Legia Warszawa. Sztuczki I Triki Piłkarzy | Autor: Tomasz BocheńskiTomasz Borkowski

„Nie da się grać w futbol na najwyższym poziomie, kiedy nie umie się dokładnie podać piłki czy bezbłędnie jej odebrać. Nie można być dobrym, nie znając dryblingu, sposobu celnego zagrania czy strzału na bramkę. Tych umiejętności piłkarze nabywają w trakcie wieloletniego treningu w klubach piłkarskich, które specjalizują się w szkoleniu młodych zawodników"

Do takich właśnie młodych zapaleńców, marzących o tym, by w przyszłości grać w wiodących klubach, a być może nawet w reprezentacji swojego kraju, skierowana jest publikacja Bocheńskiego i Borkowskiego, związanych na co dzień z Lechią Gdańsk. Tak, to nie pomyłka, autorzy nie mają wydawałoby się nic wspólnego z warszawską Legią, najważniejsze jednak jest to, że faktycznie blisko związani są z piłką nożną i współtworzą akademię piłkarską jednego z największych klubów w Polsce. Ich intencją jest przedstawienie swoistego piłkarskiego abecadła, elementarza, który z pewnością będzie szalenie przydatny przede wszystkim najmłodszym adeptom futbolu. Ci nieco starsi znajdą sporo ciekawostek na temat tytułowych trików i sztuczek piłkarzy, którzy przewinęli się przez szeregi klubu przy ulicy Łazienkowskiej w Stolicy. Znajdziemy tu bowiem sylwetki nie tylko najnowszych gwiazd Legii takich jak syn Romana Koseckiego Kuba, Miroslav Radomic, serbski nabytek, grający w Warszawie od 2006 roku, czy Jakub Rzeźniczak, kilkukrotny reprezentant Polski. Pojawią się też takie nazwiska jak Artur Boruc, charyzmatyczny bramkarz z niepokornym temperamentem, obecnie grający w najsłynniejszych klubach na świecie, Leszek Pisz, niekwestionowany król środka pola oraz najsłynniejszy chyba „legionista" czyli Kazimierz Deyna, którego zna zapewne każdy, kto choćby liznął tematu piłki nożnej.
Przede wszystkim jednak w publikacji tej znajdziemy inspirację do odbycia twórczego treningu, podczas którego dokładnie prześledzimy poszczególne kroki ćwiczeń opisane i zilustrowana na kolorowych ilustracjach.

„Systemów i metod treningowych jest tak wiele, jak wielu jest trenerów, ponieważ każdy, czerpiąc ze swojej wiedzy i doświadczenia, stara się wyszkolić piłkarzy na mistrzów. Nie ma jednej recepty na to, aby stać się dobrym zawodnikiem. Z pewnością nie uda się dorównać najlepszym bez opanowania pewnych podstawowych trików. I właśnie o tym jest ta książka."

Książka to być może zbyt duże słowo, jak na tego typu poradnikową publikację. Pamiętajmy, że jest to jedynie próba naszkicowania pewnych podstawowych piłkarskich zachowań, jak już wspomnieliśmy – rodzaj pierwszego elementarza, z alfabetem młodego trampkarza. Nie zastąpi fizycznych treningów, nie sprzeda metody jak zostać następcą Boruca czy Deyny. Z pewnością jednak wzbogaci wiedzę teoretyczną, którą przecież w każdej dziedzinie, nawet tak błahej wydawałoby się, jak kopanie skórzanej futbolówki, jest podstawą dobrego przygotowania. Lekcje prezentowane w tej publikacji przerywane są krótkimi testami, gdzie można sprawdzić swoje postępy w nauce i podsumować ważniejsze zagadnienia. Owszem, można narzekać, na ubogą zawartość wydawnictwa, wszak mamy tutaj zaledwie sześćdziesiąt kilka stron, można kręcić nosem na przykład na brak płyty DVD, na której opisane sztuczki można byłoby zobaczyć w wykonaniu bohaterów, których wymieniliśmy wyżej. Pamiętajmy jednak, że tak naprawdę nie chodzi o to, by sportu uczyć się z książek, jakkolwiek barwnym pisałoby się je językiem i najbardziej nawet dokładnie i finezyjnie je ilustrowano. Chodzi o inspirację przede wszystkim. Przyznam, że choć zapalonym kibicem piłkarskim, ani tym bardziej graczem nie jestem, a jednak podczas lektury „Sztuczek i trików piłkarzy" nabrałem osobliwej ochoty, by skrzyknąć kilku znajomych, wcisnąć się w szorty i podkoszulki, a następnie ruszyć na boisko, by w praktyce przećwiczyć robinsonadę, zwód nożycowy czy zwód Beardleya czyli tak zwane bioderko. I w sumie o to właśnie przecież chodzi.