Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Manifest Wolności

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Manifest Wolności | Autor: Jerzy Prokopiuk

Wybierz opinię:

Raven Stark

Ze wszystkich religii świata to chrześcijaństwo jest najbardziej ganione, to właśnie wyznawców tej religii najczęściej się prześladuje. Czysta ironia, bo to właśnie chrześcijanie tak propagują miłość do bliźniego, wzajemny szacunek, wspieranie, pocieszanie nawet najgorszych wrogów. Osobiście wydaje mi się to po prostu śmieszne. I absurdalne.

 

Polski filozof, Jerzy Prokopiuk utworzył zbiór swych najlepszych esejów, które stanowią dorobek jego dotychczasowego życia. Twory Prokopiuka przedstawiają niejako jego samego, jego wiarę, przekonania, sposób patrzenia na świat. Wiadomo, że nie każdy [czytelnik] każdego autora zrozumie. Nie każdy też musi zgadzać się z jego poglądami.

 

Poruszając tematy religijne Jerzy Prokopiuk balansuje na dwóch płaszczyznach - wiary i nauki. Co odróżnia go od innych filozofów, psychologów, religioznawców czy gnostyków, antropozofów? Otóż autor ten nie boi się mieć odmiennego zdania od większości społeczeństwa, w śmiały sposób ukazuje, mogłoby się wydawać, oczywistości.

 

Z pewnością książka nie stroni od naukowych pojęć. Można odnieść wrażenie, że mogłaby ona być pomocna wielu wykładowcom na studiach, ot taka drobna ,,pomoc naukowa". Bo, przyznać trzeba, nie są to puste myśli ubrane w wysoce wysublimowane słowa, Prokopiuk dobrze wie, co chce przekazać odbiorcom.

 

Muszę jednak przyznać, że lektura ta budzi we mnie sprzeczne uczucia. Momentami wydawało mi się, że Jerzy Prokopiuk sądzi, iż postradał wszystkie rozumy, doprawdy, trochę pokory. Jestem zniesmaczona także jego stosunkiem do pewnych spraw, rzeczy. Szanuję zdanie każdego, jeśli jest ono uzasadnione, jeśli oskarżający DOKŁADNIE zapoznał się z treścią, która wywołuje u niego negatywne emocje. Ale nie ścierpię, kiedy ktoś rzuca bezpodstawne oskarżenia, nawet nie pojmując jak wielką wartość może nieść to, co go nie zachwyca.

 

Spójrzmy jeszcze na okładkę. Łańcuch, który ulega zrywaniu, od jednego jego końca bije światło. A pod spodem tytuł. O, ,,Manifest WOLNOŚCI"! Ciekawe, bo po pewnych fragmentach miałam wrażenie, jakby autor swoimi wypowiedziami zacieśniał ten łańcuch, a nie go zrywał, jakoby narzucając innym swoje poglądy.

 

Oprócz słów, których nawet spotkanie w słownikach graniczy z cudem, (nie)wielu dobrych rad, spotkałam także rozczarowanie. Mądrościowa książka, ale jednak nie sięgnę po nią po raz kolejny.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial