Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Przystań Julii

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Katarzyna Michalak
  • Tytuł Oryginału: Przystań Julii
  • Gatunek: ObyczajowePowieści i Opowiadania
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 356
  • Rok Wydania: 2014
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 125 x 195 mm
  • ISBN: 9788324025107
  • Wydawca: Znak
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Kraków
  • Ocena:

    3/6

    5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Przystań Julii | Autor: Katarzyna Michalak

Wybierz opinię:

Sonrisa

„Przystań Julii" to już ostatnia powieść z serii kwiatowej. Tu rozwiązują się wszystkie dotychczasowe wątki. Julia, już po rozwodzie ze swoim mężem celebrytą ucieka w Bieszczady. Tutaj w małej chatce odnajduje siebie. Częsty to motyw u Katarzyny Michalak. Taka utopia troszkę. Twierdzenie, że szczęście znaleźć można w środku lasu, z dala od centrum dużego miasta... Julii rzeczywiście się tutaj udaje znaleźć szczęście. Na czym ono polega? Tego nie zdradzę. Napiszę jedynie, że... troszkę mnie pani Kasia zaskoczyła tym razem...

 

Nie jest to jednak powieść łagodna. Nie ma tu wyłącznie sielskich klimatów i mitycznego powrotu do natury. W książce jest też inny motyw: po pogrzebie Jakuba na Gosię i Kamilę oraz Łukasza spadają kolejne obowiązki. Łukasz musi przejąć firmę, a do tego dowiaduje się rzeczy zupełnie zaskakujących i... przerażających. Być może śmierć Jakuba wcale nie była wypadkiem? Być może wciąż ci, których kocha są zagrożeni? A Łukasz musi tę sprawę rozwiązać. O co chodzi? Jak to zrobi? Tego dowiecie się z książki...

 

Ten drugi motyw, motyw kryminalistyczny, niewątpliwie wciąga. I zwraca uwagę na poważny problem. Problem, który być może dotyka każdego z nas. Katarzyna Michalak w niewielkim stopniu demaskuje kulisy działania przemysłu farmaceutycznego. Albo raczej – sygnalizuje problem. Bo nie wgryza się w niego zbytnio. I choć może tutaj jest dużo przekolorowane, coś w tym jest. Autorka znów zmusza do zastanowienia się nad tematem. Ale go nie kontynuuje. Jak zwykle... Za dużo dla mnie było tu też wątków kryminalnych. Bo to książka jednak przede wszystkim o miłości, o relacjach, o poszukiwaniu swojego szczęścia. I na tym pani Michalak powinna się skupić. To jej w gruncie rzeczy wychodzi. Wplątywanie wątków wielkiego biznesu, jakiegoś szpiegowania, grożenia... to wszystko sprawia, że znowu tworzy się trochę misz-masz.

 

Podczas lektury te wszystkie wtręty sensacyjne, ta troszkę naciągana teoria spiskowa bardzo mi przeszkadzały. Odwracały uwagę od tego, co moim zdaniem naprawdę w powieści jest piękne – od historii Julii, która pokazuje, że nigdy nie jest za późno na realizację swoich marzeń i odnalezienie własnego miejsca na ziemi. Myślę, że gdyby autorka skupiła się na głównym wątku, gdyby nie dała się zbytnio ponieść fantazji i nie próbowała stworzyć powieści sensacyjnej, powieść tylko by zyskała. Nie jest to może literatura z najwyższej półki, ale czyta się dobrze. Po to, by oderwać się od codzienności. Taka typowa powieść kobieca. Troszkę romantyczna, troszkę wzruszająca. Gdyby nie te watki kryminalne... Nie pasują tutaj, są niepotrzebne. I w rezultacie psują całą powieść...

 

Nie mogę jednak zaprzeczyć, że książka mi się podobała. Seria kwiatowa, jest według mnie udana. I choć mimo wszystko bardziej lubię „Sklepik z niespodzianką" to i tę uwielbiam. A „Przystań Julii" jest najlepszą książką z serii. W końcu bohaterki nie są bierne, nie są hmmm... ofiarami losu. Biorą się w garść, stają się silne. I choć za Kamilą nie przepadam, to Julię w tej książce uwielbiam... Po prostu. Może dlatego, że to taka bratnia dusza (choć o kilkanaście lat, jak przypuszczam, starsza ode mnie)?

 

Trudno jest mi tę książkę jednoznacznie ocenić. Tak naprawdę musiałabym chyba podzielić ją na dwie: historię Julii oceniłabym bardzo wysoko. To naprawdę ciepła, wzruszająca i dająca nadzieję na to, że wszystko się w życiu może ułożyć opowieść. Zaś wątki sensacyjne oceniam bardzo nisko. Myślę, że autorka powinna jednak z nich zrezygnować w swoich kolejnych powieściach.

