Obsesja Kasiulka
-
Przejrzałam swoje wirtualne półki na Lubimy Czytać i okazało się, że do tej pory nie miałam okazji zapoznać się jeszcze z twórczością Hanny Cygler. Dlatego też, gdy nadarzyła się okazja zapoznania z jej najnowszą książką Czas zamknięty postanowiłam to jak najszybciej zmienić.
Wolne Miasto Gdańsk, rok 1939, Helena Hallmann wyjeżdża wraz z rodziną do Anglii. Jej pasierb Włodek pomimo, ze podróże i przygody uwielbia, nie chce wyjeżdżać i pozostawiać ukochanej w kraju. Sytuacja tak się komplikuje, że Włodek jednak nie wsiada na statek do Anglii. Zostaje sam, skazany na własną pomysłowość, postawiony przed zastaną rzeczywistością musi zadbać o swój byt. Postanawia wyjechać do Wilna. Jednak tam długo nie zagrzewa miejsca, a ucieczka przed wojną nie do końca mu się udaje.
Hanna Cygler z urodzenia i zamiłowania gdańszczanka. Zawodowo zajmuje się tłumaczeniem ze szwedzkiego i angielskiego, a dla przyjemności – czytelników i swojej – pisze powieści (nie tylko dla kobiet). Dom Wydawniczy REBIS opublikował następujące książki tej autorki: Odmiana przez przypadki, Dobre geny, Bratnie dusze, Tryb warunkowy, Deklinacja męska/żeńska, Przyszły niedokonany, W cudzym domu, Kolor bursztynu, Grecka mozaika, Głowa anioła, Dwie głowy anioła i Złodziejka czasu.
Co mnie skusiło do sięgnięcia po ten tytuł? Okładka, która mnie w pewien sposób zaskoczyła oraz zauroczyła, opis sugerujący, że fabuła osadzona jest w okresie, który lubię poznawać w literaturze i po trzecie chyba najważniejsze – sugestia, że jest to saga.
Co otrzymałam? Otrzymałam niesamowicie wciągającą lekturę, która trzyma w napięciu od samego początku do końca, a przewracając ostatnią stronę książki czuje się niedosyt, że to już koniec, a kolejne losy bohaterów poznamy dopiero w następnej części Pokonani.
Włodek to młody mężczyzna, który musi dorosnąć i to bardzo szybko. Staje się odpowiedzialny za swój los, nie raz walczy o przetrwanie i stara się nie stracić kontaktu z najbliższymi.
Najmocniej w lekturze przemówił do mnie sam bohater, który nie raz staje na rozdrożu wybierając lepsze zło. Na jego drodze stają zarówno uczciwi ludzie jak i tacy, którym tylko zysk i własne dobro kosztem innych w głowie.
Za sobą mam już kilka powieści z wojną w tle i można byłoby pokusić się o pytanie „co też nowego można jeszcze napisać?" Takie historie wydają się po jakimś czasie przewidywalne i takie też miałam początkowe skojarzenie z tą lekturą, jednak autorka pozytywnie mnie zaskoczyła. Wydarzenia niby przewidywalne a jednak ich rozwinięcie zaskakuje i dodaje świeżości lekturze, poruszonemu tematowi.
Razem z bohaterem przemierzamy Europę czasu wojny. Ludzi, którzy zostają postawieni przed wyborem, przed trudna decyzją, którą muszą podjąć nie raz w ciągu kilku minut, a która zawarzy nad ich całym życiem.
Czas zamknięty przeczytałam w ciągu zaledwie kilku wieczorów. To książka przepełniona cierpieniem, rozterkami, poszukiwaniem własnej tożsamości, a z drugiej strony nadzieją na lepsze jutro. Autorka umiejętnie prowadziła mnie przez różne etapy życia głównego bohatera, umiejętnie ubierając treść w dialogi i opisy. Nie wiem czy to tylko moje odczucie, czy tak jest faktycznie, ale wydaje mi się, że autorka trochę za mało rozwinęła niektóre wątki dotyczące bohatera. Gdyby bardziej się na nich skupiła, lektura zyskałaby jeszcze bardziej. Mam jednak nadzieję, że te braki zostaną uzupełnione w kolejnej części.
Mam to szczęście, że kolejna część serii już do mnie zmierza i pewnie jak tylko dotrze to od razu wezmę się za lekturę.
Na Widelcu
-
Młodość ma swoje prawa i przywileje, które nigdy nie powinny być nikomu odbierane. Ów prawa to marzenia, plany, pierwsze zauroczenia i zakochania, powolne wkraczanie w dorosłość, krok po kroku i z chęci, a nie z przymusu.. Niestety nie zawsze tak się dzieje, o czym boleśnie przekonał się bohater najnowszej powieści Hanny Cygler - "Czas zamknięty".
Bohaterem tej książki jest Włodek - nastoletni mieszkaniec Wolnego Miasta Gdańska roku 1939. Spokojne i uporządkowane życie chłopca przerywa decyzja o opuszczeniu miasta przez jego przybraną matkę i siostrę, które postanawiają udać się do Anglii.. Na wskutek pewnego zbiegu okoliczności, statek odpływa bez Włodka, pozostawiając go tym samym w coraz bardziej "gorącym" Gdańsku.. Wkrótce potem wybuchają w mięście antyżydowskie zamieszki, które zmuszają chłopca do opuszczenia domu i udania sie w długa, niebezpieczną podróż na wschód Rzeczypospolitej. Wybucha druga wojna światowa..
Książka Hanny Cygler stanowi niezwykle poruszającą opowieść o losach Polski i Polaków, ukazującą je z perspektywy wkraczającego w dorosłość chłopca. Znajdziemy tutaj wątki obyczajowe, historyczne, przygodowe, jak i również niezwykle interesującą analizę ludzkich zachowań, motywowanych realiami ówczesnych czasów, czyli szaleństwa zbliżającej się wojny. Przede wszystkim jest to jednak historia o młodości, której nie pozwolono rozwinąć skrzydeł, zmuszając ją do brutalnego i bardzo szybkiego dorośnięcia..
Samą fabułę tej opowieści można podzielić na dwie części - przed wyjazdem rodziny Włodka, i po wyjeździe jego najbliższych. Pierwsza z nich opowiada o zwyczajnym, barwnym i mimo wszystko radosnym czasie w życiu chłopca, w którym to uliczne bójki, zabawy z kolegami i pierwsze kontakty miłosne są tym, co czyni jego życie szczęśliwym. Od chwili wyjazdu, życie Włodka zmienia się o 360 stopni, zmuszając go to dramatycznych wyborów, rozstań, podjęcia podróży nie tylko w fizycznym jej aspekcie, ale także podróży do głębi siebie, z której to już wróci jako całkiem inny człowiek. Wyprawa chłopca to pasmo wielu przygód, najczęściej z natury tych okropnych, które to musi On pokonać, by ocalić własne życie.. To czas wojennej Polski, która stała się piekłem na Ziemi..
Książka ta z pewnością nie byłaby tak wwyjątkowa, gdyby nie postać jej głównego bohatera. Autorce udało sie tutaj stworzyć bohatera "z krwi i kości", który jest przekonywujący, naturalny, zwyczajny. Bynajmniej nie jest to bohater bez skazy, który jest zawsze prawy, dobry i święty. Otóż chłopiec ten ma swoje mniejsze i większy grzechy na sumieniu, liczne wady, niezbyt pozytywne cechy charakteru. Ale właśnie dzięki temu jest On taki jak każdy z Nas, i bardzo szybko zaczynamy traktować go jako Naszego dobrego kolegę, znajomego, przyjaciela.
To powieść historyczna z prawdziwego zdarzenia, łącząca w sobie fikcję literacką z prawdą historyczną. Na tle przygód Włodka i jego wojennej wędrówki, poznajemy także życie Polaków w tym trudnym czasie, zarówno tych dobrych, gotowych pomagać innym w imię solidarności, jak i również tych złych, którzy nie zawahają się przed najbardziej okropnymi czynami w imię własnych korzyści. To bolesny, trudny, momentami przerażający obraz ówczesnej Polski, ze wszech miar jednak prawdziwy.. I nie sposób nie zwrócić tu także uwagi na kwestię żydowską, która została ukazana poprzez wybór głównego bohatera między byciem wiernym sobie i własnej religii, a zimnej i logicznej kalkulacji tego, co będzie lepszym i bezpieczniejszym krokiem. To trudna kwestia, której autorka nie wacha się tutaj poruszyć.., na szczęście dla tej opowieści.
Lektura tej powieści to niezwykłe doświadczenie, którego nie zapomnę przez bardzo długi czas. Akcja pędzi tutaj z bardzo dużą prędkością, znajdując jednak co pewien moment czas na to, by przystanąć, zastanowić się nad życiem Włodka i jego rówieśników, pomyśleć także o Naszych dziadkach.., którzy przecież musieli czuć i przeżywać to samo. W moim przypadku książka ta była, jest, czyś więcej niż tylko świetną rozrywką. To swoista podróż do najtrudniejszej przeszłości Naszej ojczyzny, w której to konfrontacja młodzieńczych ideałów z brutalną wojną, wypadła bardzo przekonywująco i poruszająco..
"Czas zamknięty" to dla Mnie jedna z najważniejszych i najlepszych książek tego roku. Wzruszająca, pasjonująca, mądra, a przy tym niezwykle szczera. Kocham historię i kocham literaturę, dlatego też dla Mnie nie mogło być lepszego połączenia, aniżeli tych dwóch światów. Dziękuję Pani Hannie za to, iż mogłam przeżyć te wszystkie emocje..
Dziękuję wydawnictwu Rebis za przekazanie egzemplarza recenzenckiego.