszych stron da się wyczuć, iż autor posiada ogromną wiedzę na temat omawianego rejonu, którą umie i potrafi dzielić się z innymi. Na mnie książka wywarła piorunujące wrażenie. Podczas lektury nieustanie towarzyszyły mi skrajne emocje, takie jak smutek, wzruszenie czy oburzenie. Książka wprost zmiażdżyła mnie emocjonalnie i sprowokowała do trudnych przemyśleń. „Święta Ziemia. Opowieści z Izraela i Palestyny" to zdecydowanie jedna z tych publikacji, które uczą pokory wobec otaczającego świata i pozwalają docenić to, co się posiada oraz uświadamiają, iż codzienne troski z jakimi się zmagamy są błahostką w porównaniu z problemami osób zamieszkujących ogarnięte wojną tereny, gdzie wybuchy, strzały czy krzyki mordowanych ludzi są na porządku dziennym.
Reasumując „Święta Ziemia. Opowieści z Izraela i Palestyny" to pozycja, obok której nie sposób przejść obojętnie. Polecam ją zarówno tym, którzy byli już w Izraelu, tym którzy w niedalekiej przyszłości tam się wybierają, jak również tym, którzy może nigdy tam nie dotrą, ale po prostu interesują się kultura i historią tego rejonu.