Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Gdy Zakwitną Poziomki

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Agnieszka Walczak Chojecka
  • Tytuł Oryginału: Gdy Zakwitną Poziomki
  • Gatunek: Powieści i Opowiadania
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 400
  • Rok Wydania: 2014
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 135 x 200 mm
  • ISBN: 9788379882335
  • Wydawca: Filia
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Poznań
  • Ocena:

    5/6

    6/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Gdy Zakwitną Poziomki | Autor: Agnieszka Walczak Chojecka

Wybierz opinię:

Awiola

"Wszystko się zmieni, gdy zakwitną poziomki".

 

Od dawna, mądrzy ludzie twierdzą, że współczesne kobiety sukcesu - wykształcone i realizujące swoje pasje - nie mają ochoty ani chęci na podjęcie życiowego wyzwania, jakim niewątpliwie jest macierzyństwo. Najnowsza książka Agnieszki Walczak-Chojeckiej zupełnie przeczy tej tezie, pokazując do czego może być zdolna kobieta pragnąca zostać matką.

 

Agnieszka Walczak-Chojecka posiada bardzo bogaty życiorys. Swoją przygodę z literaturą rozpoczęła już w wieku pięciu lat, publikowała swoje wiersze w "Poezji" i "Nowym wyrazie", pisała również słowa piosenek m. in. dla Piotra Rubika. Autorka zagrała jedną z głównych ról w filmie "Grzechy dzieciństwa". Zajmowała się również tłumaczeniami, przekładami słuchowisk, współpracą z radiem czy działalnością biznesową. W 2012 roku porzuciła pracę w korporacji, dzięki czemu powstała jej debiutancka powieść pt. "Dziewczyna z Ajutthai. Niezbyt grzeczna historia". Autorka kocha podróże, jest szczęśliwą żona i matką.

 

Trzydziestoośmioletnia Karolina, pracuje jako graficzka i od dłuższego czasu, wraz ze swoim chłopakiem Filipem – stara się o dziecko. Kiedy wszystkie, naturalne sposoby niestety zawodzą, zrozpaczona bohaterka postanawia spróbować innych metod pod postacią inseminacji oraz in vitro. W międzyczasie w życiu Karoliny pojawia się dawna sympatia – czarnooki Milan, który budzi w niej nieoczekiwane pragnienia. Na jaw wychodzi także skrywany, rodzinny sekret, który burzy dotychczas znany jej świat. Karolina owładnięta pragnieniem macierzyństwa, musi zmierzyć się z nowymi uczuciami i przede wszystkim z samą sobą.

 

Najnowsza książka Agnieszki Walczak-Chojeckiej o apetycznym tytule "Gdy zakwitną poziomki", od samego początku uwiodła mnie przepiękną i klimatyczną okładką, oraz działającym na moje zmysły tytułem. I muszę Wam powiedzieć, że powieść dosłownie "połknęłam" jednym tchem, zatracając się zupełnie w jej fabule. To bowiem książka o kobiecie, skierowana w głównej mierze do kobiet. Poruszająca tematy, tak ważne dla każdej z nas – instynkt macierzyński, potrzeba miłości i akceptacji, realizacja własnych pasji i przede wszystkim wielkie poświęcenie, na które gotowa jest każda kobieta. Jestem pewna, że książka ta zaszufladkowana do gatunku powieści kobiecej – będzie godnie reprezentować ten rodzaj literatury.

 

Tytuł powieści zupełnie nie zdradza tego, iż tematem przewodnim historii Karoliny będzie odwieczne pragnienie posiadania dziecka. Autorka z wielką dbałością o wszelkie detale, pokazała skalę poświęcenia, jakie każda kobieta jest w stanie znieść, by urodzić dziecko. Zmagania Karoliny pokazujące codzienną walkę o zajście w ciążę wielokrotnie wywoływały we mnie sporo przeróżnych uczuć. Zamiana seksu w mechaniczną kopulację, w której ludzie gubią spontaniczność i radość ze współżycia. Poniżające wizyty u różnych lekarzy, ich widoczna obojętność, bolesne zabiegi i wieczna nadzieja – która odradza się pomimo wielokrotnych porażek w postaci comiesięcznych plam krwi. Cały ten proces, ukazany przez Agnieszkę Walczak-Chojecką w wymowny sposób, niewątpliwie uzmysławia, jakim cudem jest każda ciąża, która pojawia się w naturalny sposób. Autorce udało się z wielką dozą wyczucia przekazać wiele emocji, jakie targają kobietami pragnącymi poznać uroki macierzyństwa. Emocji, które poprzez interakcję – przelewają się na czytelniczkę, co mogę potwierdzić, gdyż moja osoba odczuwała wszelki ból i widoczną determinację Karoliny w osiągnięciu wytyczonego celu.

 

W książce pojawiają się także wątki poboczne, w postaci wyjawienia rodzinnej tajemnicy oraz pojawienia się dawnej miłości, które oczywiście urozmaicają fabułę. Muszę tutaj jednak przyznać, że o ile sekret rodziców Karoliny mnie zainteresował, o tyle wątek dylematu bohaterki dotyczącego wyboru między Filipem a Milanem – już nieco mniej. Pół Serb, pół Chorwat pojawia się i znika, siejąc spustoszenie w umyśle głównej bohaterki, co wielokrotnie rozpraszało mnie od tematu przewodniego powieści. Warto jednak tutaj wspomnieć, iż wątek ten ratują malownicze opisy miejsc w jakich dzieje się akcja – tereny Serbii i Chorwacji. Barwne opisy stanowią bowiem ciekawe tło książki.

 

Dwa lata z życia Karoliny, jakie w swojej najnowszej powieści przedstawiła nam Agnieszka Walczak-Chojecka to dowód na to, iż pragnienie posiadania dziecka jest nadrzędną potrzebą każdej kobiety. A każda kobieta jest w stanie zrobić wszystko, by tulić swoje nowo narodzone dziecko w ramionach. Jeśli chcecie wiedzieć co stanie się, gdy zakwitną poziomki, oraz poznać wnikliwe studium kobiecej psychiki – zachęcam do lektury.

 

Madzia

Czy uwierzycie, że czasami największym szczęściem może być nagła ochota na śledzia? Rozterki uczuciowe, sekrety rodzinne, niespodziewane zwroty akcji i walka z własny, ciałem- wszystko to znajdziecie w najnowszej książce Agnieszki Walczak- Chojeckiej. Dobra lektura, którą na prawdę polecam. Pisze Maria Ulatowska.

 

Historia Karoliny zaczyna się bardzo smutno. Śpiąc spokojnie zaczyna czuć ostry ból w dole brzucha. Czerwona plama pojawiła się na białym prześcieradle. Czy to koniec? Jedzie do szpitala, wszystko dzieje się tak szybko, że nie nadąża za własnym ciałem i akcją, która się wokół niej toczy. Ma poczucie jakby stała obok i w zupełnym bezruchu przyglądała się wysokiemu doktorowi. Wie, że próbują jej pomóc, słyszy jak bezbarwnym tonem wymieniają między sobą uwagi, ale docierają do niej pojedyncze słowa niczym z zaświatów. Uważa, że jest sobie sama winna temu co się stało.

 

Po chwili czuje, że dzieje się coś złego, wytęża wszystkie siły by temu zapobiec, lecz życie zostaje jej odebrane. To dla niej koniec... Nie potrafi uwierzyć w to co się stało, uważa to wszystko za okropny koszmar z którego zaraz się wybudzi. Dzieje się jednak odwrotnie, przez podane leki zapada w sen. Gdy się budzi kładzie rękę na brzuchu i czuje pustkę. Wcześniej cieszyła się życiem, ponieważ w jej łonie rozwijał się maleńki skarb, była z tego dumna. Nie potrafiła zrozumieć jak to się stało i dlaczego. Nie potrafiła pogodzić się z utratą dziecka.

 

Czuje się porzucona... Tak bardzo chciałaby zrozumieć. Tak bardzo pragnie by był to tylko sen. Zamyka oczy, lecz gdy znowu je otwiera szpitalny pokój zdaje się jeszcze okrutniej realny.

 

Ciągle przy niej był jej chłopak Filip. Poznała go sześć lat temu na imprezie zorganizowanej przez studio graficzne w którym pracuje. Filip ma już dość tego, że Karolina nieustannie na niego napiera. Wciąż chce by był gotowy, by stał w blokach startowych i oczekiwał na jej sygnał. Dlatego chciałby czegoś innego od życia, tylko czy ich marzenia są wspólne?

 

A co z tajemniczym, przystojnym pół Serbem pół Chorwatem, czarnookim Milanem? Któregoś dnia Karolina siedząc na placu zabaw spotyka Milana, którego nie widziała z dwanaście lat. Czy między Milanem, a Karoliną coś zaiskrzy? Czy stosunki między Karoliną, a Filipem ulegną zmianie? Czy Karola zajdzie w wymarzoną ciążę? Nie dowiecie się, jeżeli nie przeczytacie.

 

Czasami wielka chęć posiadania dziecka może zniszczyć uczucie. Co ja myślę na ten temat? Chęć posiadania dziecka za wszelką cenę jest dla mnie okropna. Zdaje sobie sprawę z chęci posiadania dziecka, ale za jaką cenę? Wiem jestem młoda, mam dużo czasu na urodzenie dziecka, więc inni mogą mieć inne zdanie na ten temat, ale ja wyrażam swoje zdanie. Jeżeli kocha się daną osobę pomimo wszystko, a nie może dać ci wymarzonego dziecka nie powinno rezygnować się z tej miłości. Jest tyle dzieci w domach dziecka, które potrzebują miłości, bezpieczeństwa i szczęśliwej rodziny. Teraz może oburzyć się wiele kobiet, że dziecko noszone pod sercem itp. jest lepsze, ponieważ na niego się wyczekiwało z utęsknieniem. Ja to bardzo dobrze rozumiem, ale jeżeli wiesz, że nie możesz mieć dzieci to, dlaczego wciąż i wciąż każesz mężczyźnie być gotowym do akcji? Wiem, że jestem bardzo młoda i mogę jeszcze tego nie rozumieć bo nigdy nie straciłam dziecka, ale warto też innym oddać swą miłość, ponieważ niektórzy tego bardzo potrzebują.

 

Agnieszka Walczak- Chojecka oddaje głos kobiecie współczesnej, silnej i jednocześnie zagubionej, poszukującej oraz pełnej nadziei. To na prawdę bardzo lekka i interesująca książka. Z przyjemnością poznawałam losy oraz przeżycia Karoliny. Czy to typowe kobiecie czytadło? Moim zdaniem nie jest. To historia o stracie, chęci posiadania dziecka, cierpieniu i marzeniach. Od razu trafiła do mojego serca. Nie potrafiłam się od niej oderwać. Cieszę się, że mogłam poznać panią Agnieszkę na targach oraz, że mogłam zakupić jej najnowszą książkę. Warto było. Zachęcam was do zapoznania się z tą piękną historią, a na pewno nie pożałujecie. Pozdrawiam.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial