Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Skok Na Głęboką Wodę

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Praca Zbiorowa
  • Pod Redakcją: Paweł Fiącek
  • Tytuł Oryginału: Skok Na Głęboką Wodę. Przepis Na Wolontariusza Misyjnego
  • Gatunek: PoradnikiReligia i Religioznawstwo
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 298
  • Rok Wydania: 2013
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 149 x 220 mm
  • ISBN: 9788375803372
  • Wydawca: Salwator
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    4/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Skok Na Głęboką Wodę | Autor: Praca Zbiorowa

Wybierz opinię:

Medziks1

Czy kiedykolwiek interesowaliście się wolontariatem? Większość spotka się z nim w szkole średniej, a czasem nawet podstawowej, gdzie zachęceni przez nauczycieli wizją punktów przydatnych do dostania się do wymarzonej szkoły z radością zapisują się na odpowiednią listę, oczekując łatwego i przyjemnego zajęcia, w które raczej nie planują się angażować bardziej niż to konieczne.

 

Jeśli poprosiłabym o wymienienie cech dobrego człowieka, prędzej czy później na liście znalazłoby sie hasło "pomocny". Bez wątpienia czyni to każdą osobę lepszą i wydaje się większa w oczach innych. Jak jednak sprawić, by i nas można byłoby nazwać kimś pomocnym? Z odpowiedzią na to pytanie spieszą autorzy książki "Skok na głęboką wodę", która dokładnie opisuje ideę wolontariatu i wszystkiego co z nim związane, skupiając się w szczególności na misjach w krajach potrzebujących.

 

Już na wstępie dowiadujemy się jaki rodzaj motywacji powinien przyświecać potencjalnemu wolontariuszowi oraz przede wszystkim poznajemy ogólną definicję wolontariatu, co pozwala uniknąć późniejszych wątpliwości odnośnie tego co liczymy jako zwykłą, bezinteresowną pomoc, a co można oficjalnie nazwać wolontariatem. Dzięki tym początkowym wyjaśnieniom łatwiej przyjdzie czytelnikowi zrozumienie kolejnych tekstów oraz postaw wypowiadających się w książce różnych ludzi. Są to głównie osoby stosunkowo młode, ale pojawiają się tu także weterani misji, którzy odwiedzili już niejeden kraj, niosąc pomoc potrzebującym.

 

Czytanie tych bardzo inspirujących historii sprawiło, że zaczęłam zastanawiać się nad własnym podejściem do wolontariatu, w którym działam już od dwóch lat. Książka ta zdecydowanie rzuciła trochę światła na kwestie, których nie miałam okazji poruszyć z nikim innym. Zdałam sobie sprawę z tego jak trudno byłoby mi opuścić dom, bezpieczne miejsce i wyruszyć w nieznane na długie miesiące, a nawet lata. Z pewnością działalność misyjna nie jest dla wszystkich, ale autorzy książki wcale nie umniejszają roli wolontariatu miejscowego, który ma przecież równie dużą wartość, co ten na obczyźnie.

 

Niektóre osoby może denerwować nieustanne wspominanie o Bogu, które pojawia się w większości wypowiedzi, choć jest pomijane lub minimalizowane przez inne osoby, mające swój udział w "Skoku na głęboką wodę". Nie da się ukryć, że wyjazdy do m.in. Afryki, Rosji, na Ukrainę wiążą się też z uświadamianiem ludzi i nauką o Bogu, Ewangelii. Jest to główny cel misjonarzy, ale przecież nie tylko oni biorą udział w tych wyjazdach. Osoba niewierząca mimo wszystko raczej nie odnajdzie się w tej lekturze i polecam jej inną pozycję o pomocy innym, nie angażującą w tak dużym stopniu aspektu wiary. Mimo wszystko książkę można momentami porównać do relacji z kolejnych podróży i wynieść z niej wiele przydatnych informacji oraz ciekawostek o różnych kulturach, ludziach, językach oraz poznać miejsca nieczęsto opisywane w tak pozytywny i intrygujący sposób. Czasem przyłapywałam się na zapominaniu, że "Skok na głęboką wodę" jest o wolontariuszach, a nie ludziach odważnych, z misją, którzy wyruszyli, by pomagać ludziom, choć tak naprawdę te dwie rzeczy nie różnią się, aż tak bardzo.

 

Polecam tę książkę osobom, które rozważają zaangażowanie się w działalność wolontaryjną, żeby zobaczyli jakie możliwe drogi można obrać po odpowiednio długim czasie pomocy na swoim podwórku. Wszyscy, których interesuje to w jaki sposób młodzi ludzie znajdują się tysiące kilometrów od domu oraz co nimi kieruje, również powinni czuć się usatysfakcjonowani tą pozycją. Wbrew pozorom, uważam, że warto sięgnąć po książkę również nawet kiedy w ogóle nie myśleliśmy wcześniej o podjęciu tak wspaniałych, ale i ryzykownych działań jak wyjazd na misję czy nawet pomoc w obrębie grupy przy swojej parafii, szkole, miejscu pracy. Myślę, że "Skok na głęboką wodę" jest w stanie zainteresować wielu ludzi tego typu działalnością i rozpalić iskierkę zapału nawet w sercach niewierzących w dobro ludzi.

 

Za egzemplarz recenzencki dziękuję portalowi Sztukater oraz wydawnictwu Salwator.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial