Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Droga Serca

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: M. John Harrison
  • Tytuł Oryginału: Course Of The Heart
  • Seria: Uczta Wyobraźni
  • Gatunek: Powieści i Opowiadania
  • Język Oryginału: Angielski
  • Przekład: Robert Waliś
  • Liczba Stron: 240
  • Rok Wydania: 2014
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 135 x 205 mm
  • ISBN: 9788374804271
  • Wydawca: Mag
  • Oprawa: Twarda
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    3/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Droga Serca | Autor: M. John Harrison

Wybierz opinię:

Viconia

„Uczta Wyobraźni" to jedna z lepszych serii, w której wydawana jest szeroko pojęta fantastyka. Wydawnictwo MAG zdążyło już przyzwyczaić czytelników, że w tej serii wydawane są książki na wysokim poziomie, mogące zadowolić nawet najbardziej wymagających miłośników gatunku. Po kilku udanych spotkaniach z serią, z miłą chęcią sięgnęłam po „Drogę Serca", tym bardziej, że opis z okładki wydał mi się bardzo zachęcający i zapowiadający pasjonującą lekturę.

 

Jest to historia trójki studentów, którzy odprawiają tajemniczy rytuał. Już nic potem nie jest takie samo, a skutki tego jednego wieczora będą prześladować ich przez całe życie. Nigdy już nie będą w pełni szczęśliwi, zapomną co to spokój i normalne życie. Pam i Lucas pobierają się, jednak prześladująca ich przeszłość jest ciężką próbą dla ich związku. Całą historię obserwujemy z perspektywy trzeciego bohatera, Lucasa, który z pozoru najmniej ucierpiał podczas tajemniczego rytuału. Po latach z nich dokładnie nie pamięta, co się wtedy wydarzyło, ale towarzyszy im pewność, że ich życie nigdy nie wróci do normy.

 

Co więc wydarzyło się tamtego wieczoru za czasów studenckich? No właśnie, sama chciałabym to wiedzieć. A tego niestety autor nam nie zdradza, pozostawia czytelnika z pytaniami bez odpowiedzi i wieloma domysłami. Może taki był zamysł, może sami mamy sobie dopowiedzieć resztę? Jednak moim skromnym zdaniem za mało otrzymujemy wskazówek, żeby stworzyć sobie z nich odpowiedzi.

 

Momentami miałam wrażenie, że tak naprawdę nic się nie wydarzyło, a bohaterowie wykorzystywali fakt, że nic nie pamiętają, bo oto odprawili mroczny rytuał i teraz mogą wszystkie swoje niepowodzenia zwalić na to, że przeszłość ich prześladuje.

 

Z drugiej strony jednak późniejsze wydarzenia świadczą o tym, że jednak coś lub ktoś ciągnie się za nimi przez całe życie. I tak pozostałam z chaosem w głowie, więc wybaczcie mi, że i w recenzji panuje chaos ;)

 

Życia nie ułatwia nam też Lucas, który w swojej opowieści zapomniał, co to chronologia, więc momentami ciężko umiejscowić w czasie wspominane przez niego wydarzenia. Jedyna, co jest tu w miarę spójne, to teraźniejszość, w której przeważa choroba Pam.

 

Nie jest to łatwa książka, a już na pewno nie dostajemy tego, czego można by się spodziewać przeczytawszy opis na okładce. Mimo, iż powieść liczy sobie tylko 200 stron czyta się ją dosyć mozolnie, wymaga od nas nieustannego skupienia, akcja toczy się bardzo niespiesznie, przez co momentami potrzebowałam chwili odpoczynku, żeby pozbierać myśli. Mieszane mam uczucia co do tej powieści, nie potrafię powiedzieć, czy polecam czy nie. Bo owszem, były momenty, które czytało się z niemałym zainteresowaniem, ale jednak książkę czytamy po coś, przeżywamy z bohaterami wydarzenia po to, żeby dojść do wielkiego finału i dowiedzieć się o co w tym wszystkim chodzi. A tutaj tego nie dostajemy, i to trochę rozczarowuje.

Monika Sylwia B

„Zanim się obejrzysz, stajesz się stary – mawiała – zanim się obejrzysz.”

 

„Droga serca” to powieść wchodząca w skład serii „Uczta wyobraźni” Wydawnictwa Mag. Jej autor, M. John Harrison znany jest fanom fantastyki za sprawą książki „Światło” oraz zbioru „Viriconium”. O ile „Drogi serca” nie można całkowicie zdefiniować jako literaturę fantastyczną, o tyle trudność sprawia jakiekolwiek jej podporządkowanie gatunkowe, o czym szerzej za chwilę.

 

Bohaterami powieści są trzech absolwenci Cambridge, z których jeden został obsadzony przez autora w roli narratora całej historii. A jest to historia niezwykła, magiczna, chwilami fantastyczna, trudna do jednoznacznej interpretacji i niecierpliwemu czytelnikowi, który oczekuje jasnego wyłuszczenia tematu, wydająca się nieco skomplikowaną. Wszystko rozpoczyna się w przeszłości, kiedy wspomniana trójka studentów najbardziej prestiżowej brytyjskiej uczelni odprawia tajemniczy rytuał, w którym pomaga im ekscentryczny, samozwańczy mag imieniem Yaxley. Początkowo zdaje się, że wydarzenie to nie niesie ze sobą żadnych konsekwencji, tym bardziej negatywnych, lecz Yaxley niczym bumerang, co jakiś czas powraca, a wraz z nim dziwne zjawiska. Choć bohaterowie nie łączą tego z osobą magika, ani z owym rytuałem sprzed lat, to jednak męczą ich niepokojące wizje i wciąż obecny, permanentny niepokój.

 

Wydawać by się mogło, że nic w tym wielce skomplikowanego. Ot, zwykłe fantastyczne opowiadanie. Lecz Harrison w tę opowieść wplątał jeszcze coś na kształt alternatywnej historii, snutej przez dwoje z bohaterów, dotyczącej urojonego państwa leżącego gdzieś w centralnej Europie, będącego tytułowym Sercem… I tu zaczynają się schody, kolokwialnie rzecz ujmując. Bowiem punkt, w którym krzyżują się te dwa wątki, jest jednocześnie punktem wyjścia dla zrozumienia całej powieści. Istotne jest to, że autor niczego nie wyjaśnia wprost, pozostawia ogromny margines dla interpretacji własnej, który czytelnik ma wypełnić sobie sam. Bałaganu w ogólnym chaosie dodaje fakt, że bohater – narrator nie trzyma się w ogóle chronologii, zbyt często ucieka w retrospekcję, co burzy spójność i klarowność powieści. Trzeba być naprawdę mocno skupionym i zaangażowanym w lekturę, by nie zgubić wątku.

 

Niestety, jako minus należy odnotować fakt, że Harrison nawet w finale swej powieści nie wyjawił czytelnikowi na czym ów rytuał odprawiony przez bohaterów miał polegać, jak wyglądał i czym właściwie był. A, nie ukrywając, ciekawość tego zagadnienia była głównym powodem, dla którego czytałam do końca, licząc na to, że może dowiem się, co autor miał na myśli pisząc tę książkę i o czym ona w istocie jest. Rytuał owy wydawał mi się bowiem kwestią podstawową dla wyjaśnienia sensu i przekazu „Drogi serca”. Niestety, autor poskąpił czytelnikowi wiedzy na ten temat, a może zabrakło mu pomysłu na zdefiniowanie tego i pominął go milczeniem uznając, że tak będzie bardziej tajemniczo? No, i było tajemniczo. Do tego stopnia, że wręcz nie wiadomo, o co w tej książce chodzi.

 

Przeglądając recenzje na jej temat stwierdzam, że nie jestem odosobniona w poczuciu niezrozumienia przekazu autora. O ile nie jestem fanką literatury fantastycznej, tak zasiadłam do lektury „Drogi serca” z otwartą głową i bez uprzedzeń. Zawiodłam się jednak zarówno treścią, sposobem narracji – nieco sennym i nostalgicznym, jak i samą fabułą, która chwilami wydawała się całkowicie pozbawiona akcja, choć obiecany w opisie na okładce nastrój tajemniczości i niepokoju, był wyraźnie wyczuwalny.

 

„Droga serca” nie jest typową fantastyką, ale elementy tego gatunku zdecydowanie w niej przeważają. Jest stosunkowo niedługa, lecz wymaga pełnego skupienia i uwagi. Polecam jedynie wytrwałym i tym, którzy lubią książki pełne treści metaforycznych i wymagających własnej interpretacji.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial