Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Zakochany Mnich Biografia O. Leona Knabita

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Zakochany Mnich Biografia O. Leona Knabita | Autor: Paweł Zuchniewicz

Wybierz opinię:

Lolek90

Książki biograficzne, tudzież autobiograficzne, są jednymi z tych, po które sięgam najchętniej. Dlaczego? Czasami w życiu znanych osób, bo zazwyczaj książki tego typu takich dotyczą, można znaleźć prawdziwe perełki. Jeżeli do tego dochodzi jeszcze fakt, że daną biografię zredagował tak wyśmienity autor, jakim jest Paweł Zuchniewicz, to nieprzeczytanie tej pozycji mogłam podpiąć pod kolejny „osobisty grzech".

 

Pawła Zuchniewicza znam z jego wyśmienitych, fabularnych biografii Karola Wojtyły. Pamiętam jak książkę liczącą ponad 850 stron przeczytałam w ciągu jednego dnia. Nie inaczej było z innymi pozycjami. Dlatego kiedy zobaczyłam książkę „Zakochany mnich. Biografia o. Leona Knabita" nie mogłam się oprzeć i jej nie zamówić.

 

Zanim jeszcze dotarła ona do mnie, zaczęłam zastanawiać się kim w ogóle jest ten ojciec Leon, ponieważ ani jego nazwisko, ani imię nic mi nie mówiło. Na szczęście Internet roił się od informacji na temat mnicha. Pierwsza z nich i pierwsze zaskoczenie – ojciec Leon Knabit, pomimo swojego dość zaawansowanego wieku, prowadzi bloga o wierze. Nie dość tego, został jednym z laureatów prestiżowego konkursu „Blog roku 2011". Zapowiadało się więc ciekawie.

 

Książkowa biografia została podzielona na kilka działów. W pierwszym z nich cofamy się do korzeni rodzinnych mnicha benedyktyńskiego. Dowiadujemy się z niego, że Stefan Knabit, bo tak brzmi jego świeckie nazwisko, urodził się 26 grudnia 1929 roku w Bielsku Podlaskim, z którego potem przeniósł się wraz z rodzicami do Siedlec. Fanek, bo tak pieszczotliwie nazywali go najbliżsi, był dobrym uczniem, miał kochający dom, wielu znajomych. W czasie okupacji został ministrantem, w tym samym roku zginął też jego ojciec. Kilka lat później podejmuje świadomą decyzję o oddaniu się służbie Bożej. Choć na początku tego nie planuje, z czasem postanawia wstąpić do zakonu bernardynów. Wkrótce trafia do klasztoru w opactwie tynieckim koło Krakowa. Przebywa w nim do dzisiaj z dziesięcioletnią przerwą, kiedy został skierowany do innego opactwa bernardyńskiego, w Lubiniu.

 

Z stron książki przemawia niezwykła energia opanowanego człowieka, który oddaje całe swoje życie Panu Bogu. Największą dla mnie niespodzianką jest oddawanie przez tego skromnego mnicha prawdziwej czci swoim rodzicom. W ani jednej jego wypowiedzi nie znalazłam słów „matka", „ojciec"(oczywiście wyłączam tutaj tekst zredagowany przez pana Pawła Zuchniewicza), ale „mamusia", „tatuś". Świadczy to o ogromnym szacunku, jaki mnich ich darzy. To ważne świadectwo w dzisiejszych czasach, kiedy młodzież wyraża się o swoich rodzicach „stary", „stara".

 

Druga niespodzianka to niezwykle ciepło opisywana przyjaźń ojca Knabita, z Karolem Wojtyłą. Zaczęła się ona w czasach, kiedy Karol Wojtyła nie był jeszcze biskupem, a przetrwała aż do śmierci papieża. Na szczególną uwagę zasługuje opisanie wzajemnej relacji tej dwójki, zwłaszcza kiedy ojciec Leon znajdował się w Rzymie. Właściwie za każdym bernardyn razem miał przyjemność zostania zaproszonym do papieskich apartamentów, a nawet koncelebrowania Mszy świętej z Janem Pawłem II. W zamian to on był konferansjerem pobytu papieża Polaka w Krakowie.

 

Z postaci ojca Leona Knabita bije niebywały optymizm. Nie jest on stereotypowym mnichem siedzącym w klasztornych murach. Tak jak pisałam, prowadzi bloga, ma też na swoim koncie kilka programów telewizyjnych oraz książek teologicznych. Pomimo swojego wieku chodzi po górach oraz jeździ po świecie. Wiele można się od niego nauczyć, a przede wszystkim tego, że warto zaufać Bogu, bo owoce tego mogą być nieprzewidywalne.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial