Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Pola Dawno Zapomnianych Bitew Tom I Łatwo Być Bogiem

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Pola Dawno Zapomnianych Bitew Tom I Łatwo Być Bogiem | Autor: Robert J. Szmidt

Wybierz opinię:

Uleczkaa38

Robert J. Szmidt to niekwestionowana legenda polskiej fantastyki, która zawdzięcza ów tytuł nie tylko swoim dokonaniom literackim, ale i zaangażowaniu w rozwój o propagowanie polskiej literatury science - fiction. Działalność dziennikarska, publicystyczna, wydawnicza, pomysłodawca nagrody "Sfinksa", tłumacz zagranicznych powieści na język polski i wreszcie znakomity autor, który każdą kolejną powieścią zaskakiwał swoich czytelników. Po tematach post apokaliptycznych, wyprawach do krain fantasy i spotkaniach z posiadaczami właściwości paranormalnych, a jeszcze przed wizytą we Wrocławiu opanowanym przez krwiożercze zombie.., przyszła pora na wielką kosmiczną podróż godną największych tuz gatunku space-opery, w którą to zabiera Nas Robert J. Szmid na kartach powieści "Łatwo być Bogiem".

 

Książka ta stanowi pierwszy tom cyklu pt. "Pola dawno zapomnianych bitew", który wedle założeń ma liczyć co najmniej trzy odsłony. Fabuła tej opowieści przenosi Nas do odległego świata przyszłości XXIV stulecia, w którym to ludzkość osiągnęła już ogromny postęp cywilizacyjny. Eksploracja kosmosu, zwieńczona kolonizacją ponad tysiąca planet, dociera do swoistego punktu zwrotnego, po którym nic już nie będzie takie jak dawniej. Punktem tym jest odkrycie dwóch ras Obcych -bardziej rozwiniętych Gurdów i prymitywnych Suhurów, zamieszkujących jedną planetę. Obcy są poddawani obserwacji przez naukowców i wojskowych z ziemskiej Federacji, znajdujących się na stacji orbitalnej krążącej wokół planety. To, co w zamyśle miało być jedynie bezingerencyjną obserwacją rozwoju dwóch nacji, staje pod znakiem zapytania i zagrożenia poprzez działania niektórych z ludzkich obserwatorów, zmierzających do wpływu na rozwój tychże gatunków na wskutek doprowadzenia do wyginięcia jednego z nich. Przed zadaniem odkrycia tych ludzi i zapobiegnięciu ich dalszym krokom, staje Henryan Święcki - były skazaniec z kolonii karnej, dla którego ów misja jest jedyną szansą na odzyskanie wolności. I tak oto rozpoczyna się niezwykle niebezpieczna i nieprzewidywalna gra, której stawką jest zarówno los dwóch ras Obcych, jak i również samo życie Henryana..

 

Książka Roberta J. Szmidta to niezwykle zaskakujące połączenie space - opery z prawdziwego zdarzenia, w której to przemierzamy niezbadane bezkresy kosmosu i odkrywamy co rusz jego zagadki, z bardzo klimatyczną, wysublimowaną, psychologiczną analizą ludzkich zachowań. Zachowań w obliczu poczucia wyższości nad innymi gatunkami, która znów nie zdarza się w literaturze S-F nazbyt często. Przyznam szczerze że historia ta bardzo Mnie zaskoczyła, zaintrygowała i jednocześnie zmusiła do refleksji nad tym, jak bardzo marnym gatunkiem jesteśmy My - ludzie, którzy zawsze i wszędzie dążymy do tego, by choć przez chwilę poczuć się Bogami..I chyba nie można było znaleźć lepszych i bardziej odpowiednich okoliczności niż obserwacja i możliwość ingerencji w istnienie lub niebyt słabszych, kosmicznych sąsiadów w poczuciu bezkarności gwiezdnego prawa, by najdobitniej to uzmysłowić Nam wszystkim. Kosmos, człowiek, i słabsi - prosty scenariusz, na który to jednak do tej pory jakoś nie wielu wpadło, a już na pewno nie uczyniło tego w tak inteligentny, ciekawy i barwny sposób jak zrobił to Robert J. Szmidt.

 

Fabuła tej opowieści korzysta z dobrze znanych i sprawdzonych już wzorców, których to głównym założeniem jest konfrontacja dobrego, pozytywnego bohatera z grupą szaleńców, negatywnych postaci, którzy to krzywdzą niewinnych i niczego nieświadomych, zazwyczaj ludzi, ale tym razem kosmitów. Bohater ów przeżywa do tego swoisty wewnętrzny dramat rozdarcia pomiędzy tym co ludzkie, a tym co jest jak najbardziej obce, nieznane, barbarzyńskie, ale jednocześnie niewinne, nie mogę być oceniane przez samozwańczych, ludzkich Bogów. To doskonale znany w literaturze motyw pierwszego kontaktu, który chyba nigdy jednak nie zostanie do końca wyczerpany i nigdy się Nam - miłośnikom S-F, nie znudzi. Autor "Łatwo być Bogiem" wybiera jedną z odpowiedzi na to odwieczne pytanie o granice ingerencji, która to może się Nam spodobać lub też możemy się z nią nie zgodzić. Ocenę pozostawiam czytelnikom, choć ze swej strony mogę dodać jedynie to, iż zostały tutaj przedstawione absolutnie wszelkie "za" i "przeciw", które to rozważył tak i główny bohater, jak i autor książki.

 

Świetny stworzony główny bohater - Henryan Święcki, to także duża wartość tej opowieści. Wspominane już wcześniej rozterki moralne tej postaci czynią z niej po części męczennika, który musi poświecić niemalże wszystko, by wypełnić swoją misję, a przy tym zachować się tak, jak powinien dobry facet. Oczywiście fakt, że przy tym jest nieziemsko męski, przystojny, inteligentny i obeznany z walką w najtrudniejszych warunkach.., są tylko dopełnieniem jego niezwykłej osobowości. Jasne, troszkę to komiksowy obraz, ale w dobrej książce science - fiction po prostu musi być taki bohater, i kropka:)!

 

Narracja tej historii prowadzona jest w bardzo komfortowy, inteligentny i prosty sposób, za co należą się słowa uznania pod adresem autora. Początkowo jesteśmy krok po kroku wprowadzani w realia tego świata przyszłości i rozgrywających się w nim tajemniczych wydarzeń. Wraz z większą wiedzą o tym świecie, wzrasta niewątpliwie także i tempo akcji, choć nie powinniśmy spodziewać się tutaj czegoś na wzór militarnej hard science - fiction, w której to panuje wojenny chaos i zamieszanie. Tutaj wszystko jest stonowane, toczące się swoim rytmem, zachowując przy tym tę niezwykłą atmosferę tajemnicy, niedopowiedzenia, niewiedzy. Narracja często wędruje pomiędzy stacją orbitalną a powierzchnią planety, serwując Nam w ten sposób niejako podwójną, bardzo odmienną, perspektywę obserwacji rozgrywających się wydarzeń, jak również pewne punkty postoju, oczekiwania i zwiększania napięcia przed tym, co za chwile ma się wydarzyć. Ciekawym posunięciem jest również to, że śledzimy poczynania głównego bohatera z pozycji obserwatora, który tak naprawdę nie wie, co Henryan planuje i jakie są jego zamierzenia. Być może początkowo nieco to irytuje, lecz po chwili wiemy już że tak jest po prostu ciekawiej, bardziej ekscytująco. Podobało Mi się także to, że nieco wbrew pojęciu space - opera, fabuła skupia się głównie na jednych i tych samych wydarzeniach, które dzięki temu możemy dogłębnie zgłębić i poznać.

 

Ogromne wrażenie wywarła na Mnie kwestia ukazania obrazu dwóch obcych ras. Nie są to gatunki zbliżone do ustalonych przez liczne książki obrazów kosmitów o humanoidalnych kształtach, lecz coś zupełnie nowego, zaskakującego, na wskroś obcego. Przerażają i szokują swoim wyglądem, swoimi zachowaniami i odniesieniem się do swoich planetarnych sąsiadów. Bardziej rozwinięta rasa Gurdów i zacofanych, religijnych Suhurów, zmierzają do konfrontacji w zupełnie innym znaczeniu tego słowa, tak bardzo różniącym się od konfliktów w historii ludzkości. To trochę także nauka i dla człowieka, który tak łatwo uwierzył w to że może stać się Bogiem, a jednocześnie tak łatwo zapomniał o tym, iż jego własna historia predysponuje go o wiele bardziej do roli Szatana, aniżeli wszechmocnego i prawego Boga.

 

Tak jak i przypadku wszystkich poprzednich dokonań pisarskich Roberta J. Szmidta, tak i w tym przypadku znajdziemy pokaźną dawkę mocnego, rubasznego humoru, który dodaje sobą niezwykłego kolorytu tej opowieści. Naprawdę fajne jest to, że autor potrafi śmiać się ze swych bohaterów i z otaczających ich rzeczywistości, co nie jest cechą wszystkich pisarzy. Jeśli zaś chodzi o sam język opowieści, to jest on z pewnością dość mocny w swym przekazie, nie pozbawiony męskich odzywek, w tym i przekleństw. Z drugiej strony jednak nie jest to broń Boże żaden zarzut, gdyż nie można przecież opowiadać o kosmosie w sposób rodem z kreskówki dla najmłodszych:) Ważne jest to, że tekst ten, dialogi bohaterów, są wiarygodne, autentyczne i prawdziwe. Trudno się jednak dziwić temu, biorąc pod uwagę wieloletnią karierę pisarską autora i jego doświadczeniu w tej kwestii.

 

Myślę, że nie pomylę się za nadto stwierdzając, że książka ta stanowi dopiero pierwszy punkt tego kosmicznego cyklu, zaś w pozostałych jego odsłonach dowiemy się nieco więcej o bardziej globalnym, kosmicznym obrazie XXIV stulecia i kondycji ludzkości w tym czasie. Trzeba bowiem przyznać, że informacji na ten temat w tym pierwszym tomie nie pada zbyt wiele, co nie oznacza że w ogóle. Ponadto chyba zbyt ogólnikowo został potraktowany także wątek okrętu kosmicznego "Nomada", który po pierwszym intrygującym zasygnalizowaniu, potem zostaje zepchnięty na dalszy plan poprzez wydarzenia rozgrywające się na stacji orbitalnej. I tutaj także podejrzewam, a w zasadzie Mam taką nadzieję, że znajdzie on swoje rozwinięcie i finał w kolejnych tomach cyklu. No ale dość narzekań, przeczytamy i wtedy będziemy wiedzieć więcej:)

 

"Łatwo być Bogiem" to naprawdę solidna i dobrze skonstruowana opowieść science - fiction, która łączy sobą świetną zabawę z bardziej refleksyjnymi zagadnieniami, jak chociażby miejsce człowieka w kosmosie i jego rola w kontaktach z innymi rasami. Atrakcyjna i emocjonująca fabuła, nietuzinkowe postacie i cień wielkiej tajemnicy.. - wszystko to czeka na czytelników na tych 416 stronach pasjonującej lektury, której po prostu nie można sobie odmówić:). Polecam!

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial