Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Syberia. Moje Miejsce Na Ziemi

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Syberia. Moje Miejsce Na Ziemi | Autor: Theodor Kröger

Wybierz opinię:

Jezyna22

Rynek wydawniczy obecnie obfituje w ciekawe pozycje biograficzne i historyczne. Wiele jest nowych tytułów dotyczących naprawdę ciemnych kart historii. Syberia stanowi temat wielu z nich. Nie da się ukryć, że ta kraina geograficzna miała ogromny wpływ na losy wielu ludzi. Theodor Kroger – Niemiec mieszkający na stałe w Petersburgu po wybuchu pierwszej wojny światowej usiłuje dostać się do swojej ojczyzny. Zostaje złapany podczas ucieczki i oskarżony o szpiegostwo a na dodatek domniemane szesnastokrotne zabójstwo. Otrzymuje wyrok – zesłanie na Syberię i kara śmierci. Na szczęście dzięki szerokim znajomościom drugiego wyroku udaje się uniknąć. Droga na Sybir to jedno pasmo udręki ogromnie realistycznie przedstawione. Kazamaty, twierdza Schlisselburg to były miejsca prowadzące do obłędu, ciasna, mokra mała cela, wygłodzone szczury, moc pająków niejednego doprowadziłyby do szaleństwa. Autor wspomnień ląduje w malutkiej miejscowości Nikitino. Jest mu zdecydowanie trudniej z powodu swojej narodowości. Miasteczko to tak właściwie mało różni się od innych w tym regionie. Jednak specyfika tego miejsca sprawia, że naprawdę trudno się zasymilować. Panuje tu zdecydowany kult alkoholowy, sam głód jest niczym w porównaniu tego powodowanego wysokimi procentami. Ogromna bieda, robactwo w pomieszczeniach Na dodatek czynniki atmosferyczne do których absolutnie nie był przyzwyczajony i które same w sobie powodowały katusze. Autor ogromnie realistycznie przedstawia zarówno klimat i związane z nim trudności jak i samych mieszkańców Nikitina Cały czas nurtuje go również pytanie, co w rzeczywistości oznacza tymczasowe zesłanie.

 

Dla mnie osobiście cała historia jest ogromnie ciekawa, ukazująca troszkę pobyt na Syberii z innej strony. Jednak muszę przyznać, że dosyć trudno mi się ją czytało. W pewnym momencie opisywany pobyt w Nikitinie zaczynał nużyć. Powodem na pewno jest jakby spowolnienie opisywanej akcji. Język jakim posługuje się Kroger też nie należy do najłatwiejszych, przez co jego opowieść wydaje się lekko toporna. Musimy jednak pamiętać o tym, że jest to powieść autobiograficzna i być może trudno tak naprawdę ująć w słowa to co przeżył, że emocje w nim są tak silne, że przekazanie ich nie jest łatwe. Sam autor ma jednak zdecydowane szczęście, oprócz nagłych materialnych rzeczy, spotyka na swojej drodze miłość swojego życia. Udaje mu się również to co wydaje się w pierwszej chwili niemożliwe. Zmienia mentalność niektórych ludzi w Nikitinie dzięki czemu miasteczko zdecydowanie na tym zyskuje. Jego działalność ma wpływ na życie innych. W rezultacie mimo możliwości wcześniejszego powrotu, pozostaje tu dłużej. Syberia ofiarowuje mu zdecydowanie więcej niż by mógł przypuszczać. To miejsce tak odległe od jego domu rodzinnego, tak surowe i trudne, staje się jego osobistym miejscem na ziemi. Przewrotność losu bywa jednak ogromna i niespotykana. To co może się wydawać absolutnie nierealne staje się cząstką naszego jestestwa. Czasami szczęścia nie trzeba szukać, znajdujemy go w miejscu nierealnym do jego znalezienia. Już Ilona Bodden, niemiecka poetka pisała - „Szczęście dlatego tak trudno znaleźć, gdyż znajduje się tam gdzie się go nikt nie spodziewa."

 

Wspomnienia Theodora Krogera są tego zdecydowanym przykładem, dlatego myślę że warto poznać jego losy. Niech to będzie dla nas nauką, że strach, lęk i niepewność też może być początkiem czegoś w rezultacie dla nas dobrego.

Uleczkaa38

Syberia - kraina śniegu, lodu, niekończących się stepów i bezwzględnych praw natury, które niepodzielnie królują nad tym regionem. Koniec świata dla jednych, początek nowego świata dla innych... Od zawsze fascynowały mnie wszelkie opowieści o tym miejscu i jego mieszkańcach, którzy za sprawą własnych decyzji lub też nieszczęśliwych i często potwornych wydarzeń w swym życiu, trafiali na Syberię i starali się tam przetrwać... Z tym większą radością przystąpiłam do lektury powieści "Syberia. Moje miejsce na ziemi", autorstwa Theodora Krögera, która to ukazała się nakładem Wydawnictwa Replika. O tym, jakie wrażenia wywarła na mnie to pozycja, postaram się opowiedzieć w niniejszej recenzji...

 

Książka niemieckiego autora po raz pierwszy ujrzała światło dzienne w 1934 roku, i przez ten jakże długi czas, wciąż fascynuje i intryguje miliony czytelników na całym świecie. To autobiograficzna opowieść o losach autora i zarazem głównego bohatera - Theodora Krögera, który to wkrótce po rozpoczęciu I wojny światowej został aresztowany w Petersburgu, osądzony o szpiegostwo, a następnie zesłany na daleką Syberię, do niewielkiej miejscowości o nazwie Nikitino. Wraz z lekturą tej powieści obserwujemy jego zesłańczą i niewolniczą odyseję, podczas której to doświadczył on tego, czym może być piekło na ziemi, ale i również spotkał na swej drodze przyjaźń, miłość, ludzkie dobro... Zimno, głód, przemoc i bezprawie nie powstrzymają Theodora w realizacji jego życiowej obsesji i celu, jaki sobie wyznaczył od pierwszego dnia pobyty na Syberii... Celu, jakim to był powrót do rodzinnego domu...

 

"Syberia. Moje miejsce na ziemi" to jedna z tych książek, które pochłaniają czytelnika bez reszty, zapraszając go do swojego niezwykłego, barwnego, fascynującego, ale i przerażającego świata literackiej narracji... Świata, który w tym przypadku naprawdę istniał, istnieje, i niestety zapewne długo jeszcze istnieć będzie, czyli świata syberyjskich łagrów i obozów pracy, które mimo zmieniającego się świata, wciąż pozostają takie same... Lektura tej książki niesie sobą wszystko to, co tylko literatura może zaoferować czytelnikowi, a więc akcję, przygodę, emocje, niezwykłych bohaterów i piękno opisywanego świata, które swoją surowością i bezwzględnością wobec ludzkiego życia, wywiera naprawdę mocne i piorunujące wrażenie. A do tego wszystkiego wciąż towarzyszy nam to przeświadczenie, że ta niezwykła i wręcz niewyobrażalna historia niemieckiego zesłańca, wydarzyła się naprawdę...

 

Wielką siłą tej opowieści jest jej różnorodność gatunkowa, jaką to odnajdujemy na kartach tej książki. Z jednej strony mamy tu do czynienia z biograficznymi wspomnieniami, które przybierają szaty pasjonującej powieści przygodowej, jakiej to nie powstydziliby się najwięksi pisarze tego gatunku,. Jednocześnie książka ta niesie sobą elementy romansu, dramatu jak i również niezwykłej pozycji dokumentalno - reporterskiej, w której prym wiedzie przede wszystkim natura, przyroda, historia tego niezwykłego regionu świata... Tym sposobem czytelnik otrzymuje wraz z lekturą tej powieści tak wiele i tak bardzo bogatych w wydarzenia treści, iż nie sposób wymagać czegoś więcej. Być może jest to zasługą prawdy i autentyczności jakie płyną z przekazu autora, lecz z pewnością książka ta stanowi jedną z najbardziej emocjonalnych i poruszających pozycji, jakie miałam sposobność przeczytać w swoim życiu.

 

Główną osią fabuły tej opowieści, są oczywiście losy jej głównego bohatera. Bohatera, z którym przeżywamy koszmar aresztowania, trafiamy do piekła jakim jest Nikitino, staramy się przetrwać w tym miejscu, a następnie podejmujemy próbę powrotu do domu... Całość została przedstawiona w fascynujący sposób, tak iż z każdą kolejną stroną coraz to bardziej "zatapiamy" się w tę opowieść, nie mogąc doczekać się tego, co nastąpi za chwilę. A niecierpliwość ta jest w pełni uzasadniona, gdyż dzieje się tutaj naprawdę bardzo wiele... Począwszy od pobytu w areszcie, poprzez nieludzkie tortury, głód, wszechobecny bród i okropne zimno... I oczywiście śmierć, która zbierała bardzo obfite żniwo każdej zimy... To te najtragiczniejsze i najsmutniejsze wątki, ale obok nich przeżyjemy wraz z głównym bohaterem również i lepsze chwile. Mam tu na myśli chociażby niezwykłych ludzi, jakich spotkał on w tej małej miejscowości i których to obdarzył szczerą przyjaźnią, jak i również jego wpływ na zmianę życia w Nikitinie, m.in. otworzenia szkoły czy też kina. Z czasem Theodor Kröger stał się jednym z najważniejszych i najbardziej wpływowych mieszkańców tej osady, zaś sam proces dojścia do tejże pozycji, jest równie fascynujący i intrygujący dla czytelnika, jak jego próby walki o wolność...

 

Powieść ta nie była by z pewnością tak wyjątkowa, gdyby nie jej główny bohater. Theodor Kröger stanowi wręcz wymarzoną postać do tego, by porwała rzesze czytelników nie tylko historią swojego życia, ale także tym, jakim jest człowiekiem. To mężczyzna silny, odważny, prawy, który nie waha się przed największymi poświęceniami, jeśli te mogą pomóc innym. Do tego jest to bohater bardzo inteligentny, potrafiący świetnie odnaleźć się w tej jakże trudnej rzeczywistości, w jakiej to przyszło mu spędzić wiele lat jego życia. Oczywiście, należy pamiętać o tym, iż rzadko się zdarza by autor biograficznej książki mówił o sobie źle..., ale mimo to coś podpowiada mi podświadomie, że w tym przypadku mogę zawierzyć tej opowieści i jej autorowi w 100%... To także niezwykły portret Niemca, jakże inny od tych znanych nam z najnowszej historii XX stulecia, który raz jeszcze potwierdza tę prawdę, że nie narodowość świadczy o tym, czy jest się dobrym, czy też złym człowiekiem...

 

Historia życia głównego bohatera porywa, ale równie wielkie wrażenie wywiera także barwny i zachwycający opis Syberii. Ta pokryta przez większą część roku śniegiem kraina, jawi się jako zupełnie inny świat i inna rzeczywistość, niejako wręcz baśniowa. I choć nie jest to baśń zawsze piękna i pogodna, to mimo to nie sposób oprzeć się jej urokowi, tajemniczości, inności... Opisy głównego bohatera hipnotyzują, pobudzają wyobraźnię, rysują przed oczyma te rozległe, dzikie przestrzenie i jednocześnie każą marzyć o tym, że być może kiedyś sami znajdziemy się w tym odległym miejscu, oczywiście tylko i wyłącznie w roli zaciekawionych turystów... I muszę tutaj przyznać, że Syberia opisana i przedstawiona w tej książce, wywarła na mnie największe wrażenie ze wszystkich innych pozycji literackich poświęconych temu zakątkowi świata jakie dotąd miałam okazję poznać.

 

Powieść Theodora Krögera jest dla mnie także historią o niezłomności ludzkiego charakteru, który jest w stanie pokonać absolutnie wszystko, jeśli tylko tego pragnie i wierzy w to, że mu się uda... Główny bohater tej książki dokonał bowiem niemożliwego, ponieważ cały czas w to wierzył i nie poddawał się zwątpieniu i bezsilności... To piękna nauka, która płynie z autentycznej historii, dzięki czemu jest jeszcze cenniejsza. Myślę, że być może dzięki lekturze tej książki także i niektórzy z nas znajdą w sobie siłę i energię do tego, by realizować własne marzenia i cele, choćby te najbardziej nierealne...

 

"Syberia. Moje miejsce na ziemi" to bardzo mądra, wzruszająca i poruszająca opowieść o wielkim nieszczęściu, które z czasem zamieniło się w namiastkę szczęśliwego życia... Opowieść o ludzkim harcie ducha, poświęceniu i walce o to, by nie poddać się złu i okrucieństwu, i by mimo wszystko zachować ludzką godność. Jestem przekonana o tym, iż lektura tej książki zapadnie w pamięci każdego czytelnika już na zawsze, gdyż siła tej historii nie pozwoli na jej zapomnienie. To prawdziwe życie spisane na kartach literatury, które powinien poznać każdy miłośnik literatury na najwyższym poziomie...

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial