Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Lektor

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 3 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 3 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Lektor | Autor: Bernhard Schlink

Wybierz opinię:

Verba

Warstwy naszego życia leżą tak gęsto jedna na drugiej,
że w tym, co później stale nas spotyka, jest coś, co było wcześniej, i co nie jest zakończone i załatwione, ale współczesne i nadal żywotne...

cyt.: "Lektor"- Bernhard Schlink

 

Michael Berg, jako piętnastoletni chłopak zachorował. W przypadkowej sytuacji, gdy nagle poczuł się źle, przyszła mu z pomocą przypadkowa kobieta. Zwykły ludzki gest, odruch, ale, gdy poczuł się lepiej, postanowił ją odnaleźć i podziękować. Tak zaczęła się znajomość z Hanną Schmitz, kobietą starszą od niego o dwadzieścia lat. Hanna pracowała jako konduktorka w komunikacji miejskiej, a po pracy czuła się bardzo samotna. Chłopak zaglądał do niej coraz częściej. Jej uroda, wdzięk, kobiecość zawładnęły każdym jego zmysłem. Każdy jej gest, każda mina, każde słowo, rozbudzały młodzieńcze pożądanie. Zakochał się w niej bezgranicznie. Ale, czy Hanna kochała tego kilkunastoletniego "chłopczyka", jak go nazywała? Lubiła, gdy jej czytał. Chłonęła wszystko z ogromnym zainteresowaniem, każde słowo swojego wrażliwego lektora. Rytuał ich częstych spotkań obejmował "czytanie, kąpiel i miłość".

 

Narrator snując swą opowieść, oddaje się wspomnieniom. Przytacza w swej pamięci obrazy z tamtych chwil "niezmienione, nienaruszone przez czas"- pamięta wszystkie jej gesty, miny, słowa, jej zapach i smak. Hanna dawała mu tyle z siebie, ile chciała dać. Już wówczas, będąc chłopcem, zastanawiał się, co robiła Hanna, gdy nie byli ze sobą. Była tajemnicza, powściągliwa w okazywaniu uczuć, twarda, wyniosła, momentami agresywna. Nagle zniknęła. Wyjechała bez słowa. Dlaczego? Czy chciała go ukarać? Za to, że się jej wyparł? Wtedy na basenie, w obecności swoich kolegów i koleżanek, gdy się nagle pojawiła, a on nie podszedł do niej? Czy to była zdrada z jego strony?

 

Minęło osiem lat. Nieprzewidywalny los. Spotkali się znów przypadkowo, jak wówczas przed laty. Teraz są na sali sądowej. On, Michael Berg, student prawa, obecny na seminarium w sprawie dotyczącej obozów koncentracyjnych, w sprawie rozliczenia się z przeszłością. Ona, Hanna Schmitz, jako oskarżona aufzejerka z różnych obozów koncentracyjnych, uczestnicząca w eksterminacji Żydów. W 1943 roku wstąpiła do SS. Czy dobrowolnie? Dlaczego nie przyjęła awansu brygadzistki, pracując w Berlinie u Simensa?. A takiego dokonała wyboru?

 

Na sali sądowej były też w charakterze świadków dwie kobiety- matka z córką, które przeżyły piekło obozów, tych samych, w których pracowała Hanna, i Auschwitz i tego małego obozu pod Krakowem. Córka była autorką książki, dokumentującej to wszystko, czego wówczas doświadczyły.
Bernhard Schlink, niemiecki pisarz, poruszył w swej powieści "Lektor", wydanej w Niemczech w 1995 roku, bolesny temat Holokaustu i postawił naród niemiecki przed koniecznością zmierzenia się z przeszłością. Nawiązuje on tutaj do wydarzeń rewolucji 1968 roku, w której młodzi ludzie wytoczyli swoje oskarżenie w kierunku pokolenia swych ojców o współodpowiedzialność za nazistowskie zbrodnie. Zmiatali "kurz, któremu społeczeństwo pozwoliło osiąść na okropieństwach przeszłości."

 

"Przed sądem stanęło pokolenie, które wysługiwało się wartownikami i oprawcami w obozach koncentracyjnych, które w tym nie przeszkodziło, które przynajmniej po 1945 roku mogłoby wykluczyć ich ze społeczeństwa, ale nie wykluczyło, a my, studenci uczestniczący w tym seminarium, rozliczając przeszłość, skazywaliśmy je na zawstydzenie."

 

Co tak naprawdę czuł Michael?- Odrętwienie. Otępienie.

 

Wracał do chwil dawnych, spędzonych z Hanną. I była mu tak samo bliska, jak i daleka?

 

Błądząc po swej pamięci, kojarząc fakty, odkrył istotną myśl, wyciągnął wnioski. Tak, to dotyczyło Hanny, jej życiowych wyborów, postępowań, i również jej przyszłości. Odgadł jej największą tajemnicę, którą skrywała, by uniknąć kompromitacji. Co było jej wstydem większym, niż popełnione, okrutne zbrodnie? Co zdeterminowało jej życie, popychając do takich, a nie innych wyborów?

 

Słuchał tego wszystkiego młody student i chciał "zrozumieć", chciał się z tym "uporać", ale, czy mógł "potępić"? Bo, czy kochając kogoś, nie wikłamy się w jego winy?

 

Hanna została skazana na 18 lat więzienia. A Michael? Jak ułożył sobie życie? Czym był dla nich obu ten czas? Czy mógł wyzwolić się od Hanny na zawsze, od samej myśli o niej? Czy minął gniew? A pytania straciły ważność?

 

Tak to już jest, gdy oglądamy się wstecz, rozliczamy przeszłość, stawiamy wówczas jej i sobie wiele pytań. Szukamy na nie odpowiedzi - ale, czy znajdujemy wszystkie?

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial