Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Lalki

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: James Carol
  • Tytuł Oryginału: Broken Dolls
  • Gatunek: Powieści i Opowiadania
  • Język Oryginału: Angielski
  • Przekład: Ewa Kleszcz
  • Liczba Stron: 344
  • Rok Wydania: 2014
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 125 x 195 mm
  • ISBN: 9788377055991
  • Wydawca: Imprint
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    5/6

    6/6

    5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Lalki | Autor: James Carol

Wybierz opinię:

Viconia

Jefferson Winter, profiler, były oficer FBI, obecnie wolny strzelec. Jeździ po świecie i pomaga chwytać seryjnych morderców. Sam jest synem jednego z nich. Tym razem trafia do Londynu, którym wstrząsa seria porwań. Kobiety są przetrzymywane, torturowane, a potem sprawca przeprowadza im lobotomię i wypuszcza na wolność. Winter toczy walkę z czasem, musi złapać mordercę, zanim on pozbawi osobowości kolejną młodą kobietę.

 

Już od jakiegoś czasu miałam ochotę na dobry thriller, a kiedy zobaczyłam zapowiedź „Lalek", wiedziałam, że to jest to. Jeden z najlepszych profilerów na świecie jest synem seryjnego mordercy. Sprawca, na którego poluje przeprowadza lobotomie. Wiedziałam, że ta powieść mnie nie zawiedzie. Zaczęłam czytać i nie mogłam się oderwać, wciąga bez reszty. Napisana jest prostym językiem, bez zbędnych opisów i dodatków, dzięki czemu czyta się błyskawicznie.

 

Główny bohater jak na mój gust też jest świetnie wykreowany, musi zmagać się z widmem swojego ojca, lata w FBI wyrobiły w nim pewną znieczulicę i pragmatyczne spojrzenie na morderstwa, co osobom z jego otoczenia wydaje się dosyć nieludzkie. Przestaje mieć to jednak znaczenie, kiedy dzięki swojemu wysokiemu ilorazowi inteligencji i umiejętności wczucia się zarówno w sprawcę jak i w ofiary daje policji wskazówki, które bardzo szybko zbliżają ich do porywacza. Ja jestem postacią Wintera zachwycona, tym bardziej, że nie wykreowano go (na całe szczęście) na superbohatera. Popełnia błędy, nie zawsze wie wszystko, a dzięki temu staje się jeszcze bardziej realny.

 

Pomysł na sprawcę też mi się spodobał, a im więcej się o nim dowiadywaliśmy, tym bardziej byłam zafascynowana. Autor bardzo dobrze tą postać zbudował, bezbłędnie uzasadnił jego sposób postępowania, ani przez chwilę mi tam nic nie zgrzytało.

 

Generalnie nie mam się za bardzo do czego przyczepić, bo powieść po prostu pochłonęłam, nie mogąc się doczekać zakończenia. A i zakończenie w pełni mnie usatysfakcjonowało. Zarówno zakończenie sprawy, jak i samej powieści. Chociaż pewnie niektórzy woleliby, żeby na ostatniej stronie Winter dokonał innego wyboru ;)

 

Mi się podobało i nie mam wątpliwości, że każdy miłośnik tego typu powieści będzie zadowolony. Książka wciągająca, przepełniona akcją, czego można chcieć więcej ;)

 

Aga CM

Wczoraj miałam problemy z zaśnięciem i dzięki książce "Lalki" Jamesa Carola znalazłam się w sali widokowej podczas egzekucji. Z uwagi na to, że jestem z natury bardzo ciekawska od razu chciałam dowiedzieć się kto ma umrzeć. Gdy już zaspokoiłam pierwszy głód informacji przeczytałam, że jednym z obserwatorów egzekucji jest syn skazanego. Zaczęłam się zastanawiać, jakby to było gdybym ja była spokrewniona ze skazanym na śmierć seryjnym mordercą. Tak mnie ta myśl zaintrygowała, że nie zważając na późną porę zagłębiłam się w lekturze...

 

Jefferson Winter to właśnie wyżej wspomniany potomek seryjnego mordercy. Przez całe swoje życie próbuje zdystansować się od spuścizny jaką pozostawił mu ojciec. Jest byłym agentem FBI, obecnie niezależnym konsultantem, pomagającym organom ścigania w trudnych przypadkach. Główny bohater jest Amerykaninem mimo, że fabuła książki jest osadzona w Wielkiej Brytanii. Winter to ekscentryczny geniusz, maniak muzyki Mozarta. Nikogo nie zamordował, ale jest w stanie idealnie wniknąć w umysł psychopaty. Zaczęłam się zastanawiać czy to zdolność wrodzona, czy się tego nauczył? To antybohater. Nigdy nie postępuje zgodne z normami społecznymi. Stosuje niestandardowe metody śledcze. Uważam, że dzięki temu jest o wiele bardziej interesującą postacią.

 

Tym razem nasz bohater przyjmuje sprawę w Londynie. Jego zadanie polega na znalezieniu psychopaty, który uprowadza, znęca się i przeprowadza lobotomię młodym kobietom. Nasz bohater musi wykorzystać całą swoją ogromną moc mózgu, aby odkryć, kto stoi za atakami, zanim kolejna młoda kobieta stanie się ofiarą... A czas bardzo szybko ucieka...

 

Od pierwszych słów byłam całkowicie pochłonięta tą lekturą i szczerze mówiąc bardzo zszokowana, że jest to debiut tego autora. Książka jest nieco odmienna od innych mi znanych lektur o seryjnych mordercach. Tu nie ma żadnych zabójstw. Wszystkie ofiary unikają śmierci. Tylko czy one nadal naprawdę żyją? Żadna z ofiar nie jest w stanie wskazać sprawcy. I żadna z nich nie może już normalnie żyć. Sprawca pozostawia je jak zepsute lalki. Jak puste łuski bez wspomnień. Jak żywe trupy. To przerażająca perspektywa, która nie pozwoliła mi już zasnąć.

 

Książka oferuje chłodne spojrzenie w umysł przestępcy a jednocześnie poznajemy myśli jedynego człowieka, który być może jest w stanie go złapać. Z jednej strony brałam udział w trudnym śledztwie, z drugiej zagłębiałam się w myśli porwanej kobiety i uważam, że takie połączenie to bardzo dobry pomysł. Próbowałam usilnie wraz z Jeffersonem zrozumieć pojawiające się wskazówki, ale niestety nie udało mi się rozwiązać tej sprawy tak szybko jak jemu. Do końca nie byłam w stanie odkryć kto jest psychopatą.

 

Ten debiut zabrał mnie w pełną akcji przejażdżkę rollercoasterem. Ta historia w wielu momentach pozbawiała mnie tchu. Mimo to, nie byłam w stanie zamknąć książki przed zakończeniem - nawet na sekundę. Cały czas próbowałam nieudolnie zapanować nad chęcią schowania się, ukrycia. Mnóstwo krwawych szczegółów potęgowało jej przerażający wydźwięk. Strach wypełzał z każdego kąta.

 

Carol stworzył książkę, która jest jednocześnie niepokojąca i ekscytująca. To idealna mieszanka. Odpowiednia ilość bohaterów, idealny poziom napięcia. Dobrze, raz na jakiś czas, przeczytać taką książkę. Świadomość, że możemy spotkać takiego psychopatę powinna być w nas żywa. Takie lektury budzą nas ze swoistego otępienia, ponieważ najczęściej myślimy, że nas taka sytuacja nie dotyczy. Już nie mogę się doczekać kolejnej książki tego autora.

 

Ag.

James Carol urodził się w 1969 roku. W życiu podejmował się różnych zadań – był gitarzystą, dziennikarzem czy instruktorem jazdy konnej. W 2014 roku pojawiła się jego książka „Lalki", którą przetłumaczono na kilka języków. W Polsce wydał ją Dom wydawniczy PWN.

 

Jefferson Winter jest świetnym profilerem, który współpracuje z FBI. Zaczyna zajmować się nową sprawą. Ktoś porywa kobiety, okalecza, a potem wypuszcza na wolność. Niestety, nie mogą one nic powiedzieć, bo sprawca dokonuje zabiegu lobotomii – przecinając włókna nerwowe łączące czołowe płaty mózgu ze strukturami międzymózgowia sprawia, że kobiety mają problemy z procesami emocjonalnymi w tym ze wspomnieniami. Sprawca jest nieuchwytny, jedyna nadzieja na jego schwytanie w Winterze. Zaznajamia się on z czterema dotychczasowymi przypadkami i wysuwa pewne wnioski. Twierdzi, że kobiety są do siebie bardzo podobne zarówno z wyglądu jak i ze sposobu życia. Wszystkie są mężatkami, które są zdradzane. Coś ciągnie je w stronę sprawcy, który na pewno jest mężczyzną. Bawi się on ich cierpieniem, a gdy już ma dość, wypuszcza. Czeka, aż znajdzie je policja i rozkoszuje się faktem, że jest nieuchwytny. Winter tworzy profil zbrodniarza, zaczyna jednak podejrzewać, że mężczyzna nie działa sam. Oglądając miejsca zdarzeń i odkrywając kolejne ślady widzi, że ma do czynienia z przebiegłym i inteligentnym sprawcą. Na szczęście sam również jest bardzo inteligentny, a intuicja go nie zawodzi. Jego działania bywają niezrozumiałe dla policjantów, ale najważniejsze jest to, że jest skuteczny.

 

Książka ma kilka poziomów narracji. Z jedne strony historię opowiada nam Winter w pierwszej osobie. Momentami czytamy relację trzecioosobową, w której opisane jest to, co dzieje się z ofiarą. Są też fragmenty, w których Winter wciela się mentalnie w inne postacie, by mieć jak najlepszy obraz sytuacji. To ciekawe rozwiązania, które sprawiają, że czytelnik może obserwować historię z różnych stron i sprawdzając, czy Winter ma rację.

 

Główny bohater jest dość interesujący. Przede wszystkim to mężczyzna o nieprzeciętnej inteligencji, zdolny, błyskotliwy i znający się na swojej robocie. Do tego jeszcze jest pewny siebie, czasem nieco arogancki, co tylko dodaje mu uroku. Ma też zadrę, o której nie bardzo chce mówić, choć wszyscy o niej wiedzą – jego ojciec był psychopatycznym mordercą. Przed śmiercią powiedział Winterowi, że są tacy sami. Ta krótka wypowiedź męczy mężczyznę od lat.

 

Książka napisana jest ładnym językiem, który nie nudzi. Śledztwo jest raczej niebanalne – nie ma tu suchego wypytywania świadków, zdarzają się za to bójki, dziwne praktyki z przypominaniem sobie szczegółów i ostre wymiany zdań. Czasem czytelnik nie nadąża za tokiem myślowym głównego bohatera, ale chwilę później wszystko staje się jasne przy kolejnej rozmowie.

 

To kryminał z interesującym sprawcą, niebanalną i przerażającą zbrodnią. Tak jak ciekawy jest Winter, tak samo ciekawy jest zbrodniarz, którego śledzi. Świetnie dobrane postacie, przemyślana intryga i mrożące krew w żyłach szczegóły – czyta się doskonale.

 

Na początku nie mogłam wciągnąć się w fabułę. Gdy sprawa zaczęła nabierać tempa, nie mogłam się oderwać od lektury. To jedna z tych książek, którym trzeba dać szansę, by pokazały, że warto je czytać. Od kiedy rozdziały zaczęły pokazywać też to, co dzieje się z ofiarą, co ona myśli, co czuje, jak się zachowuje, nie odłożyłam tej pozycji ani na chwilę. Ogólnie książka mi się podobała, mimo początkowej niechęci, którą ją darzyłam. Całkiem niesłusznie jak się okazało.

 

Polecam fanom kryminałów, którzy szukają czegoś wciągającego. Główny bohater na pewno was zafascynuje, a śledztwo, które prowadzi, pokaże wam nieco inne techniki niż zwykłe przesłuchiwanie świadków i zbieranie dowodów. Poza tym to dobrze napisana książka, która z każdą kolejną stroną tylko zyskuje.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial