Medytacja Łatwiejsza Niż Myślisz | Autor: Magdalena Mola

Moc medytacji jest zbawienna i potwierdzają to nawet europejscy lekarze. Ma nie tylko dodatnie właściwości zdrowotne, ale też wprowadza ład i równowagę. Uwalnia także od negatywnych emocji i obniża poziom stresu. Ten oto poradnik to jeden z lepszych jakie czytałam, a czytałam ich naprawdę sporo. Porady zawarte w książce tłumaczą jak zharmonizować swoje życie i prowadzić egzystencję miłą oraz satysfakcjonującą.

W tej książce zostało opisanych kilka ścieżek medytacyjnych np.: medytacja w ciszy, w ruchu, z mantrą. Dzięki takiemu szerokiemu zaprezentowaniu różnych metod każdy może wybrać coś odpowiedniego dla siebie i najbardziej skutecznego.

„Treść poradnika wzbogacają inspirujące cytaty, liczne historie z życia oraz zdjęcia prezentujące m.in. asany relaksacyjne. Integralną częścią książki jest płyta CD z technikami medytacji z mantrą"

Pisarka rozpoczyna książkę od zaprezentowania korzyści fizycznych i psychicznych wynikających z medytacji. Całość popiera badaniami. Wszystko już wiedziałam, niczym mnie nie zaszkodziła. Ale z każdą stroną było coraz lepiej. Przede wszystkim dowiedziałam się, dlaczego nie wychodzi mi medytacja w ciszy. Wedy ajurwedyjskie opisują ją, jako bardzo trudną i czasochłonną. Może wszystkich zdziwię, ale przede wszystkim jest ona bezowocna. Cicha medytacja musi być praktykowana w kontekście asztanga-joga. To potężny system, który posiada 8 elementów. Medytacja znajduje się na samym końcu. Nim można tak medytować należy 1) stać się człowiekiem honoru i nikogo nie krzywdzić – wegetarianizm; 2) prawdomówność. I tak kolejne etapy samorozwoju. Bez tego medytacja w ciszy nie przyniesie zadowalających rezultatów. Ale gdy zyskałam świadomość, że to Europa wypaczyła spojrzenie na medytację, zastanowiłam się – to co ja mam zrobić? Magdalena Mola wylicza możliwości. Między innymi, medytację z mantrą, którą można wykonywać zawsze i wszędzie. Nie wymaga też wieloletniego treningu, jak w wypadku medytacji w ciszy. Inną opcją, dla bardziej aktywnych, jest medytacja w ruchu. Kolejnym, bardzo wartościowym dla mnie, rozdziałem był ten o nauczycielach duchowych. Łatwo się natknąć na hochsztaplerów. Dowiedziałam się jednak, że prawdziwy nauczyciel nie weźmie nigdy od Ciebie pieniędzy. To ważna informacja.

Kolejne działy mają przybliżyć metody wzmocnienia działania medytacji. Jedną z nich jest joga. Zaprezentowany zostały asany na zdjęciach, dzięki czemu wszystko jest jasne i proste. Do każdej pozycji dołączono przeciwwskazania, dzięki czemu zyskujemy pewność, że nie zrobimy sobie krzywdy. Do tego została opisana także właściwa dieta. Pisarka nic nie narzuca. Stwierdza, że najlepszą opcją jest wegetarianizm, jednakże rozumie, że nie jest to zawsze możliwe. Stwierdza, że lepiej medytować i jeść mięso, niż nie jeść, a nie medytować. Następnie przybliża ajurwedyjskie zasady żywienia.

Tak jak poprzednie rozdziały były neutralne światopoglądowo i mógł je czytać każdy, niezależnie od wyznania, to w ostatnim rozdziale autorka zastrzega, że w nim będzie prezentować filozofię buddyjską. I tak opisuje trzy aspekty prawdy absolutnej, jak i znaczenie wed. Magdalena Mola dołącza inspirujące historie ludzi, których życie zmieniło się dzięki medytacji. Dla mnie te historie brzmią na zmyślone, ale kim jestem, by osądzać. Bardzo podobały mi się dodatki do publikacji, w których były luźne opowieści np.: o Sokratesie, który wykazuje się spokojem i iście buddyjską postawą. Do „Medytacji łatwiejszej niż myślisz" dołączona została płyta, która bardzo ułatwia medytację.

Myślę, że to jest jedna z bardziej wartościowych publikacji o medytacji, jaką spotkałam w życiu. Rozwiała moje wątpliwości, które niestety się nawarstwiły, mimo ciągłego dokształcania się. Płyta CD to prawdziwe błogosławieństwo.