Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Pies I Klecha. Żertwa I Inne Historie

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Pies I Klecha. Żertwa I Inne Historie | Autor: Łukasz OrbitowskiJarosław Urbaniuk

Wybierz opinię:

Ruczek

Polska, Kraków, schyłek PRL-u. Milicjant porucznik Zbigniew Enka wspólnie z księdzem doktorem Andrzejem Gilem rozwiązują mroczne i tajemnice sprawy, pełne rozlewu krwi, niewinnych ofiar, demonicznych mocy czy strasznych wyników eksperymentów. Jedna sprawa, którą jako pierwszą przyjdzie im razem rozwiązywać, łączy tych dwoje a przyszłość splata ze sobą niejednokrotnie ich losy, w coraz to nowych i niebezpiecznych zadaniach. Choć początkowo bohaterowie są sceptycznie do siebie nastawieni, jak to w tamtych czasach bywało między milicją a księżmi, to jednak z czasem ich zwykła znajomość przeradza się przyjaźń, która zaskakuje nawet ich samych.

 

„Pies i klecha. Żertwa i inne historie" autorstwa Jarosława Urbaniuka i Łukasza Orbitowskiego to zbiór pięciu opowiadań, zawierających wspólną dwójkę głównych bohaterów, które są podszyte elementami kryminalnymi, paranormalnymi, jak i horrorem. Pierwsze z nich zabiera nas do małego miasteczka, w którym został zabity ksiądz; pełnego dziwnych, milczących ludzi, wspierających się wzajemnie i podejrzanie patrzących na każdego obcego. Następne ukazuje tajemnice pewnego muzeum i jego eksponatów, w którym to doszło do odkrycia kilku ciał, z dawnych lat. Kolejno mamy do czynienia z mutacjami popromiennymi i ruskimi eksperymentami, później jesteśmy świadkami opętań ludzi i innych zjawisk nadprzyrodzonych, by na końcu zbadać sprawę nawiedzonego mieszkania. Każde z tych opowiadań budzi grozę, wywołując mniejsze lub większe uczucie strachu, choć także nie wystrzega się podążania za pewnym schematem i odrobiny przewidywalności.

 

„To akurat słyszałem. I o wielu innych rzeczach. Dziwnych. Tylko wie ksiądz, te wszystkie dziwne rzeczy, duchy, widmowe palce i inne nadnaturalne gówno dotąd działy się gdzieś daleko. W Rzeszowie, Przasnyszu albo Nowym Jorku. Księdza doktora poznałem zaledwie rok temu, a już się boję, że pod moim łóżkiem mieszka wampir."

 

Główni bohaterowie to swoje zupełne przeciwieństwa, przez to tworzą ciekawy kontrast. Ksiądz jest człowiekiem z silną wiarą, na co zresztą może wskazywać jego profesja, cichym, spokojnym i wykształconym. Porucznik natomiast to typowy facet, kobieciarz, który jest głośny, pierwszy do bicia, a przy tym prawie cały czas z papierosem w ustach. Obu łączy umiłowanie do spożycia napojów alkoholowych, co niejednokrotnie wspólnie czynią, jak i to, że obaj mogą na sobie w pełni polegać. O żadnym z nich nie wiemy wszystkiego, a wiemy na pewno, że ich przeszłość skrywa niejedną tajemnice, tym samym czyniąc obu bohaterów jeszcze bardziej interesującymi.

 

Język opowiadań jest niekiedy dosadny, ale prosty i przyjemny w odbiorze. Książkę tę czyta się łatwo i szybko, a kolejne historie wciągają czytelnika już od samego początku. W tak krótkich utworach nie ma wiele miejsca na stopniowe budowanie napięcia, o czym autorzy doskonale wiedzieli i już od początku potrafili zaciekawić i owo zaciekawienie utrzymać aż do samego końca.

 

Pozycję tę mogę polecić wszystkim nią zainteresowanym, ponieważ jest to książka przyjemnie napisana, ciekawa i zajmująca. Opowiadania są ułożone chronologicznie i choć na rynku są już dostępne inne pozycje opisujące przygody tej dwójki bohaterów, to można spokojnie czytać tę książkę, bez znajomości poprzednich, nic przy tym nie tracąc. Co prawda, jak w każdym zbiorze opowiadań trafiają się utwory lepsze i gorsze, to jednak całość wypada naprawdę dobrze, a czytelnik niejednokrotnie ma powodu do śmiechu. Z chęcią poznam inne historie z udziałem porucznika Enki i księdza Gila, gdyż z nimi nie można się nudzić, a tymczasem wszystkich innych zachęcam to zapoznania się z tą pozycją.

 

„- Jezu... - powtórzył ksiądz Gil i dodał w myślach prośbę do Boga, tę jedną, którą Bóg powinien spełnić. Niech Enka nie zrobi nic głupiego."

 

Keengah

Sięgając po „Psa i klechę..." spodziewałam się, całkiem szczerze, historii w stylu „Ojca Mateusza". I właściwie, fanom popularnego polskiego serialu i w ogóle duetów policyjno-duchownych rozwiązujących kryminalne zagadki może się ta książka spodobać, choć różni się ona znacznie od historii znanej z ekranu telewizora. Panowie Urbaniuk i Orbitowski napisali książkę, będącą zbiorem pięciu opowiadań o poruczniku Zbigniewie Ence oraz księdzu doktorze Andrzeju Gilu wspólnie rozwiązujących dosyć mroczne, niecodzienne zagadki. Historia umiejscowiona jest głównie w Krakowie, pod koniec lat '80 ubiegłego wieku i choć trochę sceptycznie do niej podchodziłam, nie licząc na szczególnie emocjonującą, czy wciągającą lekturę, to muszę przyznać, że miło zostałam zaskoczona.

 

Porucznik Enka i ksiądz doktor Gil to duet nie byle jaki. Enka to niezły w swoim fachu milicjant z wydziału zabójstw, przy tym ateista i straszny kobieciarz, Gil z pasją kończy habilitację w obszarze starych języków bliskowschodnich, ale czy z taką samą pasją podchodzi do swojej posługi duchownego można by nieco wątpić. Dla obu najprzyjemniejszą formą rozrywki jest relaks przy Okocimiach tudzież Johnniem Walkerze. Poznają się zupełnie przypadkiem podczas śledztwa w sprawie morderstwa młodego księdza („Żertwa"). Rozwikłanie zagadki (przypłacone obrażeniami zarówno fizycznymi jak i psychicznymi) nie kończy jednak znajomości tych dwojga, los bowiem wkrótce znów krzyżuje ich drogi. Z czasem ksiądz doktor i porucznik zwyczajnie się ze sobą zaprzyjaźniają.

 

Każde z pięciu opowiadań jest o tyle ciekawe, że porusza inne, acz zawsze mroczne obszary. Porucznik Enka i ksiądz Gil stykają się z wywodzącymi się z pradawnych czasów zbrodniczymi kultami praktykowanymi przez mieszkańców ponurej wsi („Żertwa"), z ludźmi opętanymi przez demony („Hipoteza śladu"), z rosyjskimi tajnymi laboratoriami i morderczym ptactwem („Ogień i blask"), a także z wierzeniami i demonicznymi rytuałami czarnoskórych plemion, które wraz z młodymi studentami-imigrantami osiedliły się w jednym z krakowskich akademików („Głodomór"), czy z nawiedzonymi przez duchy mieszkaniami („Więcej światła"). Pozytywnie zaskoczył mnie fakt, że nie są to typowe opowiadania kryminalne, na jakie się nastawiłam, a historie dotykające sfery różnorakich wierzeń i kultów i tajemniczych zjawisk nadprzyrodzonych. „Pies i klecha" to w rezultacie lektura oryginalna i poniekąd fascynująca.

 

W książce Jarosława Urbaniuka i Łukasza Orbitowskiego mocno czuć ducha późnego PRL-u, który objawia się w każdej dziedzinie życia bohaterów: zarówno w ich wyglądzie, umeblowaniu ich mieszkań, pojazdach, którymi jeżdżą, jak i w samej ich mentalności i podejmowanych działaniach. Szczerze mówiąc, zdecydowanie wolę rozczytywać się w książkach, których akcja toczy się we współczesnych realiach, w tym przypadku było to dla mnie jednak doświadczenie przyjemne i całkiem ciekawe. Co dziwne, z uwagi na moje ateistyczne i antyklerykalne przekonania, największym atutem książki jest według mnie postać księdza Andrzeja. Może jest to wynikiem tego, że ksiądz typowym księdzem z całą pewnością nie jest, nie zawsze zachowuje się po bożemu, jest tajemniczy i jak się okazuje posiada niezwykle ciekawą przeszłość. Trochę mniej ciekawy, mniej barwny wydał mi się porucznik Enka.

 

Większość opowiadań, jakie znalazły się w tej książce, uważam za naprawdę udane. Znalazło się w tym zbiorze jednak jedno, w które kompletnie nie potrafiłam się wciągnąć i którego czytanie było dla mnie zwyczajnie męczące. Tym opowiadaniem jest „Ogień i blask". Zamęczyło mnie ono chyba głównie rosyjskimi wstawkami językowymi i nazbyt fantastyczną oraz niezbyt ciekawą fabułą krążącą

 

wokół tajnych eksperymentów, promieniowania jądrowego, rosyjskich żołnierzy i przedziwnych latających stworzeń. To jedno opowiadanie to jednak nie powód, by książki nie polecać.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial