Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Już Czas

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Już Czas | Autor: Jodi Picoult

Wybierz opinię:

Jezyna22

Jodi Picoult znana jest z tego, że porusza tematy niełatwe, kontrowersyjne, takie które mogą wprowadzić nawet w konsternację. Autorka wielu powieści, które podbiły serca czytelniczek na całym świecie. Wciąż rośnie ilość jej fanów, którzy z niecierpliwością czekają na rezultat jej pracy. W swym dorobku ma ona z reguły powieści obyczajowe, gdzie pojawiają się wątki sensacyjne.

 

"Już czas" odbiega trochę od tego schematu- jest to powieść zdecydowanie sensacyjna, gdzie wątek kryminalny odgrywa ogromną rolę. Jenny Metcalf, od dziesięciu lat nie może się pogodzić z zaginięciem Alice- swojej matki. Wykonywała ona nietypowy zawód – wspólnie z mężem prowadziła rezerwat, w którym badano zwyczaje i życie słoni. Pewnego dnia zdarza się coś niewytłumaczalnego, na terenie rezerwatu zostaje znalezione ciało jednej z pracownic i ogromnie poturbowaną, nieprzytomną Alice. Gdy po przywiezieniu do szpitala odzyskuje świadomość, nagle w niezbadany sposób znika. Nie daje znaku przez dziesięć lat. Jej mąż nie radzi sobie z zaistniałą sytuacją i zostaje umieszczony w szpitalu psychiatrycznym. Jenny za wszelką cenę pragnie dowiedzieć się co dzieje się z jej matką i co tak naprawdę wydarzyło się w rezerwacie. Rozpoczyna poszukiwania. Jej wskazówką i pomocą ma być dziennik prowadzony przez Alice. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takie poszukiwania wymagają pewnych umiejętności i nie wystarczy tutaj tylko internet. Szuka więc pomocy u dość nietypowej jasnowidzki jak również u detektywa. Czy jest naprawdę przygotowana na odgadnięcie tajemnicy? Czy znajdzie odpowiedzi na tak wiele pytań, które przez tak długi czas ją nurtowały? Jest jest jeszcze bardzo młoda , czy trzynaście lat to wystarczający wiek na podjecie się tak trudnego zadania?

 

Powieść zdecydowanie intryguje lecz wzbudza również sprzeczne emocje. Dużą rolę odgrywają w niej metafizyka jak i zjawiska paranormalne. Na początku zdecydowanie mi one przeszkadzały, czekałam na realnie prowadzone śledztwo i na konkretne wiadomości. Jednak z biegiem fabuły zdecydowanie doceniłam ich istotę, która faktycznie jest tu spójnym elementem. Bez nich w powieści zabrakło by pewnej dozy tajemniczości. Ogrom wiadomości o słoniach był dla mnie dużą niespodzianką a ponieważ uwielbiam takie historie, szybko się w nie wciągnęłam. Wszyscy ci, którzy kochają zwierzęta, na pewno będą ogromnie zadowoleni, ponieważ autorka naprawdę przytacza mnóstwo ciekawych informacji na ich temat. Sam wątek kryminalny wciąga choć osobiście uważam, że można go było jeszcze rozbudować. Na pewno ogromnym plusem i wielkim zaskoczeniem jest zakończenie powieści, które idealnie łączy wszystkie wątki, lecz również wprawia w zdumienie. Nie sądzę, żeby któryś z czytelników, właśnie takiego finału się spodziewał. Podoba mi się również możliwość bliższego poznania Alice poprzez jej pamiętnik, co pozwala na lepsze jej zrozumienie. Świetnie nakreślone postacie, jakże różnorodnych bohaterów pozwoliło nadać fabule wielu barw. Autorka umiejętnie wzbudzała ciekawość, czytelnik nie mógł narzekać na brak wzbudzanych emocji. Mnie jednak czegoś brakowało, jakiegoś elementu, dzięki któremu powieść ta bardziej łączyła się z poprzednimi tytułami tej autorki. W sumie jednak to tylko niewątpliwie świadczy o jej wielkim talencie i trzeba zdecydowanie pochwalić za udane próby podejmowania różnorodnych tematów. „Już czas" niewątpliwie znajdzie swoich fanów, dla których ta powieść będzie czymś wyjątkowym. Ja sama z ciekawością będę czekać na nową książkę tej autorki. Polecam!

PaniKa

„Miliony ludzi pozostawiają w sercu bliskich dziury w kształcie miłości, które kiedyś pewnie spróbuje wypełnić ktoś tyleż dzielny, co głupi. Taki, który nie ma pojęcia, że czeka go dokładnie to samo. I tak dalej. Cud, że ktoś jeszcze pozostaje przy życiu, gdy chodzimy tacy wybrakowani..."*str. 431

 

Uwielbiam Jodi Picoult. Zawsze chętnie sięgam po jej książki i z reguły jestem zadowolona z lektury. Długo nie mogłam się doczekać premiery najnowszej pozycji. Wyczekiwałam ją z zapartym tchem, a gdy tylko się pojawiła prędko nabyłam własny egzemplarz. Liczyłam na wielkie emocje, wielkie fajerwerki i zachwyty, a otrzymałam całkiem przeciętną powieść. Bardzo cenię autorkę i uważam że stać ja na dużo więcej. Nie znaczy to że książka była zła, bo czytało mi się ją bardzo przyjemnie, nie mniej jednak nie jest to ta JodiPicoult która urzekła mnie swoimi wcześniejszymi powieściami.

 

JennaMetcalf od dziesięciu lat nie może pogodzić się ze zniknięciem matki. Alice razem z mężem prowadziła rezerwat w którym badali życie i zwyczaje słoni. Pewnego dnia dochodzi do tragedii. Na terenie rezerwatu zostaje znalezione ciało jednej z pracownic oraz nieprzytomna i mocno pokiereszowana matka Jenny. Kobieta zostaje przewieziona do szpitala, a gdy tylko odzyskuje przytomność wypisuje się ze szpitala i znika bez śladu. Jej mąż popada w obłęd, przez co zostaje umieszczony w klinice psychiatrycznej, a Jenna trafia pod opiekę babci. Dziewczynka próbuje dowiedzieć się co zdarzyło się tamtej nieszczęsnej nocy. Jedyne co zostało jej po matce to pamiętnik, w którym Alice opisywała przebieg swoich badań nad słoniami. Jenna ma nadzieję że dzięki zapiską swojej matki, uda się jej znaleźć odpowiedzi na nurtujące ją pytania. Dlaczego matka odeszła? Dlaczego nie zabrała jej ze sobą? I w końcu, dlaczego nie wróciła po tylu latach? Dziewczynka nie dopuszczając do siebie najgorszych myśli, decyduje się odnaleźć matkę i dowiedzieć się co skłoniło ją do ucieczki. Niespodziewanie w swoich poszukiwaniach zyskuje dwóch sprzymierzeńców - jasnowidzkę i detektywa, którzy decydują się pomóc jej dojść do prawdy.

 

„Postanowienie jest jak porcelana, prawda? Masz jak najlepsze chęci, lecz z chwilą gdy pojawia się rysa, lada chwila rozpada się na kawałki." *str. 439

 

Muszę przyznać że sam pomysł na książkę był świetny, ale wydaje mi się że autorka nie do końca poradziła sobie z wyzwaniem. Opisy na temat życia i zwyczajów słoni były bardzo ciekawe i wciągające, dowiedziałam się wiele nowych faktów na temat tych niesamowitych stworzeń. Sama kocham zwierzęta i chętnie sięgam po książki gdzie mogę pogłębiać swoją wiedzę, ale wydaje mi się że było tego trochę za dużo. Dostałam same suche fakty, a liczyłam na cały szereg emocji, czego niestety w tej książce zabrakło. Momentami miałam wrażenie że czytam książkę przyrodniczą, a nie obyczajową. Wątek na temat spirytyzmu i duchów też bardzo mnie zainteresował i chyba to było najlepsze w tej książce. Dzięki temu książka stała się trochę magiczna i tajemnicza, a ja w końcu dostałam trochę dawnej JodiPicoult. Motyw kryminalny też bardzo mnie wciągnął, aczkolwiek wydaje mi się że można było go pominąć. Właściwie każdy wątek z osobna mi się podobał i czymś mnie zainteresował, ale łącząc to wszystko autorka stworzyła mieszankę wybuchową, która niestety nie powaliła mnie na kolana, co wielokrotnie miało miejsce podczas czytania jej poprzednich książek. Mogę to określić tak – trochę za mało Jodi w Jodi. I nad tym najbardziej ubolewam.

 

Jednak pomimo tematyki, książkę czytało mi się naprawdę dobrze. Zwłaszcza dzięki głównej bohaterce, Jennie. Jej determinacja i upór były wręcz niesamowite i aż trudno uwierzyć żeby trzynastolatka miała w sobie tyle siły i samozaparcia. Co zdecydowanie jest godne pochwały, bo nie każdy człowiek, nawet dorosły, zdobyłby się na takie czyny jak ona.

 

„Moim zdaniem smutek jest jak brzydka wersalka. Trwa. Możesz go upiększać, przykryć narzutą, wepchnąć w kąt, ale koniec końców uczysz się z nim żyć." *str. 223

 

W całej książce najbardziej niesamowite jest zakończenie. Z czystym sercem muszę przyznać że takiego obrotu spraw się nie spodziewałam. Byłam totalnie zaskoczona i znowu mogłam zakosztować trochę dawnej Jodi. „Już czas" to niestety najsłabsza powieść w dorobku JodiPicoult. Po przeczytaniu pozostał pewien niedosyt i rozgoryczenie. Mam wrażenie że autorka chciała spróbować czegoś nowego i trochę poeksperymentować, niestety ja nie jestem przekonana co do tego pomysłu.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial