Rook | Autor: Graham Masterton

Graham Masterton to pisarz brytyjski, który dotychczas napisał ponad sto powieści w różnych gatunkach literackich – począwszy od horrorów, thrillerów, książek obyczajowych czy poradników. Sprzedał dotychczas ponad 20 milionów egzemplarzy na całym świecie, a na podstawie jego powieści powstają filmy oraz seriale. Dotychczas przeczytałam jedynie dwie pozycje spod pióra tego autora. Pierwszą z nich był „Kandydat z piekła", połączenie grozy i fantastyki, wspominam bardzo mile, bowiem pan Masterton całkowicie mnie zaskoczył swoimi pomysłami i rozwojem wydarzeń, których kompletnie się nie spodziewałam. Kilka dni temu przyszedł czas na drugie spotkanie, tym razem za sprawą „Rook", będącej pierwszą częścią cyklu o tym samym tytule. Niestety, tutaj moje zamiłowanie do pióra brytyjskiego autora nieco ostygło...

Jim Rook jest nauczycielem języka angielskiego w szkole specjalnej, uwielbiając swoją pracę, która przynosi mu satysfakcję oraz wiarę w to, że czyni coś naprawdę dobrego. Jego dotychczasowe spokojne życie zmienia się, gdy w swoim garażu odnajduje ciało ucznia, który został brutalnie zamordowany. Śledztwo wskazuje, iż sprawcą zbrodni jest Tee Jay, który tego samego dnia pobił się ze zmarłym nastolatkiem. Pedagog wątpi jednak, że chłopak byłby w stanie zrobić coś takiego, mówiąc policji o tajemniczym mężczyźnie w czarnym kapeluszu, jakiego widział niedawno na terenie placówki. Podczas spotkania z tym człowiekiem okazuje się, że jest on niewidzialny dla reszty ludzi. Jim będąc małoletni, przeszedł poważne zapalenie płuc, co spowodowało, że nabył wyjątkowe umiejętności postrzegania zjawisk nadprzyrodzonych, a także komunikowania się z duchami, o czym dotychczas nie wiedział... Tajemniczy mężczyzna, Umber Jones, zmusza Rooka by ten stał się jego posłańcem – inaczej kolejni jego uczniowie stracą życie. Bohater razem ze swoimi podopiecznymi postanawia zmierzyć się z szalonym mordercą i kapłanem voodoo, który ma moc opuszczania własnego ciała i dokonywania mordów pod postacią ducha. Czy grupie śmiertelników uda się powstrzymać demona nim ten odeśle ich na tamten świat?

Przyznam, że pomimo tego, iż ostatnio mam słabość do lekkich lektur z dużym poczuciem humoru, to „Rook" całkowicie mnie rozczarował. Po moim pierwszym spotkaniu z twórczością Grahama Mastertona, spodziewałam się po jego kolejnej książki czegoś naprawdę mocnego, co spowoduje, że będę z niepokojem obserwować rozwój wydarzeń, nie mając żadnego pojęcia, jakie nastąpi zakończenie. Jednak nie sądziłam, że książka, która ponoć jest horrorem, okaże się być aż tak... przewidywalna i kompletnie niestraszna. Być może i autor miał wiele ciekawych pomysłów na rozbudowanie fabuły utworu, lecz to, co się dzieje na kartach tej powieści nie budzi praktycznie żadnych emocji, a już na pewno nie powoduje, że czytelnik nie może oderwać się od tej lektury. „Rook" napisana została lekkim stylem, przez co całość czyta się bardzo przyjemnie oraz szybko. Temat voodoo, jaki znalazł się w książce, wydawał się być niezwykle ciekawy, lecz pisarz niestety nie poświęcił mu zbyt wiele miejsca, bazując głównie na zachowaniu bohaterów.

Na szczęście „Rook" posiada również kilka atutów, do których należy chociażby staranne rozplanowanie wydarzeń, co powoduje, że czytelnik nie gubi się w natłoku zdarzeń. Dodatkowo postępowanie postaci nie należy do irracjonalnych, a sam Jim Rook to wspaniała osobowość, która osobiście zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Graham Masterton doskonale ujął jego zaangażowanie w pomoc uczniów, pokazując zarazem, że każdy człowiek, nawet jeśli boryka się z problemami intelektualnymi, zasługuje na uznanie oraz szacunek. Główny bohater sprawił właśnie, że z czystej ciekawości zapoznam się z kolejnymi częściami tego cyklu, mając nadzieję, że w kolejnych znajdę coś więcej niż opowieść, która zamiast strachu budzi często śmiech i przede wszystkim spokój.

Wydaje się, że ta powieść to horror, ale dałam ją do przeczytania mojej 12-letniej siostrze, która nie odkryła w niej również niczego strasznego. Graham Masterton napisał w swoim życiu wiele książek – niektóre zdobyły uznanie odbiorców, inne zaś traktowane są jak powieść, którą czyta się tylko raz i o której szybko się zapomina. „Rook" należy do tej drugiej kategorii, lecz nie tracę nadziei, że przede mną fantastyczne spotkania z twórczością Mastertona, który, o czym przekonałam się na własnej skórze, umie wzbudzić zainteresowanie czytelnika.