 

Na uwagę zasługuje także okładka. Od razu przykuwa uwagę. Jest piękna, delikatna i kusi obietnicą takiej właśnie treści. Za tę okładkę szczególne brawa należą się wydawnictwu Znak. To właśnie ta okładka najbardziej skusiła mnie, by sięgnąć po książkę (podobnie było z poprzednimi częściami tej serii). Czy żałuję, że przeczytałam? Tego nie mogę powiedzieć. Ale na lekturę poświęciłam jeden wieczór. Może gdyby trwało to dłużej, miałabym poczucie straconego czasu? Na jeden wieczór relaksu książka jednak nadaje się znakomicie. I w takich sytuacjach warto po nią sięgnąć, nie oczekując jednak wysokich doznań literackich.

Obsesja Kasiulka

Dawno już nie sięgałam po książki Katarzyny Michalak. Był czas, że zaczytywałam się w nich bez końca, sięgając jedna po drugiej, jednak później przyszedł taki czas, że już miałam przesyt tego typu lekturą i piórem autorki. Jedne były lepsze, drugie gorsze, jednak zawsze czas spędzony przy lekturze powodował, że odstresowywałam się po lekturach cięższego kalibru. Po tej trochę wymuszonej dłuższej przerwie postanowiłam sięgnąć po kolejną powieść autorki. Tym razem „padło" na trzeci to z trylogii kwiatowej – Przystań Julii. Pomimo, że nie znam wcześniejszych części zdecydowałam się, że jednak po tego typu książki mogę sięgać bez zachowania kolejności, a poprzednie tomy nadrobić w odpowiednim czasie ;) Oczywiście wiem, że porywam się z motyką na słońce, nie znając wcześniejszych losów bohaterów, jednak robię to bo tak już po prostu mam.

 

Jak sugeruje tytuł, czytelnik skupia się w głównej mierze na osobie Julii, jednak autorka nie zapomina o wcześniejszych bohaterach: Kamilu, Gosi i Łukaszu. Julia przeprowadza się w Bieszczady, do domku, który pozostawiła jej ciotka. Po trudnym rozstaniu z mężem postanawia wyjechać i zacząć od nowa, tym bardziej, że jej córka postanawia pozostać przy ojcu. Julia opuszczając miasto i życie w luksusie nie wie tak do końca, czego może się spodziewać po przybyciu do Chatki Dorotki. Aby mieć w domu ciepło, musi sama się o nie zatroszczyć. Jednak jak się okaże nie będzie sama i pojawi się tajemniczy sąsiad, który wyciągnie do tej samotnej kobiety pomocną dłoń. Na jej drodze stanie również mężczyzna, któremu przed wieloma laty zraniła serce. Czy uda się naprawić to, co wydarzyło się w przeszłości? Czy bohaterzy z poprzednich części tu również powrócą? Ile dramatycznych wydarzeń czeka jeszcze bohaterów?
Nie zawiodłam się na piórze autorki. Katarzyna Michalak pisze w tym samym stylu, w którym udało mi się ją poznać wcześniej. Jej powieści są pełne bohaterek, które wiele przeżyć mają za sobą, ale również wiele ich jeszcze czeka. I tym razem autorka nie zawodzi, w tym wypadku nic się nie zmienia.
Przystań Julii poznawałam z ciekawością. Autorka potrafi wciągnąć czytelnika w swoją opowieść. Nie wiem, co Katarzyna Michalak takiego ma w sobie, że pomimo, że niektóre opisy wydają się lekko naciągane, to jednak intrygują i wciągają. W Przystani Julii nie zabraknie również lekkiej dawki humoru oraz wątków sensacyjnych.

 

Autorka nie raz sięga w swoich powieściach po motyw miłości, zaufania i przyjaźni. Swoich bohaterów stawia właśnie w takich sytuacjach, aby te elementy miały swoje odzwierciedlenie w fabule. Tak również jest w tej historii.
Zastanawia mnie jedno: dlaczego pomimo dość prostego pomysłu na historię, czasami może lekko naciąganej, oklepanej fabule, książki autorki powodują we mnie tak mocne emocje, od śmiechu poprzez łzy, przerażenie, by za chwilę ponownie uśmiechać się pod nosem. A może chodzi tu właśnie o prosty temat, poruszenie go i przedstawienie jednej lub kilku pomysłów na jego rozwiązanie?
Autorka ma tylu samo zwolenników jak i przeciwników. Ja lubię jej styl, nie raz cięty język, pisanie „o niczym" (ale o niczym też trzeba umieć pisać sensownie). Wszystko tu jest wyważone, poruszenie problemu początkowo wydające się nie do rozwiązania, rozwiązane.
Pozostało mi jak najszybsze sięgnięcie po wcześniejsze części serii kwiatowej. Jednak w tym wypadku kilka wątków, które miały początek w poprzednich książkach nie sklejają mi się w całość, więc trzeba poznać ich źródło.

 

Po lekturze Przystani Julii stwierdzam, że z wielką przyjemnością sięgnę po wcześniejsze części i niezmiennie inne tytuły autorki, które czekają na półce.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial